Obok tych gier nie da się przejść obojętnie! Sprawdziliśmy pierwsze pozycje z PS2 na PS4
W piątek konsola PlayStation 4 została wzbogacona o możliwość emulacji cyfrowych kopii gier z PlayStation 2. Spędziliśmy weekend z kultowym Grand Theft Auto: Vice City, aby sprawdzić, jak odwzorowanie środowiska PlayStation 2 działa w praktyce.
Które gry z PlayStation 2 działają na PlayStation 4? Czy mogę grać w produkcje posiadane na płytach DVD?
Niestety, PlayStation 4 nie rozpoznaje fizycznych kopii gier dla PlayStation 2. Na ten moment jedyne gry z PS2 działające na PS4 pochodzą z cyfrowej platformy PlayStation Store. Oznacza to, że nawet posiadając Vice City na płycie, musicie dokonać kolejnego zakupu, jeżeli chcecie zagrać w ten tytuł na PlayStation 4.
Nie każda gra z PlayStation 2 działa na PlayStation 4. Katalog produkcji nadających się do emulacji jest jasno określony i będzie systematycznie powiększany. W czasie naszych testów Sony udostępniło w PS Store takie tytuły jak:
- Grand Theft Auto III,
- Grand Theft Auto: San Andreas,
- Grand Theft Auto: Vice City,
- Dark Cloud,
- Rogue Galaxy,
- The Mark of Kri,
- Twisted Metal: Black,
- War of the Monsters.
Gry z PlayStation 2 na PlayStation 4 – ile to kosztuje?
Na ten moment cyfrowe gry z PlayStation 2 są dostępne w dwóch grupach cenowych – za 63 oraz 42 złote. Gry z serii Grand Theft Auto są droższe od produkcji pokroju Twisted Metal: Black oraz War of the Monsters. Niestety, posiadacze abonamentu PlayStation Plus nie mogą liczyć na żadne rabaty względem wyjściowych stawek.
Ciężko udzielić jednoznacznej odpowiedzi, czy ceny oferowane w PS Store są zbyt duże. Z jednej strony, podając za przykład GTA, o wiele tańsze odsłony tej serii kupimy na smartfonie i tablecie. Co więcej, będą to edycje HD z ulepszoną grafiką. Z drugiej strony, część klasyków z PlayStation 2 wydaje się bezcenna. Jeżeli w przyszłości posiadacze PS4 dostaną możliwość nabycia takich hitów jak Gran Turismo 4, Kingdom Hearts, Okami, ICO czy Shadow of Colossus, jestem przekonany, że znajdą się chętni do zakupów. Sam będę wśród wymachującym portfelami.
Kupiliśmy grę z PlayStation 2 na PlayStation 4!
Gry z PS2 pobierają się dokładnie tak samo, jak każda inna produkcja z PS Store. Kafelek produkcji ląduje w głównym menu systemowym, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Dostajemy natychmiastowy podgląd na osoby strumieniujące rozgrywkę z tej konkretnej produkcji, widzimy, czy nasi znajomi również grają w dany tytuł, a także posiadamy dostęp do społeczności zrzeszających fanów serii.
Co ciekawe, gry z PS2 również są częścią społecznościowej ściany „co nowego” na głównym ekranie konsoli. W zależności od naszych ustawień prywatności, znajomi będą widzieć zdobyte przez nas trofea, wykonane zrzuty ekranu, nagrane filmy oraz opublikowane komentarze. Z tej perspektywy nie ma żadnej różnicy między produkcjami na PS4 oraz PS2. Od strony środowiska, obie grupy gier są dokładnie takie same.
Jak to właściwie działa?
Gry z PlayStation 2 uruchamiają się ekspresowo, bez żadnych dodatkowych procesów i ekranów ładowania. Jedyną różnicą jest pojawienie się napisu „PlayStation 2” umieszczonego na czarnym tle. Niestety, zabrakło charakterystycznych, latających kwadratów, o których na pewno pamięta każdy posiadacz kultowej PeEs-dwójki.
Czas, jaki mija od uruchomienia aplikacji w głównym menu konsoli, do wyświetlenia zawartości pochodzącej bezpośrednio z gry (filmik intro, główne menu) to około 13 sekund. Bardzo szybko. Konsola nie zdradza, że mamy do czynienia ze środowiskiem emulowanym, uruchomionym na zupełnie innej platformie. Urządzenie nie szumi, nie ma spadków wydajności, produkcje się nie zacinają. System działa bardzo stabilnie.
Podczas samej rozgrywki możemy minimalizować i zamrażać program, tak jak każdą grę z PlayStation 4. Bez problemu uruchomimy w tle inną aplikację, jak na przykład Spotify. Za pomocą przycisku SHARE możemy łapać zrzuty ekranu, nagrywać rozgrywkę, a także strumieniować ją na żywo za pomocą takich platform jak YouTube, Twitch oraz Ustream.
Gry z PlayStation 2, a wartość dodana z PlayStation 4
Poza wyżej opisanymi możliwościami systemowymi, każda gra z PS2 emulowana na PS4 zostaje wzbogacona o trofea – system, który wciąż nie istniał, gdy PlayStation 2 święciło swoją rynkową dominację. Puchary znajdują się w osobnej sekcji oprogramowania, tak jak w przypadku każdej „normalnej” gry dedykowanej PlayStation 4.
Zupełnie inną kwestią jest dostosowanie obrazu do formatu FullHD. Wszyscy, którzy liczyli na zupełnie nową jakość warstwy wizualnej, muszą zrozumieć, że wciąż mamy do czynienia z grą na PS2. Bez żadnych upiększeń czy tekstur w wyższej rozdzielczości. To dokładnie ta sama, surowa produkcja, jakich mnóstwo pojawiało się na sklepowych półkach w latach 2000 – 2007. Emulacja to nie to samo co remaster i warto mieć to z tyłu głowy, dokonując zakupu.
Oczywiście gry z PS2 wyglądają lepiej na PS4. Na ekranie mieści się więcej pikseli, dzięki czemu efekty takie jak ząbkowanie nie dają się tak we znaki. Produkcje są dostosowane do nowoczesnych ekranów. Grając w Vice City, nie musicie obawiać się o czarne pasy po bokach wyświetlacza. Mimo tego, sama jakość tekstur czy liczba klatek na sekundę pozostaje dokładnie taka, jak w oryginalnej grze wypalonej na płycie DVD.
Share Play i RemotePlay, a gry z PlayStation 2 na PlayStation 4
Gry z PS2 emulowane na PS4 wspierają dwie najciekawsze dodatkowe możliwości nowej konsoli Sony – Share Play oraz RemotePlay. Dzięki Share Play możemy grać wspólnie ze znajomym, za pomocą sieci, w trybie kooperacji. Nawet wtedy, jeżeli nasz kolega nie posiada własnej kopii gry. Share Play pozwala na jednoczesną zabawę przy tytułach z PS2, które zostały stworzone z myślą o 2 graczach siedzących przed jednym ekranem.
Z kolei RemotePlay oferuje zabawę z grami PS2 na PlayStation Vicie oraz części ze smartfonów. Biorąc pod uwagę, że wcześniej czy później RemotePlay pojawi się również na komputerach osobistych, także i tam będzie można strumieniować obraz z gry uruchamianej na PlayStation 4.
Gry z PlayStation 2 na PlayStation 4 – warto?
Jestem rozczarowany dwoma aspektami – po pierwsze, startowy katalog gier z PS2 jest bardzo skromny. Po drugie, ceny emulowanych produkcji są relatywnie wysokie. O ile jestem w stanie zapłacić 63 złote za tak wspaniałe dzieła jak Shadow of the Colossus, ICO czy Gran Turismo 4, tak na pewno nie wydam tylu pieniędzy na Rogue Galaxy czy The Mark of Kri.
Ogromnym zawodem jest również brak jakiegokolwiek wsparcia dla tych graczy, którzy posiadają własną, świetnie zachowaną kolekcję gier z PS2 na płytach DVD. W tym miejscu warto napisać, jak zrobił to Microsoft – ich Xbox One pozwala na bezpłatne pobranie gry z X360 w trybie kompatybilności, o ile zachowaliśmy oryginalną produkcję.
Z drugiej strony, okres świetności PlayStation 2 to czas niesamowitych gier. Bardzo, bardzo dobrze wspominam tę generację. Rynek ruszył do przodu jak rakieta, z kolei gry wideo zaczęły być realizowane z rozmachem podobnym do hollywoodzkich filmów. Chociażby z tego powodu na pewno kilka razy dam się złowić na haczyk Sony i kupię parę największych hitów z ery PS2. Obok tych gier po prostu nie da się przejść obojętnie, o czym Japończycy doskonale wiedzą.