Jaś Kapela pręży muskuły przed walką na Prime Show MMA. Z kim będzie walczyć i kiedy?

Prime Show MMA to kolejna po Fame MMA czy MMA VIP gala, na której w oktagonie spotykają się youtuberzy i influncerzy, by spuścić sobie manto. W ostatnim czasie podobnych patozawodów przybyło na polskim rynku. Niektórzy wychodzą poza ramy sztuk walk i rywalizują w piciu wódki lub dawaniu sobie z liścia. Czasem kończy się to tragicznie.

Wciąż jednak przed ekrany najskuteczniej nie przyciąga sama formuła, ale zaproszeni śmiałkowie. Osoby, które wykupują płatne subskrypcje, robią to dla prostej rozrywki lub chęci zobaczenia swojego idola w akcji. Często jednak ma to też charakter hate-watchingu: mamy możliwość zobaczenia jak niezbyt lubiana przez nas osoba dostaje w twarz.

Jaś Kapela to lewicowy aktywista, który pisze wiersze, książki i artykuły dla "Krytyki Politycznej". W sieci ma jednak budzi dużo negatywnych emocji, o czym świadczy choćby niedawna drama z horrorem dla x-komu - premiera filmu spotkała się z ogromnym, niespodziewanym (?) hejtem i musiała zostać odwołana. 37-latek szerzej dał się o sobie poznać za sprawą występu w Hejt Parku. O jego rozmowie z Krzysztofem Stanowski mówiło pół internetu.

O walce Kapeli na MMA też się mówiło dużo wcześniej. Miał się bić na gali Marcina Najmana, ale okazało się to kaczką dziennikarską. Do pojedynku jednak dojdzie, ale na Prime Show MMA. Jego przeciwnikiem, który miał być ujawniony dopiero na nadchodzącej konferencji, będzie Ziemowit Kossakowski. "Przykro mi, ale zmiażdżę cię jak ZOMO górników" – napisał Kapela. Podziękował też Krzysztofowi Stanowskiemu, który chcąc nie chcąc go wypromował.

Kim jest Ziemowit Kossakowski? To były dziennikarz TVP Info, który "zasłynął" paszkwilem o strajkujących lekarzach-rezydentach. Zarzucono mu brak rzetelności i etyki dziennikarskiej. Wcześniej jako youtuber dopytywał Bronisława Komorowskiego o jego  kontakty z KGB. Startował też z list PiS na radnego, ale nim nie został. Obecnie współpracuje z portalem "Życie Stolicy".

Kamerzysta stał za sukcesem Lorda Kruszwila, ale panowie w międzyczasie ostro się pokłócili. Kruszwil oskarżył Kamerzystę m.in. o bicie byłej dziewczyny (influencerki Fagaty), spowodowanie śmierci psa i prowadzeniu auta po mefedronie. Kamuś nie pozostawał dłużny i wrzucił do sieci filmik, na którym widzimy ex-Lorda robiącego kreski z białego proszku na srebrnej tacy. Drogi obu patoyoutuberów rozeszły się niemal dwa lata temu, ale każdy dalej próbował tworzyć kontrowersyjne treści. Z różnym skutkiem.

Kruszwil założył nowy kanał Tylko Prestiż, na którym kontynuuje starą formułę opierającą się na szpanowaniu bogactwem i mało śmiesznych prankach. Tymczasem Kamerzysta trafił do aresztu po filmiku, na którym razem z innymi youtuberami znęcał się nad niepełnosprawnym chłopakiem. W październiku wyszedł na wolność i usłyszał kolejny zarzut: pobicia 66-letniego mężczyzny. Nim usłyszy wyrok w tej sprawie, spotka się w oktagonie z Kruszwilem w walce wieczoru.

Nie znamy jeszcze dokładnej daty nowych zawodów freak fight. Wiadomo, że patogala odbędzie się w przyszłym roku. Kossakowski napisał na Instagramie, że "w lutym leje leszcza Jasia Kapelę", więc można traktować to jako przybliżony termin. Więcej szczegółów (i przeciwnika Murana) z pewnością poznamy na konferencji 28 grudnia.

Gala Prime Show MMA z Jasiem Kapelą, Kamerzystą i Kruszwilem odbędzie się w lutym 2022 roku.

* zdjęcie główne: www.instagram.com/primemma.pl