Możesz już kupić wydech z Porsche 911 GT3. Zagra pięknie, ale nie tak, jak się spodziewasz

Tym razem na głośny wydech z Porsche nie będą narzekać inni uczestnicy ruchu – najwyżej zrobią to członkowie twojej rodziny. Tym razem wydech z 911 GT3 posłużył bowiem do stworzenia… głośnika. I to piekielnie drogiego. 

Nie jest to przy tym pierwszy przypadek, kiedy Porsche – a dokładniej Porsche Design – eksperymentuje z tym, co nie-samochodowego można zrobić z samochodowych części. Był już głośnik zrobiony z wydechu 911, a także większa, pierwsza generacja soundbara, również wykorzystującego wydech 911 GT3. Przyszedł jednak czas na nową wersję.

Nowy głośnik Porsche naprawdę zrobiono z Porsche. Nie ma tu ani odrobiny przesady.

I jest ona wizualnie jeszcze bardziej oszczędna niż poprzednia, trochę wygładzona generacja. To, co widać na zdjęciach prasowych, to kompletny produkt – wyglądający, jakby został zdemontowany z samochodu po jakimś czasie użytkowania.

Pewnie tak nie było i poświęcono sporo czasu na to, żeby jednak tak to wyglądało.

Pomimo nieco zużytego wyglądu (pomijając wypucowane na błysk końcówki wydechów), soundbar od Porsche ma chyba wszystko, czego mogliby wymagać klienci, którzy a) chcą wydać fortunę na tego typu produkt i b) chcą, żeby koniecznie był to produkt z logo Porsche.

Jest więc 300 W mocy, system dźwięku 2.1.2, łączność Bluetooth, WiFi, możliwość podłączenia do telewizora przez HDMI, a także obsługa AirPlay 2.0 i wbudowany Chromecast. Sam układ wydechowy pełni natomiast rolę subwoofera.

Jeśli mamy przy tym więcej głośników czy soundbarów od Porsche, możemy je łączyć w jedną sieć i odtwarzać dźwięk jednocześnie, np. w wielu pomieszczeniach jednocześnie.

W zestawie jest też specjalna podstawka, jeśli nie chcemy wieszać soundbara na ścianie, a np. wolelibyśmy postawić go przed lub pod telewizorem.

I taki głośnik od Porsche kosztuje…

… mniej więcej 43 000 zł, przeliczając cenę w euro według dzisiejszego kursu. Nie tak znowu dużo, biorąc pod uwagę, ile kosztują samochody Porsche i opcje do nich – niektóre kombinacje lakierów i felg potrafią kosztować wielokrotnie więcej.

Inna sprawa, że istnieje duża szansa, że nie będziemy się musieli przejmować tym, skąd weźmiemy 43 000 zł na ten soundbar. Powstanie tylko 500 egzemplarzy i znając życie – pewnie już większość z nich znalazła nabywców.