Polscy sprzedawcy robią karierę za granicą. Co czwarty ma trudności w zrozumieniu lokalnych niuansów
Polscy sprzedawcy czują, że sprzedaż transgraniczna pomaga w rozwoju ich biznesu. Międzynarodowi klienci generują już jedną trzecią całkowitego obrotu.
PayPal przepytał polskich handlowców. Z najnowszego raportu firmy dotyczącego polskiego rynku e-commerce wynika, że blisko 9 na 10 naszych sklepów sprzedaje swoje produkty i usługi za granicę. Generują oni w ten sposób około 33 proc. swoich obrotów.
Co czwarty badany potwierdza, że sprzedaż do międzynarodowych klientów pomogła w rozwoju ich biznesu
Wpływa na to fakt, że coraz prościej otworzyć obecnie sklep internetowy, z którego korzystać mogą ludzie na całym świecie. Problemem nie jest również płatność, którą na siebie (wspólnie z przewalutowaniem) biorą procesory płatności. Wyzwaniem jest za to zrozumieniem międzynarodowego środowiska. Podkreśla to 23 proc. badanych.
Analogicznie, coraz częściej swoje kroki za granicę kierują polscy kupujący. PayPal wymienia ku temu trzy główne powody:
- towar nie nie jest dostępny w kraju (prawie co trzeci konsument na zagranicznych platformach szuka nowych produktów),
- możliwość skorzystania ze znanej metody płatności (na polskim rynku operuje wiele procesorów płatności, więc konkurencja jest spora),
- media społecznościowe (ponad 20 proc. europejskich konsumentów przegląda media społecznościowe w poszukiwaniu produktów lub usług).
Media społecznościowe mogą łatwo skierować naszego kroki do sklepu zlokalizowanego za granicą. O ich potencjale zakupowym niech świadczy fakt, że do cotygodniowych zakupów za ich pośrednictwem przyznaje się 17 proc. konsumentów.
Co ciekawe, social media w sprzedaży wykorzystuje 65 proc. polskich sklepów. Udział tego kanału w sprzedaży wynosi zaś 29 proc.
67 proc. respondentów oddaje się zakupom online co najmniej raz w tygodniu. Przeciętnie wydajemy na nie 1215 zł w każdym miesiącu
