Wiadomości

Prosimy nie ładować samochodów elektrycznych w upał. Będzie dobrze, jak w Kalifornii

Wiadomości 01.09.2022 110 interakcji
Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz 01.09.2022

Prosimy nie ładować samochodów elektrycznych w upał. Będzie dobrze, jak w Kalifornii

Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz01.09.2022
110 interakcji Dołącz do dyskusji

Wyłącz czajnik, wyłącz klimę, wyłącz samochód. Samochód elektryczny to luksus, z którego w obliczu problemów można zrezygnować.

Kalifornia kocha samochody elektryczne. Niedawno ogłosili, że zakażą sprzedaży aut spalinowych w 2035 roku. Jednocześnie namawiają, żeby nie ładować tych elektrycznych, co pokazuje, że samochód to jest zbytek, urządzenie zwiększające komfort życia, a nie coś niezbędnego.

Początek pięknej historii o elektromobilności dostał kleksa na pierwszej stronie, no może na drugiej.

Prosimy nie ładować samochodów, gdy jest gorąco

W Kalifornii spodziewają się upałów sięgających 44 stopni Celsjusza. Z tego powodu wydano kilka rekomendacji dla mieszkańców, związanych z zapotrzebowaniem na energię elektryczną. Zaleca się, by nie ładować samochodów elektrycznych w okresie zwiększonego zapotrzebowania na prąd oraz ustawianie klimatyzacji na temperaturę w okolicy 25 stopni lub wyższą, a także o nie korzystanie z urządzeń o dużym zużyciu prądu. Rozumiem, że przeciętny Amerykanin poradzi sobie bez nastawienia wody na herbatę, ale bez klimatyzacji i samochodu, to nie wiem jak przeżyje?

tesla usa
Praktycznie potykasz się tam o Tesle.

Stany to piekło ludzi nieznoszących klimatyzacji. Przemieszczasz się tam ciągle między kolejnymi zmrożonymi pomieszczeniami, a jednym z nich jest twój samochód. Panuje absolutna fiksacja na chłodzeniu powietrza, Elza z Krainy Lodu to przy nich ciepłe kluchy. To również kraj, w którym piechotą chodzą osoby podejrzane, porządni ludzi jeżdżą tam samochodami. Prędzej zjadłbym tam posiłek z chodnika niż przeciętnego samochodowego fotela, na pewno chodnik jest mniej używany.

Tymczasem, w godzinach prądowego szczytu mają klimę przykręcić i nie ładować samochodu, a bez ładowania jeździć się nie da. Czy da się w ogóle tak żyć?

Pojazd elektryczny to luksus

Obawiam się, że ta sytuacja może średnio zachęcać do zakupu elektrycznego samochodu. Wyrasta on tu na dobro luksusowe, z którego łatwo można zrezygnować, jak z 16 stopni w pomieszczeniu. Najwyżej będzie nam troszkę cieplej i troszeczkę nigdzie nie pojedziemy. Chyba że mamy samochód spalinowy. Nikt nie każe powstrzymać się od tankowania wielkich pickupów w obliczu problemów na rynku ropy naftowej. Odebrać Amerykanom samochody, to jak odebrać im wolność, ale chyba nie te elektryczne.

Wyłącz czajnik, przykręć klimę, wyłącz telewizor, wyłącz elektryczny samochód, nie podlewaj ogrodu. Bez takich rzeczy można się najwidoczniej obyć, samochód zrobił się jak sprzęt AGD. Na pewno można z niego zrezygnować, jak w rodzinie jest drugi samochód, tylko spalinowy. Może sprzedawać nowych nie będzie można, ale na pewno będzie się opłacało trzymać stary. Tak na wszelki wypadek, gdyby zabrakło prądu. Bez samochodu poza wielkimi miastami tam żyć się nie da.

Króliki doświadczalne

16 proc. – taki udział w sprzedaży nowych samochodów w Kalifornii stanowią auta elektryczne, największy pośród wszystkich stanów. W ciągu 12 latach mają osiągnąć 100 proc. Lepiej, żeby się ochłodziło, bo upały przy kilkukrotnie większej liczbie samochodów elektrycznych przyniosą kłopoty, których jeszcze nie znali. Jeśli teraz sieć im wysiada, to co będzie w 2035? Na pewno zostanie zmodernizowana i będzie wszystko w porządku. Będzie dalej można ustawiać ujemną temperaturę w każdym pomieszczeniu i przez szybę kuloodporną obserwować jak ładnie pacyfikują zamieszki, które wybuchły na skutek walk o wodę, w wyniku ocieplenia klimatu.

Można Kalifornię potraktować jak poletko doświadczalne i poobserwować powstające problemy. Oby nasza sieć energetyczna była wytrzymalsza niż ta u nich. Jakby co, to w chodzeniu mamy większe doświadczenie niż Amerykanie. Dużo łatwiej będzie nam porzucić samochód, tak jak czajnik. Ciepła herbata i możliwość jeżdżenia samochodem to teraz podobny luksus, a z luksusów w obliczu poważnych problemów trzeba rezygnować. W Kalifornie sami chcą zrezygnować ze spalinowych, a do rezygnacji z elektrycznych zachęci ich słońce.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać