REKLAMA
  1. bizblog
  2. Felieton

Koniec ze ściemnianiem, startupowcy muszą pójść do prawdziwej pracy. Dane są bezlitosne

Źródełko wyschło. Pod koniec 2022 r. finansowanie dla startupów leci na łeb, na szyję, a po popandemicznym szale wydawania pieniędzy nie ma już śladu. Może to i dobrze, bo z rynkiem VC było jak z każdym innym - nadmiar gotówki powodował, że trafiała ona także w ręce ludzi, których główną ambicją było naciąganie inwestorów na coraz to głupsze pomysły.

30.10.2022
8:07
Koniec ze ściemnianiem, startupowcy muszą pójść do prawdziwej pracy. Dane są bezlitosne
REKLAMA

Brutalnie to zabrzmi, ale pandemia spadła startupowcom z nieba. Po okresie niepewności i wyczekiwania, co stanie się ze światową gospodarką, fundusze venture capital sypnęły kasą jak z rękawa bijąc wszelkie historyczne rekordy.

REKLAMA

Tylko w IV kwartale 2021 r. na rynku VC znalazło się ponad 300 mld dol. To jakieś dwa razy więcej niż w poprzednim rekordowym roku, którym był... 2020. Dla pełniejszego obrazu sytuacji dodajmy, że w ciągu czterech lat startupy pozyskały łącznie 750 mld dol.

Zawrotna liczba. Choć dla uczciwości dodajmy, że dobrze ponad połowa z tych pieniędzy trafiła do dojrzałych startupów w ramach tzw. mega rund. Co oznacza ni mniej nie więcej, że duzi dostali dużo.

Kasa trafiła na rozwój takich gigantów jak Revolut czy Klarna

Od razu zaznaczę, że żadnej z tych marek nie miałem na myśli pisząc o ściemnianiu. Wśród startupowej wierchuszki ostają się głównie projekty, które mają ręce i nogi, a jednorożce na glinianych nogach w rodzaju Ubera czy WeWork to wyjątki potwierdzające regułę.

Oddzielną historię piszą jednak przedsiębiorcy próbujący od zera zbudować innowacyjne i dobrze prosperujące spółki. Tu pokusa, by po prostu nakłamać inwestorowi w żywe oczy, wziąć przelew i bujać się za cudze pieniądze przez długie miesiące, okazuje się czasami zbyt silna. Tego typu historii jest na kopy, sam słyszałem od jednego z polskich inwestorów, że ci sami startupowcy potrafią przychodzić do niego kilkukrotnie zmieniając tylko szyld. Ciągle z nowymi pomysłami i wykresami, na których niebotyczne zyski pojawiają się dosłownie tuż po zainwestowaniu pieniędzy w interes.

Kilka fajnych, świeżych przykładów, choć z singapurskiego rynku, zebrała autorka tekstu, który można znaleźć w tym miejscu. Warto poczytać. Ja dowiedziałem się na przykład, że w tym niewielkim państewku w półtora roku przybyło aż 100 tys. firm i - uwaga - 11 jednorożców.

Okazuje się jednak, że liczba pomysłów na dobre biznesy nie jest nieskończona, a część rodaków autorki tekstu zwyczajnie leci w kulki. Tworzą aplikacje nie odbiegające wyglądem od slajdów z Power Pointa, próbują grywalizować maszyny vendingowe (funkcja, jaką jest wypluwanie coca-coli już nie wystarczy?), starają się sprzedać "dedykowaną platformę płatności mobilnych do zwiększania wydatków". Tak, puentuje autorka, to brzmi jak nowa nazwa na kartę debetową.

Ale, ale...fundusze inwestycyjne wcale nie są lepsze

Zachłyśnięte rządzą zysku też nie zachowują się zbyt racjonalnie. Jeden z takich kolosów - japoński SoftBank - zanotował w tym roku KWARTALNĄ stratę w wysokości bagatela ponad 23 mld dol.

Takie tam, bywa. Pan Masayoshi Son posypał głowę popiołem, stwierdził, że jego zespół brał duże zamachy, które zamiast w piłkę trafiały w próżnię. A, dodał też, że w przyszłości warto dać głos ekspertom, bo, jak widać, jego intuicja nie zawsze podpowiada słuszne rozwiązania.

Zmierzając jednak do puenty, od której być może powinienem zacząć - to eldorado już się kończy. Według danych CB Insights w III kwartale tego roku startupy dostały ledwie 75 mld dol. Te raczkujące dostały po głowie wybitnie mocno. Z kwartału na kwartał finansowanie spadło im o 40 proc., tak słabo nie wyglądało to od początku obecnej hossy. W tym czasie kilkanaście jednorożców poszło z torbami, a technologiczne spółki zaczęły zwalniać ludzi (Polska jest tu wyjątkiem o czym pisał niedawno Karol).

REKLAMA

Miejmy nadzieje, że w efekcie panowie od wiecznego startupowania znajdą sobie prawdziwe prace, a inwestorzy ochłoną. Z korzyścią dla całego ekosystemu.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA