Moje aplikacje z AppStore, część 1
AppStore ma już miesiąc i według wszelkich oznak na niebie i ziemi jest wielkim hitem firmy Apple. W tym wirtualnym sklepie z aplikacjami zewnętrznymi na iPhone'a znajduje się już ponad 1500 aplikacji. Steve Jobs chwali się świetnymi wynikami AppStore, a analitycy prognozują wielomiliardowe zyski dla Apple.
Po pierwszym zachłyśnięciu AppStore 11 lipca, kiedy to pobrałem ponad 30 aplikacji, szybko nastąpiło u mnie spore rozczarowanie. Większość aplikacji, z którymi miałem styczność była bowiem żenująco słaba. Niektóre z nich - wtedy jeszcze nie wiedziałem, że będzie to jedna z prężniejszych linii aplikacji w AppStore - były kompletnie absurdalne, a ich przydatność zerowa.
Dzisiaj, patrząc z perspektywy miesiąca, regularnie używam tylko kilku z nich. Od paru dobrych dni nie znalazłem żadnej nowej ciekawej aplikacji, chociaż przeglądam profile wszystkich nowych aplikacji, które się pojawiają w AppStore dzięki specjalnemu kanałowi RSS z uaktualnieniami AppStore.
Oto aplikacje, które używam na co dzień:
NetNewsWire - klient na iPhone'a zdecydowanie najlepszego czytnika kanałów RSS. NetNewsWire dostępny jest tylko na Mac OS X. Deweloper oprogramowania, firma Newsgator, oferuje również produkty na platformę Windows, ale żaden z nich nie jest tak intuicyjny w użyciu i przejrzysty jak NNW. Najbliższym jego odpowiednikiem na Windows jest Feedreader, mało znanej estońskiej firmy i-Systems. Klient NNW na iPhone'a jest równie łatwy i intuicyjny jak jego odpowiednik na komputerze. Co więcej, jest w pełni zsynchronizowany z wersją komputerową oraz on-line. Oznacza to brak konieczności ręcznego wpisywania kanałów RSS w iPhone. Każda z przeczytanych wiadomości na iPhone jest już odpowiednio oznaczona w pozostałych wersjach aplikacji.
Evernote - klient na iPhone'a świetnej aplikacji cross-platformowej pozwalającej na przechowywanie wszelkiego rodzaju notatek. Można zachować wszystko: notatkę pisaną (nawet ręcznie), zrzut strony Internetowej; plik audio i plik video. Evernote na iPhone daje dostęp do wszystkich swoich notatek z możliwością edycji. Oczywiście można także zapisywać nowe notatki. W ciągu miesiąca wygenerowałem ponad 200 notatek na iPhone?
Mobile News - najlepszy serwis newsowy z wszystkich dostępnych aktualnie w AppStore. AssociatedPress oferuje szybki oraz w miarę pełny serwis prasowy. Mobile News jest zdecydowanie lepsze niż często wieszający się New York Times, oraz niedopracowane Express.
Palringo - aplikacja obsługująca polski komunikator GaduGadu. Łatwa w użyciu, intuicyjna, szybka i w miarę niezawodna. Szkoda tylko, że nie działa w tle.
AOL Radio - wobec braku działania aplikacji Pandora w Europie, AOL Radio jest moim głównym radiem iPhone'owym. Mnóstwo stacji, bardzo dobre opcje zapamiętywania oraz bezpośrednie linki do sklepu iTunes. Niestety AOL Radio lubi się czasem zawiesić.
Google Mobile - ciekawa aplikacja giganta internetowego, która pozwala na szybkie wyszukanie kontaktu w iPhone i w sieci. Często używam Google zamiast Kontaktów, które po przejściu na 2.0 zdecydowanie zwolniły (pisałem o tym w recenzji MobileMe).
Texas HoldEm - doskonała gra w pokera, z doskonałą grafiką. Jeśli ktoś marudzi na temat braków w iPhone, pokazuję mu HoldEm? Potem już nie marudzi. HoldEm wciąga mnogą liczbą dostępnych poziomów (stołów go gry w pokera). W statystykach gdy sprawdziłem, że rozegrałem już łącznie ponad 150 partii, a ciągle gra mnie fascynuje i się nie nudzi.
Chopper - jedyna gra zręcznościowa na iPhone, która na razie mi się podoba, choć sprawdzałem już kilka, włącznie z osławioną Supermonkey Ball. Klasyczna rąbanka z elementami zręcznościowymi. Przypominają mi się stare czasy i pierwsza wersja tej gierki na ATARI.
Oprócz tzw. aplikacji natywnych ciągle używam kilku aplikacji sieciowych (Web Apps), które na razie nie pojawiły się w AppStore. Najczęściej są to:
Reuters - mobilny serwis Reutersa jest jeszcze lepszy niż też od AssociatedPress. Mnóstwo treści bez zbędnych upiększaczy. Polecam wszystkim tym, którzy nie mogą - tak jak ja - żyć bez stałego dopływu najnowszych informacji .
IM+ for Skype - mobilna wersja Skype. Szkoda tylko, że jest dość niestabilna (częste braki w połączeniu) i kosztuje 20 dolarów. Ale muszę ją mieć ze względów zawodowych i często korzystam. Szkoda tylko, że - podobnie jak w przypadku Parlingo - nie działa w tle.