REKLAMA

Wspaniałe gry sprzed dekady - co się z nimi stało, czy wciąż można w nie zagrać?

09.12.2011 12.58
Wspaniałe gry sprzed dekady – co się z nimi stało, czy wciąż można w nie zagrać?
REKLAMA
REKLAMA

Przesiadywanie na Windowsie XP wpływa na napływ technologicznych wspomnień. Co prawda o poczciwym staruszku zarówno Microsoft jak i większość pracowników działów IT i wielu użytkowników chciałoby już zapomnieć, to jednak dekadę temu na nowiutkim Windows XP i jego wcześniejszych wersjach zagrywaliśmy się w gry, które dla nas były wielkimi hitami.

Z tego okresu utkwiły mi trzy tytuły w pamięci. Korzystając z smartfona, komputera Dell Optiplex sx270 oraz własnej pamieci postanowiłem powrócić do przeszłości i przypomnieć o tych gierkach. Gdzie dziś są te niezwykłe przeboje ?

Na pierwszy ogień pójdzie nie gierka, a gra. W roku 2000 światło dzienne ujrzała gra The Sims i był to niezwykły przebój, który przyciągał do ekranów komputera już nie tylko chłopców ale dziewczynki. Ten przebój studia MAXIS wydała Electronic Arts i to ona dziś jest odpowiedzialna za przyszłość tego tytułu.

Pierwsza wersja była niezwykle okrojona jednak sam trójwymiarowy świat robił wtedy duże wrażenie. Symulator życia, który wkrótce stał się dla EA jednym z najlepszych biznesów. W 2002 roku gra osiągnęła status najlepiej sprzedających się gier w historii. Dziś po kolejne dodatki i wydania sięgają miliony osób. Aktualnie rozwijane są gry The Sims 3, The Sims Średniowiecze oraz MySims. Gry dostępne są na komputery z Windows oraz Mac, wszystkie konsole oraz oczywiście smartfony, a także społecznościowa wersja na Facebooku. Pierwsze The Sims Online było spektakularną porażką EA, tymczasem wersja dla Social Mediów przyjęta została bardzo ciepło.

Nie aż tak wielki sukces, ale też nie małą popularność zyskała mini gra Icy Tower. Przygody wspinającego się po lodowej wieży Harolda po raz pierwszy pojawiły się w 2001 roku. Do obsługi gry wzorowanej na jeszcze prostszej aplikacji linuxowej wystarczyła spacja i strzałki. Był to prawdziwy test dla klawiatur w wielu salach informatycznych. Gra wymagała 5mb miejsca na dysku, 16 mb ram oraz procesora o taktowaniu 200 mhz. To pozwalało, że grę można było zainstalować praktycznie na wszystkim, co było wtedy dostępne. Do dziś gra cieszy się sporym powodzeniem. Rozgrywane są turnieje, powstają strony fanowskie. Najważniejsze jednak, że gra odnalazła się w nowej rzeczywistości. W flashową wersje można zagrać na Facebooku oraz NK.pl, dostępna jest także w wersji na proste telefony komórkowe jak i smartfony na czele z iPhonem.

Gra została rozbudowana o dodatkowe wieże, na Facebooku dostępne są mikropłatności. Gra co prawda w wersji dotykowej i flashowej straciła trochę swojego starego uroku (który wciąż jest dostępny w tradycyjnej wersji) jednak te społecznościowe zmiany wyszły produktowi na dobre. Na Facebooku z aplikacji korzysta 1,2 miliona użytkowników. Nie jest to wynik na miarę FarmVille czy AngryBirds, ale źle nie jest. W moim przypadku jest to jedyna gra w którą grałem w tym serwisie.

Znacznie gorzej radzi sobie inny fenomen sprzed dekady. W 2001 roku powstała druga wersja gdy Deluxe Ski Jump. Stworzona przez wówczas 20 letniego fińskiego programistę Jussi Koskela gra trafiła na rosnącą w naszym kraju Małyszomanię. I to właśnie nad Wisłą gra osiągnęła największy sukces. DOSowska aplikacja była wszechobecna, każdy kto miał myszkę i kibicował Adamowi grał w DSJ. Gra nie powalała grafiką jednak jej grywalności nie pobiła żadna z profesjonalnie przygotowanych gier o tematyce skoków narciarskich. Twórca próbuje powtórzyć sukces DSJ 2 tworząc dwie kolejne wersje posiadające również podobną fizykę gry, natomiast już trójwymiarową grafikę. Niestety ten sport nie cieszy się już nawet w Polsce tak dużą popularnością, a nowe wersje nie dorównują klimatowi swojemu rywalowi.

To tylko trzy gry z tamtego okresu. Każda z nich przez lata przeszła swoją drogę ewolucji. Zapewne jest wiele tytułów w które w tamtym okresie graliście w waszych biurach, szkole, pracy. Pochwalcie się w komentarzach co pamiętacie i jakie są ich dalsze losy ? Czy za 10 lat o Angry Birds ktoś będzie pamiętał ?

 

 

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA