17.08.2020

Oto jak może wyglądać drugi elektryczny samochód Skody

Może, bo to wciąż wizualizacje. Ale o projekcie Skoda Enyaq iV wiemy już całkiem sporo.

Czesi odsłonią swoje najnowsze dziecko pierwszego września, podczas zapowiedzianego już jakiś czas temu, premierowego eventu w Pradze.

W zasadzie poza ceną i wersjami wyposażenia, wiemy o niej niemal wszystko

To pierwszy elektryczny model Skody powstający na platformie MEB, na której VW zbudował ID.3 i ID.4, a Cupra konstruuje el-Borna. Auto ma 4,65 metra długości i 1,88 m szerokości, gabarytami wpasuje się więc między Karoqa i Kodiaqa, ale bliżej mu będzie do tego drugiego.

Elektryczna Skoda Enyaq na jednym ładowaniu przejedzie od 350 do 460 km

Wszystko zależy od wybranej wersji, a tych ma być aż 5:

Enyaqa będzie można naładować w domu

Niestety póki co Skoda nie podaje precyzyjnie czasu ładowania ze zwykłego gniazdka. Chwali się za to, że wallbox o mocy 11 kw poradzi sobie z ładowaniem w 6 do 8 godzin (w zależności od wielkości akumulatora). Ładowarka prądu stałego o mocy 125 kW będzie w stanie naładować akumulatory w 40 minut.

Nie do końca wiemy jak Enyaq będzie wyglądał

Wiele można wyczytać ze zdjęć zakamuflowanych modeli, które jeżdżą po Czechach, takich jak te:

Podpowiedzi udzielają też szkice, które pokazuje sam producent:

W efekcie zdolni graficy, jak Nikita Czujko z Kolesa.ru mogą przygotować grafiki podpowiadające, jak będzie wyglądać ten samochód:

źródło: kolesa.ru
źródło: kolesa.ru

Jak oceniacie, zachwyca, czy nie za bardzo? Czy sensownie wyceniona Skoda Enyaq mogłaby trafić na waszą listę „chcę to”?