REKLAMA
  1. bizblog
  2. Technologie

Czegoś takiego potrzebowałem do pracy zdalnej. Jabra sprawiła, że telekonferencje przestały być udręką

Ten moment kiedy uświadamiasz sobie, że problem nie leży w pracy zdalnej tylko w tym, w jaki sposób się do niej przygotujesz.

26.05.2021
11:42
Czegoś takiego potrzebowałem do pracy zdalnej. Jabra sprawiła, że telekonferencje przestały być udręką
REKLAMA

Kamera, zestaw głośnomówiący i słuchawki zintegrowane w jednym ekosystemie - tyle wystarczyło, żebym zmienił podejście do pracy w domu, a przede wszystkim do jej najmniej sympatycznego elementu.

REKLAMA

Udręka telekonferencji

Z pracą zdalną zdążyłem się przez ostatnie lata oswoić. W ten sposób pracuje cała redakcja Spider's Web. Pandemia postawiła jednak przede mną nowe wyzwanie. Wyjazdy służbowe i konferencje w biurowcach zlokalizowanych w centrum Warszawy zastąpił niekończący się ciąg połączeń na Zoomie, Google'u Meet, Teamsach i Cisco Webex.

Jak zapewne dla większości z was, tak i dla mnie łączenie się przez te systemy z dziesiątkami nieraz obcych osób to najbardziej psychicznie wyczerpujący moment dnia. Pomijając już konieczność ciągłego eksponowania swojej twarzy na miniaturce, najbardziej upierdliwą rzeczą jest nieustanna walka ze sprzętem. Raz nie działa kamerka, po chwili pojawiają się problemy z głosem i tak w koło Macieju. Tak było przynajmniej, dopóki nie dostałem do testów Jabry Evolve2, Jabry PanaCast i Jabry Speak 750.

 class="wp-image-1443670"

Jabra Speak 750

Największym udogodnieniem był dla mnie zestaw głośnomówiący. Instalacja, tak jak całej reszty sprzętu, przebiega błyskawicznie. To w pewnym sensie urządzenia dla matołów, ale mnie jako użytkownika bardzo to ucieszyło. Zamiast zagrzebać się na pół godziny w instalatorze, po niespełna dwóch minutach połączyłem się z pierwszym rozmówcą. Na początku testowo.

Zaczęło się od chwili konsternacji. Okazało się, że mój głos dudni, jakbym siedział w pustej fabryce. Trwało to jednak zaledwie kilkanaście sekund i takiego feedbacku nigdy już nie otrzymałem. Często pytałem o wrażenia i podobno nikt nie zauważył, że korzystam z urządzenia głośnomówiącego. Było czysto i wyraźnie.

Kładłem Jabra Speak 750 w różnych miejscach, kręciłem się dookoła w trakcie dyskusji - efekt był zawsze ten sam. Rozmowa przebiegała naturalnie, niemal jakbym siedział z innymi osobami przy jednym stole. Dźwięk jest przy tym na tyle przyjemny, że po pewnym czasie skusiłem się na trochę rozrywki i zacząłem puszczać z niego muzykę. Nie jestem pewny, czy w warunkach imprezowych Jabra dorównałaby na przykład głośnikom od JBL. W domowym zaciszu nie słyszałem jednak specjalnej różnicy.

Warto też zwrócić uwagę na przyciski znajdujące się wokół głośnika. Pozwalają one szybko rozłączyć rozmowę, regulować głośność, a w wariancie Jabra Speak 750 Microsoft Teams także dołączyć do rozmowy na tej platformie.

 class="wp-image-1443751"

Jabra PanaCast

Drugim elementem tego ekosystemu jest kamerka Jabra PanaCast. Z przodu urządzenia znajdują się trzy kamery 13 MP. W przypadku jednej osoby rzecz absolutnie nieprzydatna. W większym pomieszczeniu konferencyjnym pomaga jednak z pewnością rejestrować wszystkich uczestników spotkania. jej kąt widzenia to 180 stopni, a nagranie rejestrowane jest w jakości 4K.

Wideo nie jest przy tym oczywiście rozdzielone na trzy osobne obrazy. Oprogramowanie łączy je i zlewa w jedną dużą panoramę. Jabra podaje, że pozwala to objąć „40 proc. większy obszar niż ma to miejsce w przypadku konwencjonalnych rozwiązań wideo".

Kamera działa na zasadzie plug-and-play. Możemy z niej korzystać dosłownie kilka sekund po podłączeniu do laptopa kabla USB. Kamera wykorzystuje też ponoć system wykrywania twarzy i automatycznie dobiera kadry odpowiednio do liczby osób w pokoju. Tego akurat nie miałem możliwości sprawdzić.

 class="wp-image-1443766"

Jabra Evolve2

Uzupełnieniem dwóch powyższych są słuchawki Jabra Evolve2. Pierwsza rzecz, na którą zwróciłem uwagę to wyciszanie się głośnika w momencie, w którym podnosimy wysięgnik do góry. Jeżeli ktoś z was, tak jak ja, zapomniał się kiedyś i zaczął przy włączonym mikrofonie rozmawiać na prywatne tematy, wie dlaczego to takie ważne. Urządzenie „zwraca nam głos” gdy tylko opuścimy wysięgnik z powrotem na wysokość ust,

Łącznie Jabra Evolve2 wyposażona jest w trzy mikrofony. Dwa znajdują się w ramieniu wysięgnika, a jeden w prawym uchu.

Kolejnym elementem, na który zwróciłem uwagę, są nauszniki. Dobrze przylegają do głowy i są pokryte cienką sztuczną skórą dzięki czemu uszy po godzinie siedzenia nie wołają o chwilę przerwy.

W zastawie jest także stacja ładująca. Mam co do niej mieszane uczucia, bo choć jest całkiem solidna i pozwala naładować słuchawki na 37 godzin pracy bezprzewodowej, to jednak próby prawidłowego nałożenia słuchawek potrafią być frustrujące. Początkowo zajmowało mi to dobre kilkadziesiąt sekund. A przecież w pośpiechu można się łatwo pomylić i po pewnym czasie wrócić do całkowicie rozładowanego urządzenia.

Dodatkowo słuchawki z linii Evolve2 stworzone z myślą o Microsoft Teams mają też przyciski, dzięki którym można od razu połączyć się z innymi uczestnikami konferencji. Dioda zajętości LED zasygnalizuje nam natomiast nieodebrane połączenie i przypomni i zaległym spotkaniu.

Zestaw Jabra - czy warto?

Wszystko zależy od tego, jaki mamy budżet i ile czasu spędzamy przykuci do biurka. Wspomniany sprzęt, choć bardzo wygodny w użytkowaniu, do tanich nie należy. Jabra Speak 750 można dostać za około 1000 zł, Jabra PanaCast to ponad 3 tys. zł, a słuchawki Jabra Evolve2 chodzą za 600-700 zł.

REKLAMA

Do sali konferencyjnej dwa pierwsze pasują jak ulał. W przypadku indywidualnych użytkowników (a z wiadomych względów właśnie pod takim kątem je testowałem) mogą się jednak okazać przesadnym zbytkiem, szczególnie jeżeli z Teamsami, czy Zoomem łączymy się tylko sporadycznie.

Z drugiej strony wielu pracowników zdalnych spędza dzisiaj na platformach do pracy zdalnej całe dnie. Grafiki wypełnione są callami z zespołami i współpracownikami. I w takiej sytuacji wydatek, nawet jeśli niemały, w zamian za wygodę i brak stresu związanego z nieprawidłowo działającym sprzętem wydaje się całkiem uzasadniony.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA