15.09.2021

Crossover na bazie Toyoty Corolli już wjechał do rodzimych salonów. I do naszych wjedzie też

Toyota Corolla Cross trafiła do sprzedaży w Japonii i na kilku innych azjatyckich rynkach. W przyszłym roku zobaczymy ją w Europie.

Najpierw pojawiła się w Tajlandii, a wczoraj zadebiutowała w salonach w Japonii. I jak dowiedzieliśmy się z dobrze poinformowanych źródeł, nic nie stoi na przeszkodzie, by pojawiła się też na naszym kontynencie. Jej debiut zaplanowano na okolice połowy przyszłego roku.

Toyota Corolla Cross wpadła w oko posiadaczom modelu Verso

Podobno to najczęściej oni pytają już o Corollę Cross w salonach. Powiększona ewolucja Corolli Verso, przemianowana z czasem po prostu na Verso, miała swoich fanów nie tylko ze względu na siedmiomiejscową konfigurację. W zasadzie to trudno ją za tę konfigurację chwalić, bo tam z tyłu miejsca było tyle co nic. Potrzeby posiadania dodatkowych foteli w bagażniku Corolla Cross raczej nie zaspokoi, bo póki co nie zaproponowano nigdzie takiej wersji, ale może być większą Corollą dla tych, którzy niekoniecznie widzą siebie w modelu RAV4. Nawet w jego najnowszej wersji – Adventure.

Corolla Cross wpasowuje się w lukę między C-HR-em a RAV4

Tylko czy aby na pewno jest tu luka? C-HR ma 4,36 m długości, RAV4 – 4,6 metra. Corolla Cross natomiast będzie o 10 cm dłuższa od C-HR-a i 14 cm krótsza od Ravki. Według Matta Harrisona, CEO Toyoty Motor Europe, „segmenty rozrosły się tak mocno, że niektórych dziś nie sposób pokryć jednym produktem”.

Harrison zwraca uwagę, że dla części klientów Toyota C-HR nie jest wystarczająco praktyczna, a RAV4 – jest za duża. I oni, zamiast iść do konkurencji po Qashqaia, Atekę czy 3008, może dadzą się skusić na Corollę Cross.

Toyota Corolla Cross – co pod maską

Plany dotyczące europejskiej odmiany nie zostały jeszcze sprecyzowane. W Japonii auto można kupić w wersji z silnikiem 1.8 napędzającym przednie koła, albo jako hybrydę z napędem na przednią oś, albo cztery koła. Za to w Malezji wprowadzono do sprzedaży hybrydę opartą o jednostkę o pojemności dwóch litrów. W każdym przypadku mowa o wersjach połączonych z przekładnią bezstopniową CVT.

W Europie mamy Corollę z trzema rodzajami napędu – 1.2 Turbo, 1.8 Hybrid i 2.0 Hybrid. Biorąc pod uwagę, że Corolla Cross powstaje na tej samej platformie, pewnie każdy z tych silników mógłby trafić pod jej maskę. Obstawiamy, że unijne wymogi co do emisji CO2 sprawią, że europejski oddział będzie stawiał nacisk na sprzedaż tych dwóch ostatnich.

Toyota Corolla Cross – ceny

Nie ma sensu przeliczać ceny z japońskiego cennika wprost na naszą walutę, bo startując od 1 999 000 jenów mówilibyśmy o kwocie ok. 70 tys. zł. Za tę cenę to u nas można mieć co najwyżej Yarisa Cross. Ale możemy trochę pokombinować porównując japońskie cenniki.

Yaris Cross startuje z poziomu 1 798 000 jenów, Corolla – 1 936 000. Bazowa Corolla Cross jest więc o ok. 10 proc. droższa od Yarisa Crossa i zaledwie 3 proc. droższa od zwykłej Corolli. Dodając takie same odsetki do polskich cen otrzymujemy kwotę bazową w okolicach 83 tys. zł.

Tak wygląda wersja bazowa na rynek japoński

Najtańsza hybrydowa Corolla Cross w domu kosztuje 2 590 000 jenów, Corolla – 2 403 500, a Yaris Cross – 2 284 000 jenów. Nowy crossover w hybrydzie jest więc o 7 proc. droższy od nie-crossovera i o 13 proc. droższy od mniejszego crossovera. Przeliczając podobnie jak wyżej otrzymujemy wynik ok. 100 tys.zł.

Czy tak będzie faktycznie – przekonamy się pewnie pod koniec przyszłego roku, gdy po premierze Toyota poda ceny europejskich konfiguracji. I patrząc na optymistyczne oceny pierwszych testujących z azjatyckich rynków, nic nie stoi na przeszkodzie, by Japończycy mogli sobie wpisać na listę kolejny sprzedażowy hit.