W Warszawie władze odkryły, że piesi są najważniejsi. Dostaną 15 nowych przejść
Bezpieczeństwo ruchu drogowego 10.03.2024Warszawa doszła do wniosku, że najwyższy zbudować nowe przejścia dla pieszych. Jedno z nich to ukłon w stronę imprezowiczów, ale to akurat dobrze.
Przejścia dla pieszych w dużych miastach to trudny temat. Zależnie od sposobu w jakim sie aktualnie poruszasz albo jesteś ich zwolennikiem albo przeciwnikiem. Tertium non datur, jak mawiał rzymski budowniczy przejść dla pieszych Zebrus Maximus. Jedni pozbyliby się w ogóle przejść z ulic, wypędzając pieszych na kładki lub przejścia podziemne, a drudzy z kolei gdyby mogli, to zrobiliby całe ulice pasiaste. Spór jest fundamentalny i nie da się go rozwiązać, można go tylko zaogniać w jedną lub drugą stronę. Warszawa postanowiła skierować swój wzrok ku pieszym, dla których zbuduje 15 nowych przejść, w tym jedno przez Wisłostradę. Podróż powrotna z Bulwarów Wiślanych będzie łatwiejsza.
Warszawa buduje nowe przejścia dla pieszych
Zarząd Dróg Miejskich podzielił się radosnymi nowinami. Jedno z nowych przejść powstanie na wysokości ul. Karowej, które powstanie przy skrzyżowaniu z istniejącą sygnalizacją świetlną. Dzięki temu przejście z Bulwarów Wiślanych w stronę Starego Miasta będzie łatwiejsze i wygodniejsze. Ma to spore znaczenie, bo wracający stamtąd nie zawsze są w stanie nadłożyć drogi do najbliższego przejścia. Jest to swoisty ukłon w stronę rzeczywistych potrzeb mieszkańców, co bardzo szanuję. W tym przypadku powody do radości będą mieć również kierowcy, którzy będą mogli skręcać z Karowej w stronę Żoliborza.
Zarząd Dróg Miejskich właśnie ogłosił przetarg na przebudowę wspomnianego obszaru. W ramach przedmiotu zamówienia przewidziano wyznaczenie przejścia dla pieszych i przejazdu rowerowego po południowej stronie skrzyżowania ulic Wybrzeże Kościuszkowskie i Karowa, wytyczenie lewoskrętu z ulicy Karowej w Wybrzeże Kościuszkowskie, wymianę oświetlenia itd. Zakres prac jest spory.
Oddanie przejścia ma nastąpić najpóźniej w wakacje, czyli w okresie wzmożonego ruchu w tamtych okolicach.
Warszawa ma zmyślny plan – wyciaga pieszych spod ulicy i z kładek i pozwala im przekraczać jezdnię w cywilizowany sposób. Tłumaczy to tym, że:
Pieszy jest najważniejszy. Każdy z nas jest pieszym i miasto powinno być w pierwszej kolejności dostępne dla osoby, która porusza się na własnych nogach, również jeśli prowadzi wózek dziecięcy, ciężką walizę, albo, z racji wieku, chodzi jej się trudniej.
Zarząd Dróg Miejskich zapowiada, że ostatecznie wszystkie przejścia -1 i +1 względem poziomu ulicy znikną. I bardzo dobrze, bo nawet mi się nie chce po nich biegać. To żaden wstyd być pieszym, nie trzeba się z tego powodu chować ood ulicą.
A tu proszę, interaktywna mapa nowych przejść. To się nazywa technika:
Więcej o przejściach dla pieszych znajdziesz w:
- Nie zawsze musisz szukać przejścia dla pieszych. Ten przepis o skrzyżowaniach jest dziwny, ale warto go znać
- Należy zlikwidować przejścia dla pieszych. Bez nich piesi są bardziej czujni (w Rybniku)
- Coś złego dzieje się w państwie polskim. Piesi próbują wpaść pod koła samochodów
Zdjęcie główne: Zarząd Dróg Miejskich