Volkswagen znów to zrobił. To auto będzie skandalicznym hitem oraz Touaregiem

Mamy zdjęcia, które pokazują, na czym skupił się lifting, jaki przeszedł Volkswagen Touareg. Szykuje się skandaliczny hit.

Ależ mi się udał ten nagłówek, nawet teraz słyszę nerwowe stukanie w klawiatury internetowych bojowników, którzy udowodnią mi, że żaden Volkswagen nie jest hitem, bo [wstaw litanię żali]. Tymczasem wyniki sprzedażowe grupy pokazują, że klienci z pieniędzmi pragną Volkswagena jak kania dżdżu. Za chwilę zadebiutuje odświeżony Touareg i wszystko wskazuje na to, że w salonach będzie jasno. Dlaczego?

Volkswagen Touareg – mamy zdjęcia, które pokazują na czym skupił się lifting.

Ze zdumieniem uświadomiłem sobie, że od premiery tej generacji Touarega minęło już 5 lat, a to wieczność w świecie współczesnej motoryzacji. Nic dziwnego, że Volkswagen postanowił odświeżyć swój flagowy model. Nastąpi to już jutro, ale niemiecki producent chce podgrzać atmosferę, więc już teraz wypuścił zdjęcia, które pokazują, co zmienił lifting. Ucieszyłby się z tego Goethe, który miał na łożu śmierci wypowiedzieć słowa: więcej światła. To nic, że to prawdopodobnie nieprawda, ale wspaniale pasuje mi do tej opowieści. Volkswagen Touarega najłatwiej poznać po światłach.

Z przodu zobaczymy listę świetlną i nowe reflektory, podobnie zresztą jak z tyłu, gdzie nie dość, że zagości listwa świetlna, to logo będzie podświetlane. Z daleka będzie widać, że posiadamy prestiżowy samochód popularnego producenta. Poniższy filmik zdradza nam, że będzie mogli wybrać sygnaturę świetlną tylnych lamp.

⏰ It is about time to continue a one-of-a-kind success story…

➡️ The new #VWTouareg – May 24th, 2023 pic.twitter.com/aikMLd3sI4

— Volkswagen News (@volkswagen) May 22, 2023

W środku znajdziemy 15-calowy ekran multimediów, dużo luksusu i miejsca. Niemiecki producent pochwalił się również zmianami w zawieszeniu, ale na szczegóły techniczne musimy jeszcze poczekać. Na dachu znajduje się czujnik, który wykryje box dachowy i przekaże informacje o jego wadze do systemu, który odpowiednio dobierze ustawienia podwozia, żeby poprawić stabilność samochodu.

Nie spodziewajcie się większych zmian w układach napędowych, bo nie zmienia się zwycięskiego składu w połowie meczu. Lifting traktuję jako zmianę na plus, bo uwielbiam zabawy światłem. Mam dziwne przeczucie, że klienci również docenią zmiany, bo z daleka widać, że to już ten poprawiony.

Czytaj również:

Volkswagen Touareg R nie jest sportowy na siłę. Lubię go, ale oddajcie diesla V8