Wiadomości

Volkswagen pokazał nową wersję Polo. Twój SUV cicho płacze w kąciku

Wiadomości 07.03.2024 40 interakcji

Volkswagen pokazał nową wersję Polo. Twój SUV cicho płacze w kąciku

Piotr Barycki
Piotr Barycki07.03.2024
40 interakcji Dołącz do dyskusji

Volkswagen zaprezentował nowe wcielenie modelu Polo, stworzone dla wszystkich, którzy kupują samochody z podwyższonym prześwitem i wyższą pozycją za kierownicą. Czyli rolników, farmerów i mieszkańców prestiżowych podmiejskich osiedli, którym obiecano asfaltową drogę, ale coś stanęło tej inwestycji na przeszkodzie.

Nowy model, który dzięki swojej uniwersalności pozwoli najpierw wjechać na pole kukurydzy, a potem podwieźć dzieci do najbliższej szkoły oddalonej od 20 km, wygląda tak:

I jak widać – nie jest SUV-em. Jak widać ludzie, którzy faktycznie potrzebują większego prześwitu i odporności na trudne warunki, nie bawią się w takie świecidełka. Dziwne, kto by pomyślał.

Co to właściwie jest i dlaczego wygląda jak Volkswagen Polo, ale z tyłu ma napisane Robust.

Otóż – to jest Volkswagen Polo, chociaż w wersji brazylijskiej, gdzie występuje jak Polo i Polo Track. Samo Polo to raczej wersja miastowa, z lepszym wyposażeniem i inną gamą silnikową, na szczycie której stoi 250 TSI (1.4 TSI 150 KM), natomiast Polo Track to wersja uproszczona. Jedna wersja wyposażenia, jeden układ napędowy, czarne klamki, pan bierze albo dziękujemy.

Auto z powyższego zdjęcia jest przy tym odmianą właśnie tego drugiego wariantu, czyli Polo Track, tyle tylko, że z przeprojektowanym, podwyższonym zawieszeniem. Niestety Volkswagen nie zdecydował się przy tym ujawnić, o ile dokładnie zwiększono prześwit, ale nawet wizualne porównanie do wersji europejskiej wypada zdecydowanie na korzyść modelu brazylijskiego.

volkswagen-polo-2017-test

Gdyby przy tym „dzielność” niewielkiego Volkswagena nie rzucała się aż tak bardzo w oczy już na starcie, Volkswagen dodał pod swoim logo na tylnej klapie umiarkowanie dyskretny napis „ROBUST”. Ot, tak na wszelki wypadek, żeby wszyscy wiedzieli, że to nie jest zwykłe Polo albo tym bardziej Polo Track.

Ta odmiana Polo dostanie zresztą na początek dwa pakiety, przygotowane z myślą o klienta z „segmentu agro”, czyli winylowe pokrowce na fotele, gumowe dywaniki i osłonę grilla, a także – w ramach drugiego pakietu dodatków – gumową wykładzinę do bagażnika i hak holowniczy.

Wybór wersji silnikowych, podobnie jak w przypadku zwykłego Polo Track, będzie niesamowicie bogaty i sprowadzi się do tego, czy chcemy 1.0 o mocy trochę ponad 80 KM, czy może 1.0 o mocy trochę ponad 80 KM, albo ewentualnie zaszalejemy i wybierzemy 1.0, dzięki czemu będziemy cieszyć się mocą nieco ponad 80 KM.

Czy Polo Robust mogłoby trafić do Europy i Polski?

Nie. Nowe Polo Robust to wóz tak do bólu praktyczny i jednocześnie nijaki, że w Polsce sprzedałoby się pewnie pół sztuki, bo kto by pomylił jedną z SUV-em, a potem oddał do salonu po zorientowaniu się, że to jednak nie to. U nas narzeka się na dziurawe drogi, a potem kupuje SUV-a na 18-calowych felgach.

W końcu gdyby kupiło się takiego Polo Robusta, to wszyscy wiedzieliby, że mamy po prostu dziurawe drogi w okolicy, a nie, że udało nam się odnieść sukces.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać