REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

Sklepy zabijają się o turystów. Biedronka wysyła busy, Żabka stawia kontenery

Głodni i spragnieni urlopowicze to dla sieci handlowych wymarzeni klienci. Po całym dniu spędzonym na słońcu mało kto będzie oglądał każdą złotówkę dwa razy. Dlatego tuż po zejściu z plaży zaczyna się wyścig po ich portfele.

03.07.2021
8:39
Handel zabija się o turystów schodzących z plaży. Biedronka podstawia busa, Żabka stawia kontenery
REKLAMA

Biedronka twierdzi, że w jej sklepach w miejscowościach nad Bałtykiem w trakcie wakacji ruch rośnie o 130 proc. Zaskoczeni? Bo ja ani trochę. Polscy hotelarze już na wiosnę mieli kalendarze pełne rezerwacji, a życie w Łebie, Władysławowie czy Mielnie wraca do stanu sprzed pandemii.

REKLAMA
 class="wp-image-1473097"

Biedronkobus rusza w trasę

Tak samo jak we wcześniejszych latach w kolejce do plażowiczów ustawia się mnóstwo chętnych. Biedronki są zazwyczaj dość duże, trudno je więc wcisnąć w nadmorską infrastrukturę. Pomysłowi Portugalczycy mają jednak inny patent.

Od końca czerwca w Łebie kursuje Biedronkobus. Kursowanie zaczyna od godziny 15.00, ruszając spod sklepu w kierunku ul. Nadmorskiej. Kolejne przejazdy są co pół godziny, aż do godziny 19:00, kiedy startuje ostatni kurs. Podróż kosztuje złotówkę.

Oprócz tego sieć zdecydowała się wystawić stragany z warzywami przed sklepy w Mielnie, Ustroniu Morskim i Ustce, a także wystawić namioty z artykułami przemysłowymi w Stargardzie, Kołobrzegu, Dziwnowie, Słupsku i Koszalinie.

Żabka stawia na kontenery

Inną politykę przyjęła Żabka. Sieć założona przez Mariusza Świtalskiego stawia nad morzem sklepy modułowe. Jak widać pomysł się sprawdza, bo jest powtarzany konsekwentnie od 2016 r.

REKLAMA

W tym roku Żabka planuje zwiększyć liczbę kontenerów z 56 do 80. Najwięcej sezonowych sklepów znajdziemy w Międzywodziu, Władysławowie, Mielnie, Jarosławcu i Niechorzu.

Tymczasowe placówki otwierają również firmy spoza branży spożywczej - Ziaja i Dominium Pizza. W tym roku portfeli na plaże lepiej chyba nie zabierać, bo łatwo można, he he, no wiecie, popłynąć.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA