REKLAMA
  1. bizblog
  2. Felieton

Duże wzmocnienie CPK. Za byłą polityk PiS-u i burmistrza Pelpina wchodzi były asystent Marcina Horały

Roszada na szczycie: Centralny Port Komunikacyjny po stracie dwóch ważnych członków zarządu rozpisał konkurs, by załatać ubytki. Szczęśliwym zwycięzcą okazał się pan Patryk Felmet, były asystent obecnego pełnomocnika rządu ds. CPK Marcina Horały.

09.04.2021
11:56
Duże wzmocnienie CPK. Za byłą polityk PiS i burmistrza Pelpina wchodzi były asystent Marcina Horały
REKLAMA

Patryk Felmet dołączył do młodego i dynamicznego zespołu, jakim jest zarząd Centralnego Portu Komunikacyjnego. Ambitny 32-letni menedżer szybko pnie się po kolejnych szczeblach kariery. W ciągu kilku lat pomagał już swojemu nowemu koledze z pracy Marcinowi Horale, zasiadał w Radzie Miasta w Gdyni, i pełnił funkcję prezesa Przedsiębiorstwa Usług Portowych Rezerwa i szefa marketingu Grupy Lotos.

REKLAMA

Gazeta Wyborcza” twierdzi, że nowy nabytek CPK będzie zarabiał blisko 30 tys. zł. Uczciwa suma, biorąc pod uwagę, jak trudne stoją przed nim zadania.

Przede wszystkim pan Felmet będzie musiał zastąpić dwóch innych członków zarządu, którzy zrezygnowali z pracy w ostatnim czasie. CPK bardzo wyraźnie to podkreśla – zarząd się skurczył, bo jedna osoba wchodzi w miejsce dwóch innych.

I to nie byle jakich dwóch

Budowniczy polskiego megalotniska stracili trzonowce. Najpierw z fotela członka zarządu zrezygnowała pani Sylwia Matusiak, była wiceburmistrz Marek, bliska współpracownica Lecha Kaczyńskiego i polityk PiS w jednym.

Chwilę później nadszedł kolejny cios. Rezygnację złożył pan Patryk Demski, były wiceprezes Lotosu i człowiek, który dla służby w CPK nie wahał się poświęcić, podobno, niemal pewnej reelekcji w wyborach na burmistrza Pelpina.

Głównym zadaniem pana Felmeta będzie „zacieśnienie relacji” między CPK i mieszkańcami Baranowa i okolic. Bardzo ładnie brzmi to w komunikacie. Być może osoby odpowiadające za budowę lotniska nie chcą nakładać zbyt dużej presji na swojego nowego współpracownika. Przez zacieśnianie relacji trzeba przecież rozumieć uspokojenie żądnego głów zarządu tłumu, który podczas spotkań informacyjnych najchętniej powyrzucałby gości z Warszawy za okno.

Wchodzimy w kolejny etap programu CPK. Choć jego zasięg jest ogólnopolski, koncentrujemy się na mieszkańcach regionu otaczającego przyszły Port Solidarność

- czytamy w komunikacie

Poza tym zacieśnianiem, przed młodym menedżerem stoi jeszcze jedno wyzwanie. Na jego głowie mają być także działania wizerunkowe, gospodarka nieruchomościami i strategia marketingowa. Powiecie: a cóż to za zadanie robić łące Public Relations?

No to powiem wam, że wcale nie takie proste

REKLAMA

GW pisała, że tylko w 2020 r. spółka wydała przynajmniej 1,8 mln zł na reklamę i komunikację z mieszkańcami. Efektów nie widać. Osoby mieszkające w gminie Baranów skarżyły się, że jacyś obcy ludzie kręcą się koło ich domów i robią zdjęcia. Potem okazało się, że to specjaliści prowadzący pomiary.

Złośliwe media cały czas naigrawają się też z wydatków spółki, która wynajmuje duże powierzchnie biurowe i umieściła w nich ponad 250 pracowników. A przecież już same negocjacje z zarządcami budynków i, jak to się ładnie mówi, zarządzanie zasobami ludzkimi, musi pochłaniać ogromną energię. Malkontentom rzucającym kłody pod nogi wielkiej Polsce nie dogodzisz.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA