Wiadomości

Nowa Skoda Kodiaq na ostatniej prostej. Za chwilę zobaczymy ją w takiej odsłonie

Wiadomości 02.10.2023 57 interakcji

Nowa Skoda Kodiaq na ostatniej prostej. Za chwilę zobaczymy ją w takiej odsłonie

Paweł Grabowski
Paweł Grabowski02.10.2023
57 interakcji Dołącz do dyskusji

Za chwilę zadebiutuje nowa Skoda Kodiaq, a my mamy zdjęcia, które pokazują jak najprawdopodobniej będzie wyglądać. Spoiler alert – już gdzieś ją widzieliście. 

Mam duży sentyment do Skody Kodiaq, nawet kilka lat temu poważnie zastanawiałem się czy przy odrobinie samozaparcie nie wziąć kredytu/najmu na taką, ale moje zmyślne plany pokrzyżowały galopujące ceny nowych samochodów. Ten udany SUV czeskiego producenta łączył całkiem niezły design z odpowiednią jakością. Nic dziwnego, że na ulicy można rzucić kamieniem i na pewno w jakąś Skodę Kodiaq się trafi. Samochód ma już 7 lat, co w świecie motoryzacji oznacza wieczność. Dlatego już 4 października premierę będzie miała druga generacja tego udanego modelu, zdjęcia szpiegowskie nie rozpieszczały, ale na szczęście nasi znajomi z Kolesy byli w stanie wyrzeźbić coś z niczego.

Więcej o nowej Skodzie Kodiaq pisaliśmy w:

Nowa Skoda Kodiaq zdjęcia

Wzięli na tapet różne ujęcia, przetworzyli je w programie graficznym i mamy wierny obraz tego, jak prawdopodobnie będzie wyglądać nowa Skoda Kodiaq. Dużym ułatwieniem dla grafików było wypuszczenie przez Skodę oficjalnych szkiców Kodiaq. Nie przedłużajmy niepotrzebnie, bo i tak przyszliście tutaj po mięso:

nowa skoda kodiaq

A tak z tyłu:

nowa skoda kodiaq

Co tu dużo mówić – mamy więcej tego, co dobrze znamy. Design nie jest krzykliwy, nie przesuwa granic. Do takiego wzornictwa zdążyliśmy się przyzwyczaić. Jak to lubią mówić światowi ludzie – mamy do czynienia z ewolucją, a nie rewolucją. Jest dobrze, to nie ma sensu tego zmieniać nadmiernie, bo klienci chcą mieć stonowany i dobrze wyglądający samochód.

Nowa Skoda Kodiaq – co wiemy?

Wszystko i wcale nie żartuję. Producent podał wymiary, silniki, zdradził wygląd wnętrza. Nowa Skoda Kodiaq będzie większa od poprzedniej aż o 6 cm. Jej wymiary to 4758 x 1864 x 1657 mm. Przy czym rozstaw osi pozostaje bez zmian i wynosi 2791 mm. Pojemność bagażnika to 910 litrów (więcej o 75 l niż w pierwszej generacji). A co napędza Skodę Kodiaq? Do wyboru będzie kilka opcji silnikowych:

  • 1.5 TSI z 7-stopniowym DSG, 150 KM
  • 2.0 TSI z 7-stopniowym DSG i 4×4, 204 KM
  • 2.0 TDI z 7-stopniowym DSG, 150 KM
  • 2.0 TDI z 7-stopniowym DSG i 4×4, 193 KM
  • 1.5 TSI iV z 6-stopniowym DSG, 204 KM

Uważni czytelnicy zauważyli brak manualnych przekładni, ot znak czasów.

Powyżej widzimy całkiem przyjemne wnętrze Kodiaq. Jeżeli marzy wam się nowa Skoda, to już możecie iść do salonu wpłacić zaliczkę.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać