Wiadomości

Na czasy, kiedy już nas przyciśnie. Oto samochód do samodzielnego montażu

Wiadomości 20.06.2022 33 interakcje
Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz 20.06.2022

Na czasy, kiedy już nas przyciśnie. Oto samochód do samodzielnego montażu

Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz20.06.2022
33 interakcje Dołącz do dyskusji

Nie będzie przesadnie tanio, wygodnie i uniwersalnie, ale za to można spędzić kilka szczęśliwych chwil w garażu. P.50 to samochód do samodzielnego montażu.

Peel P50 to koncepcja, która umarła już dawno i to co najmniej dwa razy. Umarł sam model, który możemy teraz wskrzesić, ale umarła też koncepcja małego samochodu. Teraz rozwiązaniem problemów z zanieczyszczeniem powietrza w miastach, korków i globalnego ocieplenia są ponad 2-tonowe SUV-y. Koncepcja auta jako parasola na kołach leży i kwiczy. Nie opłaca się produkować małych samochodów, a nikt normalny nie chce wsiąść do pojazdu, który ma strefę zgniotu na poziomie roweru. Nadchodzą jednak czasy trudne, czasy drożyzny. Auta robią się coraz droższe i trudno dostępne. Jak nas kiedyś mocniej przyciśnie, to może wtedy uznamy, że P50 – samochód do samodzielnego montażu – to jest rozwiązanie naszych motoryzacyjnych problemów.

peel 50
Fot. www.brightwells.com

Czytaj również: Silnik 1.6 THP ma wbudowane problemy. Sprawdź co mu dolega

Peel P50 – co to jest?

Peel P50 pojawił się na świecie w 1962 roku za sprawą firmy robiącej motorówki na Wyspie Man. Jest to najmniejszy seryjnie produkowany samochód dopuszczony do ruchu. Uproszczona do granic możliwości konstrukcja poruszała się na trzech kołach. Miało być przede wszystkim oszczędnie, chyba wtedy też podrożało paliwo. Miejsc siedzących przewidziano aż jedno, stojących nie było, podobnie jak chętnych na zakup. Produkcję zakończono po trzech latach. Chichot losu jest taki, że teraz oryginalny egzemplarz wart jest sporo pieniędzy. Odrestaurowana sztuka osiągnęła raz cenę 176 tys. dolarów.

Ile samochodu można nabyć kupując Peela P50? Niewiele, bo:

  • waży 59 kg,
  • jest długi na 134 cm,
  • wysoki na 132 cm,
  • szeroki na 99 cm,
  • ma jedno światło,
  • silnik o pojemności 49 ccm,
  • i osiąga prędkość 61 km/h.

Jak dla mnie samochód idealny, znam dłuższe i wolniejsze motorowery. Brak problemów z parkowaniem, niskie zużycie paliwa i prędkość wystarczająca do miasta. Zderzenie z muchą go nie rozbija, ale wynik pojedynku z rojem much już trudniej przewidzieć. Pewnie dlatego się nie przyjął. Nie wierzę, że brak wstecznego biegu był przeszkodą. Co to za problem wyjść i go sobie przetoczyć? No żaden przecież, podobnie, jak złożyć sobie taki samochód samemu.

peel p50 zdjęcie wiki
Egzemplarz z Lane Motor Museum, za nim wersja Trident z bańką w roli zadaszenia. Autor: Philip (flip) Kromer CC BY-NC 3.0 US

P.50 – samochód do samodzielnego montażu

Ten samochodzik można też złożyć samemu. Oferuje go firma P50cars i nawet dodała coś od siebie. Wybierać możemy między już zmontowanymi wersjami – klasyczną, cabrio, Trident, na trzech lub czterech kołach i oczywiście zestawem do samodzielnego montażu.

modele p50 cars
Źródło: p50cars.com

Wyjściowa cena P.50 do samodzielnego montażu to 7 495, niestety funtów, nie złotych. Kolejne 2 tys. funtów trzeba dopłacić, jeśli chcemy wersję spalinową, z silnikiem o pojemności 125 ccm.

alex orchin
Niektórzy poruszają się P50 w celach charytatywnych. Źródło: YouTube, Forward to the past.

Bazowa wersja jest elektryczna, możemy ją przyozdobić wybierając różne kolory lakieru i wykończenia wnętrza. Potem wysyła się formularz zamówienia. Produkcja zestawu trwa do 6 tygodniu, dwa tygodnie dłużej może zająć złożenia auta w fabryce. 90 proc. części jest wykonywane ręcznie na miejscu, to kolejna przewaga nad współczesnymi autami, czyli niewielki ślad węglowy.

Czy ja się zmieszczę?

Producent przekonuje, że mimo mikrych rozmiarów do auta wejdzie nawet osoba makro. 206 cm wzrostu i 136 kg masy ciała ma wciąż umożliwiać poruszanie się P.50. Ta wersja modelu jest o dwa cale dłuższa od oryginału, bo od lat 60-tych ludzie stali się więksi.

Pozostaje tylko drobny problem do przejścia, jak legalnie poruszać się po drogach samodzielnie złożonym samochodem. Ze złożeniem go w całość powinniśmy sobie poradzić, ma to zająć około 50 godzin pracy, zależnie od naszych umiejętności.

Najtańsza wersja to koszt około 40 tys. zł. Tańszego nowego samochodu nie da się kupić, tu dodatkowo jeździmy klasykiem. Niech wady pojazdu nie przesłonią nam tych oczywistych zalet, to on jest najbardziej ekologiczny i ekonomiczny.

nowy peel p50
Oryginalny i nowy P50 na jednym zdjęciu.

Zdjęcie główne: p50cars.com

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać