Ciekawostki

Ten kamper ma łóżko, toaletę, webasto, kuchnię i wielki ekran. I jest Mini Cooperem

Ciekawostki 30.08.2023 65 interakcji
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 30.08.2023

Ten kamper ma łóżko, toaletę, webasto, kuchnię i wielki ekran. I jest Mini Cooperem

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski30.08.2023
65 interakcji Dołącz do dyskusji

Oto najmniejszy, a zarazem najbardziej przemyślany kamper ostatnich lat. Ktoś zbudował go w Mini Cooperze. Ciekawe dlaczego sprzedaje…

Regularnie dostaję wysypki czytając opisy ogłoszeniowe „dobra baza na kamper” dołączone do dowolnego, losowego samochodu. VW T4 blaszak? Dobra baza na kamper. Fiat Doblo? Dobra baza. Volvo 850 kombi? Oczywiście. Tak jakby kamper był ostatecznym przeznaczeniem każdego samochodu. Od tej pory jednak to określenie będzie można stosować także przy ogłoszeniach z małymi hatchbackami typu Mini. Skoro do tego egzemplarza udało się upchać wszystko co potrzebne, to pewnie udałoby się i do Micry czy Fiesty.

Mini Cooper to teraz Mini Camper

Pojazd po przebudowie stał się jednoosobowy, ale tego można było się spodziewać. Miejsce po fotelu pasażera zajął stelaż, pod którym znajdują się schowki, a na górze – łóżko. W dodatku nad łóżkiem powieszono projektor, który wyświetla obraz na ekranie rozwijanym z górnej krawędzi tylnej klapy. Trochę szalone, ja myślałem że kamperem jedziemy podziwiać naturę, a nie gapić się w ekran.

Znalazło się też miejsce na mały stoliczek z wbudowaną mikroumywalką i 12-litrowym zbiornikiem wody – idealną na mycie jednego talerzyka i kubeczka. Lekko przeraża mnie kwestia toalety, czy też raczej nocnika mocowanego pod powierzchnią materaca. Sprzedający utrzymuje, że urządzenie nigdy nie było wykorzystane. Wierzę, bo trudno mi wyobrazić sobie pozycję, w jakiej miałoby być używane. Czasem chyba nie warto upychać wszystkiego za wszelką cenę.

To nie zmienia faktu, że Mini Camper jest pojazdem genialnym

Pokazuje, jak niewiele miejsca do życia potrzebuje człowiek. Jest to typ pojazdu, którym możemy wjechać nawet do ciasnego miasta i nikt nigdy nie „przydybie” nas za kamperowanie na dziko. Można nim zjeździć całe Włochy, gdzie parkowanie kampera i spanie w nim poza polami kempingowymi jest zabronione, bez żadnych szans na tzw. przypał. Pod warunkiem, że jesteśmy samotni, mamy 1,70 m wzrostu i będziemy korzystać z publicznie dostępnych łazienek i pryszniców. Jak się nad tym dłużej zastanowić, to właściwie wychodzi na to, że człowiek potrzebuje głównie łazienki, a spać może gdziekolwiek – rozstawienie namiotu, który można zabrać do każdego auta, razem ze śpiworem i karimatą, to zaledwie parę minut. Jednak stopień przemyślenia przy budowie kampera na bazie Mini zasługuje na szczególne docenienie, choć to raczej sztuka dla sztuki.

Doceniam też zdjęcia zrobione obiektywem o bardzo szerokim kącie

Jeździłem kilka razy takim Mini, ze zdjęć w ogłoszeniu wydaje się przepastne, w rzeczywistości większość ludzi miałaby problem, żeby w ogóle się położyć na tym łóżku. Ale może nie o to chodziło, może trzeba było zadziwić świat – i świat został bez wątpienia zadziwiony. Niezdziwieni są tylko starsi ludzie, którzy w drodze na wakacje regularnie sypiali na rozkładanych fotelach w swoich Trabantach i Maluchach, nawet nie wiedząc o tym, że mają mikrokampery.

Zdjęcia z ogłoszenia, fot. David Alexander

Cena to jedyne 3600 funtów. Szkoda, że kierownica jest po tej drugiej stronie.

Czytaj również:

Peugeot e-Rifter Vanderer to elektryczny minikamper. Płaczę patrząc na to marnotrawstwo

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać