Wiadomości

Nie zamówisz już Tesli Model X i S w Europie. Na razie to auta tylko dla Amerykanów

Wiadomości 10.12.2021 57 interakcji

Nie zamówisz już Tesli Model X i S w Europie. Na razie to auta tylko dla Amerykanów

Piotr Barycki
Piotr Barycki10.12.2021
57 interakcji Dołącz do dyskusji

Przykro nam, ale skończyły nam się Tesle Model X i S, jeśli mieszka pan poza Stanami Zjednoczonymi. Zapraszamy po Model 3 , Y albo zachęcamy do czekania. W sumie to nie wiadomo do kiedy, ale poza czekaniem nic panu nie zostaje. I to nie będzie krótkie czekanie.

Właściwie to już do tej pory to czekanie na odświeżoną wersję Modelu X i S było dość długie i niespecjalnie owocne, ale przynajmniej można było każdy z tych modeli zamówić. Teraz natomiast… teraz nie można już nawet zamówić żadnego z tych aut, o ile nie urodziliśmy się i nie mieszkamy w kraju wolności, broni palnej i fatalnych dróg.

Tesla wstrzymuje zamówienia na Model X i S poza USA

Jak podaje Electrek, w związku z ogromną kolejką (spowodowaną wiadomo czym) zamówionych już do produkcji egzemplarzy Modelu X i S, zdecydowano się podjąć radykalną decyzję i całkowicie wstrzymać przyjmowanie zamówień na te dwa modele poza Stanami Zjednoczonymi. Przy czym w kwestii dostępności niewiele to zmienia, bo podobno poliftingowe wersje X i S jeszcze do Europy w ogóle nie dotarły.

Decyzja ta ma oczywiście pomóc w rozładowaniu kolejki i docelowo skrócić czas oczekiwania kolejnych zamawiających – nikt w końcu nie lubi czekać nie wiadomo jak długo na produkcję i dostawę swojego nowego samochodu. Może poza fanami Tesli, ale im da się na chwilę jakieś zabawki i przestaną się boczyć. A nie, moment…

Póki co na polskiej i niemieckiej stronie Tesli dalej można sobie wyklikać Model S albo X i za 100 euro albo 500 zł dokonać rezerwacji, ale możliwe, że po prostu nie zostanie ona przyjęta. Zresztą chyba i tak ma to umiarkowane znaczenie, bo na razie Tesla nie podaje ani przybliżonej ceny aut, ani nawet przybliżonego terminu dostawy. To jest w ogóle fantastyczne – można zarezerwować sobie auto, ale o tym, ile zapłacimy i kiedy je odbierzemy, dowiemy się kiedyś tam. Czekam z niecierpliwością, aż cenę chleba będę poznawał przy kasie, przy której też dowiem się, że w sumie to tego chleba nie ma i mam kupić bułki.

Kiedy Europa znów zobaczy Model S i X?

A tego to w sumie nie wiadomo. W mailu, który opublikował Electrek, znalazła się tylko informacja dla osoby, która Model X już zamówiła – zgodnie z nimi dostawy poza Stany Zjednoczone mają zostać wznowione w połowie przyszłego roku, a przynajmniej taki jest aktualny plan. Nie wiadomo przy tym, kiedy przyszły właściciel X-a go zamówił, ale istnieje szansa, że czeka na niego już ładnych kilka miesięcy, o ile zamówił go w okolicach premiery. I czeka go jeszcze tak kolejne pół roku czekania. Podziwiam cierpliwość, która mogłaby wskazywać na to, że ktoś w sumie nie potrzebuje kolejnego auta, ale co ja tam wiem.

Wiem natomiast – a przynajmniej się domyślam, że jeśli pierwsze zamówienia będą realizowane w połowie przyszłego roku, to ci, którzy trafili na koniec – już zamkniętej – kolejki, będą musieli jeszcze skuteczniej uzbroić się w cierpliwość. Do tego czasu zostaje im Model Y, który teoretycznie mógłby do nich trafić już w lutym przyszłego roku, albo Model 3, który również powinien zostać dostarczony w podobnym terminie.

Biorąc pod uwagę obecną sytuację rynkową – zaskakująco szybko.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać