Opony to nie wkład do kominka. Tak powinna przebiegać utylizacja opon

Za chwilę zacznie się sezon na wymianę opon. Jeżeli ktoś nie wie, co powinien zrobić ze zużytymi oponami, to przypominam, że średnio nadają się do kominka, bo palenie nimi powoduje szkody dla środowiska naturalnego. Dlatego tak ważne jest, aby utylizacja opon przebiegała zgodnie z przepisami.

Zużycie opon zależy od rodzaju użytej mieszanki, stylu jazdy, a nawet pogody. Prędzej czy później przychodzi czas, kiedy konieczna jest wymiana ogumienia na nowe, ze względu na zbyt niską wysokość bieżnika lub wiek ogumienia. Utylizacja zużytych opon to w Polsce temat dość sezonowy ze względu na przekładnie opon z letnich na zimowe i odwrotnie. Za chwilę skończy się zima, zaczną się masowe wymiany opon i do śmieci trafią setki ton zużytych zimówek. Kolejne przesilenie w tej kwestii nastąpi jesienią.

Należy pamiętać, że pozostawienie opon obok osiedlowej altany śmietnikowej jest wykroczeniem. Prawo przewiduje kary za podrzucanie odpadów w wysokości do 500 zł, a w przypadku skierowania sprawy do sądu, nawet do 5000 zł. Zapis z monitoringu może stanowić dowód wykroczenia.

Tak naprawdę, to piszę ten tekst na prośbę posiadaczy BMW E36

Drodzy czytelnicy, nie proponujcie kierowcom E36 łysych opon „do upalania”. Żeby driftować, potrzebna jest warstwa bieżnika – łyse opony się nie nadają. Dawajcie im stare opony, wiek nie ma znaczenia. Ważne jest, żeby na oponach było „mięso”, w innym przypadku się nie przydadzą.

Skoro mamy komunikat społeczny za sobą, to możemy przejść do meritum, czyli jak poprawnie dokonywać utylizacji zużytych opon. Musimy pamiętać, że naturalny rozkład opony to ok. 100 lat. Tak więc każda bezmyślnie wyrzucona opona przetrwa na Ziemi dłużej, niż osoba, która się jej pozbywa. Dlatego warto pozbywać się opon z głową, tym bardziej że prawdopodobnie zostaną poddane recyklingowi, by zyskać nowe życie.

Zgodnie z zapisami w Ustawie o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej z dnia 11 maja 2001 r., opony należy poddać recyklingowi. Zgodnie z przepisami odzyskiwane musi być 75 proc. tonażu opon. Mieszanka dostaje nowe życie np. jako materiały składowe elementów gumowych, takich jak wycieraczki, dywaniki, czy uszczelki. Zużyte opony zamienia się również w granulat do wytworzenia asfaltu oraz do produkcji nawierzchni boiskowych, czy ekranów akustycznych.

Utylizacja opon – jak to robić:

W Polsce największą organizacją od recyklingu opon jest CUO (Centrum Utylizacji Opon). CUO odbiera opony od firm. Osoby fizyczne powinny się zgłosić do urzędu gminy po instrukcje, ale mamy je dla Was przygotowane. Właściciele samochodów mogą wybrać spośród kilku opcji pozbycia się zużytych opon w zgodzie z prawem.

• PSZOK, czyli Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. PSZOKi znajdują się na terenie większości gmin w całym kraju. Przekazanie zużytego ogumienia w takim miejscu jest bezpłatne
• Wulkanizacja. Zużyte ogumienie może być pozostawione podczas wymiany opon. Zakład wulkanizacyjny nie ma obowiązku prawnego przyjęcia takich opon, ale najczęściej taka usługa jest możliwa, choć może być dodatkowo płatna (zwykle nie jest).
• Samorządowe zbiórki odpadów. Tego typu zbiórki zwykle prowadzone są kilka razy w ciągu roku. W ramach takiego wydarzenia można się pozbyć różnych przedmiotów, których nie można obecnie wyrzucić do zwykłych pojemników z odpadami, również opon.
• Dla firm: CUO. W tym przypadku konieczne jest wcześniejsze skontaktowanie się z centralą, poprzez stronę internetową i ustalenie miejsca oraz terminu odbioru opon. CUO ma wymagania wobec ilości odbieranych opon i tak np. w przypadku opon do samochodów osobowych konieczne jest min. 250 szt.

Możliwości pozbycia się starych opon jest tak wiele, że aż wstyd porzucić je gdziekolwiek.

Czytaj również:

Nie wyrzucajcie starych opon. Może macie w piwnicy prawdziwy skarb