REKLAMA

Nowa belka nawigacyjna Google niczym w nieśmiertelnym Windowsie XP

google_navi_bar
Nowa belka nawigacyjna Google niczym w nieśmiertelnym Windowsie XP
REKLAMA

Nie przyzwyczaiłeś się jeszcze do nowej czarnej belki, która od pewnego czasu okupuje wszystkie strony z usługami Google? Już nie musisz, bo od teraz będzie… biała. Google właśnie ogłosił, że "jest gotowy na następną fazę re-dizajnu" i wprowadza nowy typ belki nawigacyjnej, dzięki której jeszcze szybciej i przyjemniej będzie można przełączać się pomiędzy poszczególnymi usługami Google.

REKLAMA

Pomysł wygląda całkiem ciekawie, jednak nie sposób nie odnieść wrażenia, że Google powoli przeistacza swoje usługi w quasi webowy system operacyjny na wzór tego, co proponuje w Chromebookach. Grupując swoje usługi w ten sposób jeszcze bardziej sugeruje użytkownikowi korzystanie z zamkniętego systemu powiązanych usług/aplikacji. Pytanie tylko po co komuś w takim razie Chromebook, skoro dokładnie te same odczucia można mieć korzystając z dowolnego komputera z obojętnie jakim desktopowym systemem operacyjnym.

Bliskie skojarzenia z systemem operacyjnym biorą się stąd, że teraz poszczególne aplikacje webowe Google są dostępne w rozwijalnym menu z logotypu największej wyszukiwarki internetowej świata. Można się poczuć niczym klikając w przycisk Start na nieśmiertelnym Windows XP. Tyle, że w przypadku Google wszystko odbywa się w oknie przeglądarki. 

Nowa belka nawigacyjna Google będzie się składać z trzech części: po lewej wspomniane powyżej logo Google z rozwijalnym menu z listą webowych aplikacji, w centralnej części moduł wyszukiwania dla aplikacji, w której się aktualnie znajdujemy, a po prawej dotrzemy do modułu powiadomień z serwisu społecznościowego Google+, przy okazji dostając pole do wpisywania nowych informacji do naszego kokpitu Google+.

REKLAMA

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=vSIMpFfNLEA

My jeszcze nowej belki nie mamy, ale to co można zobaczyć na materiale wideo Google'a całkiem nam się podoba.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA