Ciekawostki

Nie da się połączyć trójkołowca Piaggio Ape z przyczepą Niewiadów N126. Nie da się, prawda?

Ciekawostki 12.08.2023 1334 interakcje
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 12.08.2023

Nie da się połączyć trójkołowca Piaggio Ape z przyczepą Niewiadów N126. Nie da się, prawda?

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski12.08.2023
1334 interakcje Dołącz do dyskusji

Potrzymajcie piwo panu Matthiasowi. 

Temat kampera jest mi szczególnie bliski, ponieważ po raz pierwszy w życiu zdecydowałem się wypożyczyć samochód kempingowy i pojechać gdzieś na zwiedzanie. Jednak zgodnie z sugestią żony wybrałem kampera nowoczesnego, chociaż serce podpowiadało grata. W tym przypadku mamy do czynienia z pojazdem do zwiedzania solo, ponieważ w zabudowie jeździć nie wolno, a w kabinie jest tylko miejsce dla kierowcy. To znaczy od biedy na ławeczce zmieściłyby się dwie nierosłe osoby, ale wtedy byłoby bardzo trudno manewrować.

Oto Piaggio Ape z założoną przyczepą typu Niewiadów N-126

Przez moment wydawało mi się, że jest to benzynowe Piaggio z silnikiem 50 czy 125 i zastanawiałem się, czy to w ogóle jest w stanie ruszyć z miejsca. Jednak po bliższym przyjrzeniu się zdjęciu stwierdziłem, że jest to wersja z 435-centymetrowym dieslem, co już pewnie pozwala osiągnąć prędkość przelotową rzędu 30 km/h. Znalazłem podobnego Ape na sprzedaż, tyle że bez niewiadówki i tam piszą, że ten pojazd rozwija nawet 11 KM. Niedawno jednak miałem przyjemność, lub raczej przykrość przejechać się Ape i poziom hałasu w kabinie zadręczy nawet najtwardszego graciarza. Nie sądzę, żeby z dieslem było jakoś szczególnie inaczej. Stawiam, że ma już elektryczny rozrusznik, ja jeździłem jeszcze pojazdem odpalanym z dźwigni startera po lewej stronie.

Zacząłem szukać informacji o Piaggio Ape kamper-niewiadówka

Na początek dowiedziałem się, że przeróbka Piaggio Ape na kampera to bardzo popularna rzecz, ale zwłaszcza… w Niemczech, gdzie takie pojazdy nie wymagają samochodowego prawa jazdy. Można mieć tylko papier na motorower i jeździć Ape, a uzyskanie takiego uprawnienia jest bardzo proste. Dobre rozwiązanie, jeśli nie planujesz prawka na samochód, ale lubisz podróżować. Pytanie, jak się w tym śpi. Znaczy znam odpowiedź: z podkulonymi nogami.

8253 Erwitte, Piaggio Ape Camper

Dlatego Piaggio Ape z niewiadówką to rozwiązanie genialne

Wprawdzie ta przyczepa jest odrobinę za duża jak na podwozie Ape, ale przynajmniej całkowicie wystarczająca na potrzeby mieszkalne jednej osoby. Znalazłem plan takiej przyczepy (nieco nowszej, ale ogólnie to to) na stronie niewiadow.pl:

Właścicielem Piaggio Ape z N126 jest pan Matthias z Niemiec, który prowadzi nawet własną tablicę na Pintereście dla tego projektu. Widać tam bazę, na której powstał pojazd i kilka ciekawych zdjęć, które udowadniają, że koncepcja jest zarówno genialna, jak i nieco szalona.

Przyczepa nieco wykracza szerokością poza Piaggio, stąd podpórki rozkładane podczas postoju. Na uwagę zasługuje eleganckie pozbycie się wnęk na koła w przyczepie. Nie wiem jak ze stabilnością tego pojazdu przy wietrze, jest szansa że byłbym nieco przerażony, gdyby przyszło mi tym zjechać z góry w warunkach bocznego wiatru – ale pewnie wystarczy pewna doza zdrowego rozsądku i niekręcenie zawsze do odcięcia. Nasuwa się pytanie, czy ta przeróbka ma niemiecki TÜV, ale wierzę, że ma. Wszystko wygląda na bardzo solidnie zrobione.

Cieszy mnie, że taki projekt powstał w Niemczech

Twórczo wykorzystana polska przyczepka na włoskim trójkołowcu to coś, czego Niemcy potrzebowali, jako przeciwwaga dla tych wszystkich ociekających luksusem kamperów Hymer czy Bürstner. Zatwierdzam to i gratuluję panu Matthiasowi graciarskiego zacięcia. Dodam też, że pan Matthias nazywa swój pojazd dwuosobowym – chciałbym zobaczyć dwie osoby podróżujące wspólnie w kabinie Ape. Sardynki w puszce mogłyby się od nich uczyć, jak efektywnie wykorzystywać miejsce.

Zdjęcia z Pinterest, fot. Matthias

Czytaj również:

Do sprzedania jest kamper na bazie Renault Clio. Jego praktyczność Was zaskoczy

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać