Rzeczpospolita - Apple sprzedało w Polsce 230 tys. iPhone'ów
Jeśli przyjąć założenia "Rzeczpospolitej", to iPhone zdobył 2,3% polskiego rynku komórek w ciągu 16 miesięcy od wprowadzenia. W niszy smartfonów to jednak dużo więcej, bo aż 17%. To jednak nie wszystko, bo powyższe szacunki nie uwzględniają iPhone'ów sprowadzonych do Polski poza oficjalnymi kanałami dystrybucyjnymi. "Rzeczpospolita" szacuje liczbę iPhone'ów spoza oficjalnego obiegu na? kolejne 200 tys.
Sensacyjne to dane, które jednak są dość zbyt spekulacyjne, aby uznać je za w pełni wiarygodne. Wprawdzie z liczbą 220 tys. legalnie sprzedanych iPhone'ów, którą "Rzepa" potwierdziła u Apple Polska (mimo, iż wydaje się to? dość dziwne) trudno dyskutować, to z 200 tys. iPhone'ów na czarnym rynku już zgodzić się jest dość trudno. Ja również posiadam pewne nieoficjalne informacje na temat iPhone'ów spoza oficjalnego obiegu i? jest to liczba zdecydowanie mniejsza od tej, którą podaje "Rzeczpospolita".
Niemniej jednak warto odnotować pierwszą od ponad roku wiarygodną informację na temat szacunkowego udziału w rynku iPhone'a na polskim rynku podaną przez wiarygodne polskie źródło medialne. Poprzednim razem także "Rzeczpospolita" pisała o 90 tys. sprzedanych iPhone'ów, a później "Gazeta Wyborcza" dość spekulacyjne mówiła o liczbie 300 tys.
Jakakolwiek prawda by nie była, wydaje mi się, że iPhone zmienił także i polski rynek telefonów (a na pewno smartfonów). Ja sam zauważam iPhone'y w rękach bardzo dużej liczby osób na ulicach, dworcach, czy w hipermarketach. Co ważne iPhone'y widuję nie tylko u młodych osób, ale także "biznesmenów" po 40, "modnych kobiet" po 30, a nawet? u księdza (widziałem raz w pociągu relacji Katowice - Warszawa).
A jaka jest Wasza opinia? Czy Wy też zauważacie iPhone'y na polskich ulicach? Czy według Was iPhone zmienił coś na polskim rynku?