Ciekawostki

Nic dziwnego, że Porsche jest takie rentowne. Za lakier zapłacisz tyle co za dwie Dacie Duster

Ciekawostki 30.08.2022 69 interakcji
Piotr Szary
Piotr Szary 30.08.2022

Nic dziwnego, że Porsche jest takie rentowne. Za lakier zapłacisz tyle co za dwie Dacie Duster

Piotr Szary
Piotr Szary30.08.2022
69 interakcji Dołącz do dyskusji

Oczywiście pod warunkiem, że wybierzesz opcję Paint To Sample Plus – ale wtedy będziesz mieć jedyne takie Porsche na świecie.

Pewne zasady na świecie się nie zmieniają. Po nocy przychodzi dzień, Coca-Cola jest lepsza od Pepsi, a producenci drogich aut zarabiają na każdym egzemplarzu znacznie więcej, niż np. taki Opel zarabia na Astrze czy Toyota na Corolli.

Dotyczy to też oczywiście Porsche, które w pierwszej połowie tego roku zwiększyło rentowność sprzedaży do 19,4 proc., podczas gdy w pierwszej połowie 2021 r. było to 16,9 proc. Gdyby ktoś był zainteresowany kwestią przychodów i zysku operacyjnego, służę uprzejmie: w pierwszym półroczu 2022 r. wyniosły one, odpowiednio, 17,92 oraz 3,48 mld euro. Dla porównania, w analogicznym okresie zeszłego roku były to kwoty 16,53 oraz 2,79 mld euro.

Ciekawe skąd oni mają te pieniążki

Nie jest tajemnicą, że za dużą część tych przychodów i zysków odpowiadają odpowiednio duże marże. Dotyczy to szczególnie opcji należących do listy wyposażenia sygnowanego przez Porsche Exclusive Manufaktur (PEM). Pozwólcie, że podam kilka przykładów: reflektory biksenonowe w Porsche 718 kosztują 4469 zł. No chyba, że są przyciemniane i wpadają na listę PEM, to wtedy już kosztują 7285 zł, choć koszt ich produkcji jest zapewne niemal identyczny. Malutkie naklejki z nazwą modelu umieszczane na przednich drzwiach? Oczywiście, dla takiego Cayenne’a będzie to kosztować 1118 zł. Bo Porsche Exclusive Manufaktur. Rozumiecie, ekskluzywne naklejki. Za dywaniki podłogowe z długim włosiem i skórzaną lamówką do Taycana zapłacicie – uwaga – 3173 zł. No chyba, że chcielibyście mieć dywaniki personalizowane, to wtedy 5006 zł. Za dywaniki.

Te auta dzieli 2816 zł.

Ale nic nie pobije dopłaty za lakier – opcja Porsche Paint To Sample Plus kosztuje…

A nie, nie ma tak łatwo. Ceny zależą od modelu, a nawet od wersji samochodu. Przykładowo bazowe Porsche 911 Carrera ma dostępną opcję Paint To Sample Plus w cenie 58151 zł, ale już w 911 Turbo to samo będzie kosztować 77248 zł – tyle samo co w nowym 911 GT3 RS, którego konfigurator w ostatnich dniach pojawił się na stronach producenta.

Rzecz w tym, że owe 77 tys. zł to nie jest całkowita kwota dopłaty za lakier – jeśli bowiem zdecydujemy się na opcję PTS Plus, to musimy zaznaczyć kratkę także przy zwykłym PTS. W Carrerze oznacza to dodatkowe 45297 zł, ale w GT3 RS – 72730 zł. A to daje piękną sumkę na poziomie 149478 zł, aż o 46030 zł więcej niż w Carrerze.

Porsche Paint To Sample
Nowe Porsche 911 GT3 RS w kolorze Peridotmetallic z palety Paint To Sample.

Czym się różni w Porsche opcja Paint To Sample od Paint To Sample Plus?

Pomijając gamę lakierów dostępnych bez dopłaty, jak (zależnie od modelu) np. biały, czarny czy żółty, to dostępne są też lakiery metalizowane, perłowe i specjalne w różnych cenach (w najtańszym 911 koszt takich lakierów wynosi od 6366 do 13957 zł). Gama ta nie jest jednak nadzwyczaj bogata i w praktyce większy wybór mieli kiedyś Czesi idący do salonu po Fabię – obecnie już tak fajnie nie mają, ale kiedyś kolorów do wyboru było tam mnóstwo, wliczając w to kilka odcieni żółtego.

No i ta ograniczona gama kolorów sprawia, że popularnym wyborem jest opcja Paint To Sample – dorzuca ona do gamy dostępnych lakierów nawet ponad 110 kolorów metalizowanych i niemetalizowanych – zależnie od modelu auta. W wielu przypadkach są to kolory identyczne jak w starszych modelach Porsche.

Porsche Paint To Sample
Fragment listy lakierów do wyboru. Niewielki fragment.

Warte zastanowienia, choć cena tej opcji trochę boli – w końcu nie mówimy o lakierach ze płatkami złota pochodzących z krajowych rezerw Niemieckiego Banku Federalnego, no i wszystkie te kolory są przecież od dawna opracowane. Na auto z PTS trzeba też nieco dłużej poczekać, choć dodatkowe 3 miesiące to nie aż tak wiele, gdy na dużą część modeli na rynku, tych tanich i tych drogich, czeka się rok lub dłużej.

I tutaj wchodzi całe na biało złoto czerwono fioletowo miętowo kolor jaki tylko chcesz Paint To Sample Plus, które jest niczym innym jak opcją pozwalającą na opracowanie całkowicie nowego koloru dla zamawianego auta, zgodnie z życzeniem przyszłego właściciela. Jeśli tylko stworzenie danego odcienia jest technicznie wykonalne – Porsche to zrobi. Tutaj wymagana będzie jeszcze większa cierpliwość – do wyżej wspomnianych 3 miesięcy trzeba dorzucić kolejne 5, kiedy to Porsche będzie opracowywać nowy lakier i testować go w różnych warunkach i na różnych powierzchniach, by upewnić się, że jakość jest odpowiednia.

Porsche Paint To Sample
Porsche Taycan Turbo S Sport Turismo w kolorze Speedyellow – takim samym jak na 911 (993) Carrerze RS. Wiem, tutaj wygląda okropnie.

Najlepsze jest to, że te 150 tys. zł to wcale nie jest maksymalna cena za lakier

W konfiguratorze takich opcji nie ma, ale jeśli ktoś zdecydowałby się np. na lakier typu Chromaflair, to – o ile nic się nie zmieniło od czasu wizyty Mikołaja w Zuffenhausen – dopłaci nawet 80 tys. euro. Ciekawi mnie, czy do tego trzeba by jeszcze dorzucić te 50-70 tys. zł za podstawową opcję PTS.

Ale spokojnie, tak naprawdę to jest całkiem tanio

Bo czymże jest 150 czy tam 250 tys. zł przy milionie dolarów, które musiał zapłacić właściciel jednego z egzemplarzy Bugatti Divo? Poza bazową ceną wynoszącą 5,4 mln dol., ma się rozumieć.

 

Grafika główna: Porsche 911 GT3 RS w kolorze Pastelorange.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać