Wiadomości

Jak nie zarabiasz 7 tys. zł i nie jesteś z miasta, to nie masz po co iść do salonu – tak mówią badania

Wiadomości 15.03.2024 786 interakcji
Marek Stawski
Marek Stawski 15.03.2024

Jak nie zarabiasz 7 tys. zł i nie jesteś z miasta, to nie masz po co iść do salonu – tak mówią badania

Marek Stawski
Marek Stawski15.03.2024
786 interakcji Dołącz do dyskusji

Wyniki raportu „Polak w swoim aucie” mają pokazać tendencje co do zakupu samochodów w Polsce w 2024 r. Podobno większość z nas woli kupić samochód używany, szczególnie ci bez wyższego wykształcenia.

Raport został oparty o badanie zrealizowane przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS). Przebadanych zostało… 1000 osób i to ma być przekrój całego, 38-milionowego państwa. W dziedzinie badań społecznych przyjęło się, że 1000 osób to wystarczająca liczba odwzorowująca przekrój społeczeństwa. Nie mówcie tego politykom, bo uznają, że każdemu kto ma 1000 głosów należy się conajmniej prezydentura. Z drugiej strony pokażcie mi kogoś, kto ma czas i ochotę pytać 38 mln ludzi o takie rzeczy. Ja chętnie poznam wyniki takich badań i podzielę się nimi. Póki co dajmy szansę tym wybrańcom, którzy wzięli udział w badaniu…

Oto jakie zamiary dotyczące zakupu samochodów mają nasi rodacy – czy wolą nowe czy używane, oraz jak do tych preferencji mają się wiek, zarobki, wykształcenie, miejsce zamieszkania, przeznaczona kwota oraz sposób zapłaty.

Więcej o rynku samochodów w Polsce przeczytasz tu:

Młodzi ze wsi, zarabiający niedużo – oni wolą używane

Ze wszystkich grup wiekowych to najmłodsi (między 18 a 29 rokiem życia) najczęściej chcą kupić auto z drugiej ręki. Taką decyzję deklarują niemalże trzy czwarte zdecydowanych na zakup z tej grupy wiekowej (74 proc.). Na drugim miejscu są natomiast ci najstarsi (powyżej sześćdziesiątego roku życia), gdyż 70 proc. z nich wybierze samochód pochodzący z rynku wtórnego.

Jeśli chodzi o miejsce zamieszkania, to samochody używane preferują osoby mieszkające na wsi – ich odsetek wynosi aż 70 proc. Najbardziej zainteresowane zakupem samochodu z drugiej ręki są też osoby o wykształceniu podstawowym i zawodowym (93 proc.), oraz należący do grupy o najniższych zarobkach (94 proc.).

Osoby planujące udać się do salonów po nowy samochód są w mniejszości. Jedyne grupy, w których przeważają przyszli klienci autoryzowanych dealerów to grupy o zarobkach powyżej 7 tys. zł netto (77 proc.) oraz między 30 a 39 rokiem życia (54 proc.).

Nie musi być dobrze, ma być tanio

Wg badań Polacy nie chcą wydawać ogromnych pieniędzy na nowe cztery kółka. Najczęściej podawano kwoty mieszczące się w przedziale od 11 do 30 tys. zł (21 proc.). Na drugim miejscu są ex aequo kwoty jeszcze niższe – do 10 tys. zł ale i znacznie wyższe – od 51 do 100 tys. zł (po 18 proc.). Kolejne miejsce zajmują kwoty od 31 do 50 tys. zł (15 proc.), od 101 do 150 tys. zł (14 proc.), oraz od 151 do 250 tys. zł (8 proc.). Na kwoty najwyższe – powyżej ćwierć miliona zł – decyduje się zaledwie 3 proc. badanych.

Może i niedrogi, ale za gotówkę

Preferowaną formą płatności jest gotówka. Aż 57 proc. naszych rodaków zadeklarowało chęć zapłaty w formie tradycyjnej. Nie wszyscy jednak są tak bezpośredni i wybierają leasing (12 proc.) oraz kredyt gotówkowy lub samochodowy (po 10 proc.)

Wnioski

Powyższe dane pokazują, że nic się nie zmienia na polskim rynku. Wolimy tanie, używane samochody za gotówkę. Czyli Ameryka nie została odkryta. Pora na CS’a.

Źródło: SAMAR, raport Santander Consumer Multirent

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać