REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

To właśnie dzisiaj urodził się George Jetson. Przyszłość nadeszła, stary człowieku

George Jetson urodził się w 2022 roku, a konkretnie - właśnie dzisiaj. Jeśli pamiętacie animacje "Jetsonowie", to zapewne wiecie, jak futurystyczny obraz wykreowali jej twórcy. Życie dogoniło kolejny tekst popkultury i znowu okazuje się, że świat nie jest taki, jak sobie go wyobrażaliśmy.

31.07.2022
10:21
george jetson jetsonowie urodziny
REKLAMA

George Jetson urodził się w 2022 roku - w ostatnim czasie amerykańscy internauci przypomnieli sobie o tym fakcie. Życie znów dogoniło kalendarz w popularnym tekście kultury, ale nie dorasta do pięt dawnym wyobrażeniom o nim - piszą.

REKLAMA

Ot, ciekawostka - George Jetson urodził się w 2022 roku. Bohater serialu animowanego "Jetsonowie" i głowa tytułowej rodziny dorastał w drugiej i trzeciej dekadzie XXI wieku, o czym w ostatnich dniach na Twitterze przypomniało kilku internautów, w tym reżyser, producent i artysta Rich Tipple. 27 listopada napisał: "Do waszej wiadomości: George Jetson zostanie poczęty w ten weekend".

Tweet, na da się ukryć, cieszy się olbrzymią popularnością - mimo tego, że Tipple prawdopodobnie się pomylił. Wikipedia oraz serwis Warner Bros. Cartoon Fandom zgodnie podają, że Jetson urodził się 31 lipca 2022 roku, nie zaś 27 sierpnia (tę datę wskazuje zamieszczony screen). Umówmy się jednak, że w tym przypadku nie czyni to zbyt dużej różnicy - tak czy inaczej, George, gdyby istniał, urodziłby się w przyszłe lato.

Życie dogoniło "Jetsonów"? Nie do końca

I tak po raz kolejny czytamy w mnożących się tweetach i postach, że rzeczywistość znów dogoniła czas akcji popularnego serialu czy filmu, jednocześnie zostając daleko w tyle za dawnymi wyobrażeniami o współczesnych zdobyczach technologii (nie licząc może wideorozmów, które stały się już chlebem powszednim). Analogicznych sytuacji było w przeszłości wiele - niezależnie od tego, czy mowa o wizji ponurej dystopii, czy niewyobrażalnie rozwiniętej cywilizacji, właściwie za każdym razem zestawianie prawdziwego życia z ekranowym wywoływało sporo emocji.

Przypomnijmy sobie choćby październik 2015 roku, gdy doścignęliśmy przyszłość z "Powrotu do przyszłości 2" - internet szumiał, prawda? Nic dziwnego: podobne sploty czasów niosą ze sobą pewną dawkę rozczarowania ("a my wciąż w lesie") i ulgi ("mogło być znacznie gorzej").

Oczywiście głębsze porównywanie stopnia rozwoju naszej cywilizacji do fabuł komediowych czy familijnych produkcji raczej nie ma większego sensu (jakkolwiek wielu autorom poważniejszych dzieł zdarzało się celnie przewidzieć przyszłe odkrycia i wynalazki), a wypadku "Jetsonów" jest na to najzwyczajniej w świecie za wcześnie.

Bo choć George Jetson urodził się w 2022 roku, czas akcji serialu rozgrywał się przecież w latach 60. XXI wieku.

Wiadomo, że według pierwotnego zamysłu producentów opowieść miała się rozgrywać dokładnie 100 lat od premiery serialu, a zatem w roku 2062 (choć niektóre źródła wskazują na 1961). Czasy narodzin Jetsona mogły przecież wyglądać zupełnie inaczej - być może wówczas nie było jeszcze mowy o chadzaniu do pracy na zaledwie dwie godziny, które w przyszłości będą dla bohatera powodem do narzekań.

Inna sprawa, że ani znacznie krótszy dzień pracy, ani latające samochody czy wyręczające nas niemal we wszystkim maszyny nie wydają się pieśnią najbliższych dekad. Ba, jeśli chodzi o kondycję znanego nam świata za czterdzieści-pięćdziesiąt lat, uczeni mają dla nas raczej niespecjalnie optymistyczne prognozy.

Jetsonowie
REKLAMA

"Jetsonowie" to jeden z najpopularniejszych seriali animowanych produkcji wytwórni Hanna-Barbera, wymyślony jako przeciwieństwo "Flintstonów". Pierwszą serię emitowano w latach 1962-1963, następnie serial wznowiono w latach 80. Opowieść rozgrywa się w mieście Orbit City i skupia się na tytułowej rodzinie nuklearnej. Pracownik firmy "Kosmiczne koła zębate", George Jetson, mieszka w Okrąglaku wraz ze swoją żoną Jane, czternastoletnią córką Judy, ośmioletnim synem Elroyem, szarym dogiem niemieckim Astro i służącą-robotem Rosie.

Wspólnie przeżywają kolejne przygody, a George niemal w każdym odcinku jest zwalniany przez swojego szefa, pana Kosmowskiego. Rzecz jasna, bohater zawsze znajduje sposób, by odzyskać posadę, której nie znosi.

Tekst opublikowano w październiku 2021 r.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA