Wiadomości

Z tyłu liceum, a z przodu nie wiemy. Czy to nowe BMW M5?

Wiadomości 28.04.2023 35 interakcji

Z tyłu liceum, a z przodu nie wiemy. Czy to nowe BMW M5?

Paweł Grabowski
Paweł Grabowski28.04.2023
35 interakcji Dołącz do dyskusji

Mamy zdjęcia, które pokazują jak wygląda nowe BMW M5. Błagam, nie zepsujcie tych kształtów, bo zanosi się na wyjątkową piękność.

W tym roku zadebiutuje nowa generacja BMW serii 5, na którą z niecierpliwością czekają klienci rozsiani po całym świecie. Niemiecka konkurencja z gwiazdą na masce już pokazała swoją propozycję w tym segmencie, więc czas na wielkiego gracza z Bawarii. Jednak niecierpliwości towarzyszą obawy przed tym, co może wyjechać z fabryki. Nowa seria 7 podzieliła internet, sam miałem o niej bardzo złe zdanie, które delikatnie się poprawiło po zobaczeniu jej na żywo. Nie jest idealnie, ale zdecydowanie lepiej niż na zdjęciach prasowych. Brzemię odpowiedzialności, które spoczywa na barkach designerów z Monachium jest olbrzymie. Do tej pory widzieliśmy tylko zamaskowane zdjęcia prototypów, ale tym razem mamy pierwszy większy przeciek. Jest taka piosenka wielkiego Justina Timberlake’a, która od razu przyszła mi na myśl, gdy zobaczyłem zdjęcie nowego BMW M5 bez kamuflażu.

Zdjęcia pokazują jak wygląda nowe BMW M5 bez kamuflażu

Nadszedł wielki dzień. Komuś udało się uchwycić tył nowego BMW M5 w całej okazałości, Jest świetnie.

ALEŻ ONO JEST DOBRE. Sorry, za ten Caps Lock, sam się wcisnął. Widzimy tutaj nowy wzór świateł, który zobaczymy również w cywilnej serii 5. Zapytacie, a po czym wnosisz, że to nowe BMW M5, a nie właśnie zwykła seria. Otóż przyjrzyjcie się klapie bagażnika – znajduje się na niej subtelna lotka. Oprócz tego widzimy karbonowy dach, lekko poszerzone błotniki oraz na dole zarysy ogromnego dyfuzora. Tradycjonaliści docenią podcięcie Hofmeistera, które doskonale widać przy mocno pochylonym jak na sedana słupku C. A jak już jesteśmy przy pochyleniach, to na pewno zauważyliście, że linia bagażnika jest mocno pochylona. Przywodzi mi to na myśl kształt z pierwszej generacji Mercedesa CLS-a. Bardzo ciekawy zabieg ze strony BMW, zwłaszcza w zestawieniu z mocną pochyloną tylną szybą.

Co jeszcze wiemy o nowym BMW M5?

Będzie hybrydą plug-in, prawdopodobnie z takim samym układem napędowym jak BMW XM, czyli znajdziemy tam 4,4-litrowy silnik V8 plus silnik elektryczny. Oprócz tego zadebiutuje wersja całkowicie elektryczna. Spekuluje się, że w obu wersjach moc trafi na wszystkie koła, ale auto ma nadal zachować tylnonapędową charakterystykę. W pełnej krasie zobaczymy je w drugiej połowie roku. Oby tylko nie okazało się, że nowe BMW M5 to z tyłu liceum, a z przodu muzeum, jak głosi stare porzekadło. Boję się trochę, że gdy się uśmiechnie, to zobaczę zęby bobra.

Czytaj również:

W ostatnią drogę BMW M5 E60 z silnikiem V10. Taki karawan jeździ w Atenach

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać