REKLAMA

Czy klienci powinni bać się Wi-Free? Zapytaliśmy UPC

Rozpoczęcie programu pilotażowego usługi Wi-Free, mającej docelowo zamienić każdy router WiFi spełniających odpowiednie wymagania abonentów UPC w punkt dostępowy dla innych klientów tego dostawcy, wzbudził sporo kontrowersji. Jak wygląda sprawa bezpieczeństwa, niezawodności i użyteczności tego rozwiązani? Postanowiliśmy zapytać samego dostawcę tej usługi.

Netflix w UPC
REKLAMA
REKLAMA

W kwestii przypomnienia, Wi-Free pozwala klientom UPC skorzystać z routerów innych klientów tej samej sieci i uzyskać szybki oraz wygodny dostęp do połączenia internetowego poza domem. Nie ma jednak niczego za darmo – w zamian za to musimy umożliwić takie logowanie również na naszym routerze. I choć Wi-Free sposób działania Wi-Free brzmi prawie identycznie jak w przypadku Fona czy FunSpota, w rzeczywistości różni się jednym zasadniczym elementem – podłączony do naszego routera użytkownik nie ogranicza naszego transferu, a otrzymuje zupełnie osobny, niezależny przydział. W teorii więc godząc się na takie rozwiązanie nie tracimy nic, a możemy tylko zyskać. Czy jednak na pewno jest to bezpieczne?

Świadomość i zasięg

Żeby usługa ta miała jakikolwiek sens, liczba biorących udział w programie punktów dostępowych musi być jak największa. W przeciwnym wypadku skuteczność całej akcji byłaby raczej niska – nie każdy ma czas i ochotę na „grzebanie w ustawieniach”, a części klientów prawdopodobnie niewiele powiedziałaby informacja na temat możliwości uruchomienia Wi-Free.

W związku z tym usługa świadczona jest na zasadzie „opt-out”, tzn. zostanie aktywowana docelowo u wszystkich użytkowników, natomiast kto uzna, że takie rozwiązanie mu nie odpowiada, będzie mógł odznaczyć odpowiednią opcję w ustawieniach na swoim koncie. Aktualnie rozwiązanie wprowadzono jedynie dla użytkowników w Spocie, natomiast jeśli pilotaż zakończy się dobrymi wynikami, jego zasięg będzie stopniowo rozszerzany. Według UPC termin wprowadzenia usługi na szerszą skalę powinien mieć miejsce mniej więcej w okresie Mistrzostw Świata w Brazylii, a więc w okolicach czerwca tego roku. Obecnie warunki świadczenia usługi Wi-Free spełnia w Polsce około 600 tysięcy osób, co daje potencjalnie wynik porównywalny lub nawet lepszy niż w przypadku Orange FunSpot.

Nie będzie jednak sytuacji, w której użytkownik nie będzie świadomy o wprowadzeniu zmian w działaniu swojego routera. Każdy z klientów, u którego uruchomione zostanie Wi-Free, otrzyma wcześniej odpowiednią wiadomość elektroniczną oraz klasyczny list z informacjami na temat nowej usługi. Jeśli nie spodoba mu się mechanizm jej działania, będzie mógł ją bez problemu wyłączyć.

tablet

Jeśli jednak zdecyduje się z niej korzystać, może okazać się ona przydatna podczas zagranicznych wyjazdów, choć na razie o zasięgu na miarę rozwiązania Fon nie możemy liczyć. Obecnie Wi-Free dostępne jest w Holandii, natomiast testy są prowadzone jednocześnie w Irlandii i Szwajcarii. Nie wiadomo jeszcze kiedy dokładnie zostaną zakończone.

Bezpieczeństwo

W obliczu licznych doniesień na temat działań policji i sądów, gdzie podejrzanego (np. o piractwo) udało się zlokalizować na podstawie adresu IP, przy czym winnym był nie on, ale inna osoba, która podłączyła się do jego routera, chęć dzielenia się swoim sprzętem nie jest raczej zbyt wysoka. Na szczęście w ramach usługi Wi-Free niesłuszne podejrzenia raczej nam nie grożą – ruch generowany przez gości będzie możliwy do odróżnienia, a przy tym powiązany z danymi użytkownika UPC, za pomocą których logują się oni do usługi.

router wifi

Odrzucić można też początkowe obawy o to, że możliwe stanie się tworzenie fałszywych stron logowania się do punktów dostępowych UPC, mających na celu wyłudzenie naszych danych. W rzeczywistości bowiem proces logowania (za pomocą naszych danych klienta UPC) odbywa się nie przez stronę, a w ramach systemu operacyjnego:

Dodatkowo nasze hasło dostępu do UPC Wi-Free możemy w dowolnym momencie zmienić w panelu Moje UPC, a domyślne wykorzystanie numeru PESEL ma po prostu ułatwić klientom pierwsze logowanie.

Wydajność

Innym (teoretycznym) zmartwieniem użytkowników była kwestia wydajności ich domowego Internetu w momencie, kiedy podłączy się do niego jeden lub kilku gości. O ile bowiem UPC w komunikacie prasowym poinformowało o tym, że nikt nie będzie musiał dzielić się samym łączem, a więc prędkość transferu nie powinna spaść, o tyle niektórzy poruszyli temat wydajności routerów przy większej liczbie użytkowników, znajdujących się dodatkowo w sporej odległości od AP. Odpowiedź UPC na te wątpliwości nie pozostawia jednak złudzeń:

Zapytaliśmy, czy dostawca jest w stanie zagwarantować, że warunki korzystania z Internetu nie pogorszą się po aktywacji UPC Wi-Free. Otrzymaliśmy odpowiedź jak najbardziej twierdzącą.

Ograniczenia

Oczywiście całe rozwiązanie nie może istnieć bez pewnych ograniczeń, które zmniejszą liczbę potencjalnych nadużyć i będą w stanie zagwarantować jak najlepsze wrażenia z korzystania dla wszystkich zainteresowanych. Przede wszystkim Wi-Free, nawet po wprowadzeniu w innych niż Sopot miastach, będzie dostępna wyłącznie dla użytkowników, których łącza spełniają odpowiednie wymagania i UPC nie planuje na razie rezygnować z tych ograniczeń:

Limity dotyczą także liczby urządzeń, które mogą połączyć się z Internetem za pomocą Wi-Free i jednocześnie może być ich tylko 5. W ten sposób unikniemy sytuacji, kiedy np. mieszkając w okolicy kawiarni czy innego często odwiedzanego miejsca nasz router będzie musiał zmagać się ze wszystkimi klientami UPC, którzy w danym momencie znajdą się w okolicy i będą chcieli koniecznie skorzystać z WiFi.

Poza tymi ograniczeniami UPC nie utrudnia nikomu szczególnie dostępu do punktów dostępowych utworzonych w ramach Wi-Free. Możemy się do nich logować z trzech różnych urządzeń w tym samym czasie, bez limitu czasowego, limitu rozmiaru czy ilości pobranych plików oraz limitu obsługiwanych protokołów. Musimy jednak pamiętać, że część łącza przeznaczona dla gości nie jest stała i zależy od liczby urządzeń podłączonych do niej w tym trybie.

komputer w kawiarni
REKLAMA

Wszystko wskazuje więc na to, że UPC od początku do końca przemyślało swoje nowe rozwiązanie i szanse na to, że którykolwiek z klientów będzie miał podstawy do jakichkolwiek zażaleń czy niepokoju, są niesamowicie małe. W teorii wszystko wygląda pięknie - pozostaje jedynie czekać na wyniki programu pilotażowego i wprowadzenie Wi-Free w pozostałych częściach krajów. Jedyną wadą pozostanie prawdopodobnie "zasięg" tej usługi - czy faktycznie podróżując po Polsce potrzebujemy dostępu do WiFi, czy może z roku na rok coraz bardziej przyzwyczajamy się do idei Internetu mobilnego od operatorów komórkowych? Miejmy nadzieję, że wyniki Wi-Free, Fona i FunSpota będą w stanie przynieść chociaż częściową odpowiedź na to pytanie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA