Wiadomości

To już był czas na nowe Audi Q3. I właśnie się pojawiło

Wiadomości 24.07.2018 64 interakcje
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 24.07.2018

To już był czas na nowe Audi Q3. I właśnie się pojawiło

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski24.07.2018
64 interakcje Dołącz do dyskusji

Ostatnio jechałem samochodem z kolegą i on skomentował przejeżdżające koło nas Q3: ten samochód to już chyba potrzebuje następcy. Nie minęło kilka dni i oto jest: nowe Audi Q3. Ależ oni tam w Ingolstadt słuchają klientów!

Właściwie nic tu nie powinno dziwić. Jest dobrze sprzedający się SUV klasy kompaktowej znany od 2011 r. – nadszedł najwyższy czas na zmianę modelową. Następuje ona dosyć późno, po wprowadzeniu na rynek crossovera Volkswagen T-Roc, który sprzedaje się znakomicie – ale należy przypuszczać, że Q3 będzie znajdować się na znacznie wyższej półce cenowej.

Nie dziwi mnie zupełnie, że Audi chwali się „bardziej agresywnym designem”. Z każdą generacją samochody robią się coraz bardziej agresywne. Ciekawe, czy dotyczy to także ich kierowców? Właściwie tylko Tesle wyglądają teraz względnie łagodnie. W Q3 nie ma ani krztyny łagodności. Zamontowano w nim ogromny grill, mogący przywodzić na myśl nowy model Q8, czyli najdroższego SUV-a w gamie Audi. Pionowe szprosy wyglądają jak zęby. Najeżdżające na nas z tyłu Audi Q3 widziane w lusterku pewnie w założeniu miało kojarzyć się z szarżującym tygrysem szablozębnym, albo rekinem z filmu „Szczęki”. Ten samochód zdaje się na mnie ryczeć. Tylko co ryczy? Zapewne coś o korzystnych warunkach finansowania.

Z tyłu jakby łagodniej. Kojarzy się z bardzo umięśnionym gościem w sportowym ubraniu. Zwłaszcza w tym kolorze.

Audi Q3

Środek też niczym nie dziwi. Jest Audi Virtual Cockpit, czyli wyposażenie, do którego w końcu się przekonałem. Ekran Audi VC ma mieć aż 12,3 cala. Z drugiej strony, trochę szkoda eleganckich, wskazówkowych mierników. Widzę, że stają się one domeną aut albo bardzo tanich, albo bardzo drogich, a klasa „średnia wyższa” lub „premium” idzie w kaskady ekranów. Centralny wyświetlacz od Audi Multi Media Interface może mieć 8 lub 10 cali, w zależności za co się dopłaci lub nie.

W wyposażeniu seryjnym znajdzie się Apple CarPlay i AndroidAuto, dwa porty USB oraz komplet wyposażenia z zakresu bezpieczeństwa biernego. Audi samo zahamuje, ostrzeże o zmianie pasa, skoryguje tor jazdy jeśli akurat zajmujemy się nie tym co potrzeba, ostrzeże o martwym polu, ostrzeże o bocznym ruchu przy wyjeżdżaniu z miejsca parkingowego, samo utrzyma odległość od poprzedzającego pojazdu i wiele innych. Ciekawe, że jakoś przestano reklamować opcję samoczynnego parkowania – pamiętacie, jak zachwalano ją w Volkswagenach jeszcze kilka lat temu? Chyba trochę „wypadła z obiegu” na skutek małego zainteresowania.

Audi Q3

Q3 musiało oczywiście stać się większe

Próbuję sobie przypomnieć jakieś samochody, które stały się mniejsze w nowej generacji. Chyba Insignia II kombi jest mniejsza niż Insignia I w tej samej wersji. Ale trend jest jeden, nowy model musi być większy niż poprzedni, nawet jeśli to zupełnie nie ma sensu. Tym razem mamy wzrost długości o 9,6 cm, z tego 7,6 cm poszło na rozstaw osi, a 2 cm na większe zwisy. Bagażnik zaś ma pomieścić ponoć 674 l bagażu. Z pewnością się temu przyjrzymy, bo pierwsza generacja Audi Q7 przeszła do historii jako samochód, w którym w zależności od metodologii pomiaru pojemność bagażnika różniła się o 100%.

Nie znamy jeszcze gamy silników. Obstawiam, że będzie to 1.5 TSI, 2.0 TSI i 2.0 TDI, a ta pierwsza odmiana nie będzie mieć napędu na 4 koła nawet w opcji. Pozostałe będą z „quattro”, czyli z dołączalnym napędem tylnej osi za pomocą sprzęgła sterowanego elektronicznie i z siedmiobiegowym DSG. Będzie można też wybrać jeden z kilku trybów jazdy: Auto, Comfort, Dynamic, Offroad, Efficiency albo Individual. Czy będzie „mała hybryda” jak w aktualnym A6? Jeszcze nie wiadomo. Obstawiam, że większość klientów będzie wybierać połączenie najmniejszego silnika z najbogatszym wyposażeniem.

Audi Q3

Na rynku Audi Q3 nie będzie miało łatwego zadania. Wprawdzie dystansuje się od mniejszego Q2, ale niebezpiecznie zbliża się do Q5, od którego nie będzie już krótsze o 25 cm, a o 15 cm. Do pokonania ma jeszcze Tiguana, T-Roca, nowe BMW X1 i X2 oraz nadchodzącego szybkim krokiem nowego Mercedesa GLA. Nie wspominając o Lexusie NX, Mini Countrymanie, Volvo XC40… czasem strach otworzyć lodówkę w obawie, że wysypią się z niej nowe SUV-y.

Ale Q3 i tak odniesie sukces. SUV + premium + niemieckie pochodzenie to recepta na danie, które smakuje prawie wszystkim klientom. A jeśli nawet nie smakuje, to często je się to, co jest modne.

Zdjęcia: Carscoops

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać