Przedsiębiorcy zaczną na siebie donosić. Tak właśnie wygląda Nowy Ład w praktyce
Przepisy projektowane w ramach tzw. Nowego Ładu skutecznie zatrują życie przedsiębiorcom, sądzą eksperci. Co więcej, konieczność przekazywania do ZUS-u większej ilości informacji niż dotychczas w połączeniu z możliwością przesyłania ich dalej do Krajowej Administracji Skarbowej, może wpędzić niejedną firmę w poważne kłopoty.
Nowy sztandarowy program rządu nakłada na przedsiębiorców obowiązek składania co miesiąc informacji do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Projekt ustawy wylicza tu dwie ważne dane:
- wysokość dochodu stanowiącego podstawę wymiaru składki
- zastosowane formy opodatkowania
Obie informacje muszą zostać przekazane do zakładu do 10 dnia następnego miesiąca w przypadku osób fizycznych opłacających składkę za siebie. Reszta rozlicza się do 15 dnia każdego miesiąca.
ZUS nakabluje do KAS
Ba, żeby nie było zbyt prosto, właściciele firm mogą zostać zobligowani przez ZUS do pokazania dowodów. potwierdzających np. formę opodatkowania. Dostanie na to 14 dni od momentu otrzymania wezwania. Zakład będzie mógł także kontrolować rzetelność przekazanych mu danych.
Najciekawsze wydaje się jednak wprowadzenie przepływu dokumentów między Zakładem Ubezpieczeń Społecznych a Krajową Administracją Skarbową. Zakład będzie podsyłał mailem KAS informacje o tym, jak przedsiębiorca rozlicza się ze swoich przychodów i poda, jaki od jakiego dochodu wylicza składkę na ubezpieczenie zdrowotne.
KAS sobie te maile poprzegląda i wyśle odpowiedź, podając czy nie pojawiły się różnice między tym, co przedsiębiorca deklaruje do celów składkowych i podatkowych.
Przedsiębiorcy powinni liczyć się z możliwością wszczynania przez organy administracji skarbowej postępowań karnoskarbowych. Podstawą do ich prowadzenia może być zadeklarowanie podstawy opłacania składki zdrowotnej i jej opłacenie w nieprawidłowej wysokości
– przekonuje na łamach serwisu prawo.pl Przemysław Hinc z kancelarii PJH Doradztwo Gospodarcze
Zdaniem Hinca projektowane przepisy będą w praktyce zmuszać prowadzących działalność gospodarczą do składania samodonosów.
KAS nie będzie zresztą tylko biernym kontrolerem. Rzeczpospolita informowała, że jej pracownicy będą mogli wcielać się w klientów i sprawdzać, czy przedsiębiorcy nabijają sprzedane towary na kasę fiskalną. Kontrole nie będą zapowiedziane, a właściciel firmy zobaczy legitymację KAS dopiero przed wystawieniem grzywny.
Nowy Ład czyli jak ład?
Wiele zależy oczywiście od tego, jaką formę ostatecznie przybierze Nowy Ład. Początkowy plan zakładał, że przedsiębiorcy będą musieli odprowadzać na składkę zdrowotną 9 proc. uzyskanego dochodu. Nie będą mieli także prawa, jak dotychczas, do odliczeń od podatku.
Możliwe jednak, że rząd zdecyduje się na zupełnie inny wariant. Składka zostałaby wtedy zmniejszona z 9 proc. do 3 proc. Duża część przedsiębiorców zaoszczędziłaby dzięki temu od 200-300 zł do nawet 1,5 tys. zł miesięcznie.
Zła informacja jest taka, że mogłoby to obowiązywać tylko w początkowym okresie
– napisał w swoim tekście Jacek Bereźnicki
