Wiadomości

Luksus ma się doskonale. Niemiecka wielka trójca na plusie, ale wygrywa Mercedes

Wiadomości 10.01.2020 90 interakcji

Luksus ma się doskonale. Niemiecka wielka trójca na plusie, ale wygrywa Mercedes

Piotr Barycki
Piotr Barycki10.01.2020
90 interakcji Dołącz do dyskusji

Z wyraźną przewagą nad BMW i jeszcze wyraźniejszą nad Audi.

2,34 mln sprzedanych Mercedesów, 2,17 mln sprzedanych BMW i 1,85 mln sprzedanych Audi. Tak wygląda sprzedażowe podsumowanie 2019 r. u trzech niemieckich producentów z segmentu premium.

Do tego można doliczyć jeszcze odpowiednio 1,3 proc., 2 proc. i 1,8 proc. wzrostu rok do roku, żeby nie było, że niby wyniki dobre, ale rok temu były lepsze. Dla samego Mercedesa był to zresztą 9 (!) z rzędu rok na plusie, jeśli chodzi o liczbę dostarczonych samochodów, a najnowszy rezultat jest absolutnie najwyższy w całej historii marki. Rekordowy pod względem sprzedanych samochodów był też ostatni kwartał zeszłego roku – również najlepszy w historii firmy.

Komu powinien dziękować Mercedes? SUV-om i Chińczykom.

Przykładowo Mercedes zanotował w Chinach w ostatnim roku wzrost na poziomie 6,2 proc. – wielokrotnie wyższy niż w pozostałych krajach świata. I to nawet pomimo tego, że lista innych krajów, w których auta z gwiazdą są najpopularniejszym wyborem z segmentu luksusowego, jest naprawdę długa (jest wśród nich też Polska).

I można się spodziewać, że w najbliższym czasie wzrosty te będą jeszcze bardziej imponujące. Już w zeszłym roku w Państwie Środka miesięcznie sprzedawano 700 (!) egzemplarzy Maybachów bazujących na aktualnej wersji klasy S. A niedługo do sprzedaży wejdzie imponujący Maybach bazujący na GLS, czyli o wiele bardziej modnym SUV-ie.

SUV-y są zresztą drugim składnikiem sukcesu Mercedesa. W 2019 r. co trzeci (!) sprzedany model tej marki był właśnie autem z nadwoziem tego typu. Nic zresztą dziwnego, skoro do wyboru klienci mają obecnie GLA, GLB, GLC, GLC Coupe, GLE, GLE Coupe, EQC, GLS i klasę G. Choć i tak najczęściej decydują się na opcję środkowo-kompaktową, czyli GLC. Z drugiej strony, klasa G w 2019 r. też biła wszelkie dostępne rekordy sprzedaży, a pewnie w 2020 r. Mercedes pochwali się dobrymi wynikami nowego GLA.

Żeby jednak i puryści byli zadowoleni, Mercedes pochwalił się też najwyższymi w historii wynikami sprzedażowymi AMG. W 2019 r. sprzedano ponad 132 tys. takich aut, co oznacza wzrost aż o 11,8 proc. rok do roku.

2 168 516 nowych BMW na drogach

BMW G20 leasing cena

Jeśli chodzi o całą grupę, to było tych egzemplarzy trochę więcej, ale skupmy się na głównej marce.

Oczywiście podstawowa przyczyna sukcesu jest podobna do tej w Mercedesie – SUV-y. Według BMW odświeżone i nowe modele z serii X zanotowały wzrost sprzedaży rok do roku aż o 21 proc., do 958 732 egzemplarzy. A to oznacza, że ok. 44 proc. wszystkich aut tego producenta to właśnie w mniejszym lub większym stopniu SUV-y i crossovery.

Jednocześnie wzrosła sprzedaż modeli BMW z segmentu określanego przez firmę jako luksusowego, czyli obejmującego serię 8, 7 i X7. Sprzedano ich w sumie ponad 105 tys., co jest wynikiem o 66 proc. lepszym niż rok temu. Wciąż jednak trochę brakuje do zakładanego planu, który obejmował podwojenie sprzedaży aut z tego segmentu w okresie 2018-2020.

Punkt drugi, pod tytułem Chiny, również możemy odznaczyć w przypadku BMW. Niestety dane dotyczą całej grupy (czyli BMW i Mini), ale wzrost w 2019 r. wyniósł w tym przypadku aż 13,1 proc., co przełożyło się na najlepszą w historii marki sprzedaż na tamtym rynku. Dobrze wiodło się jednak Bawarczykom nie tylko tam – rekordowy wynik zanotowano chociażby w Stanach Zjednoczonych.

I punkt trzeci również będzie identyczny – rekordowo dobrze radzi sobie oddział M, przy czym tutaj wzrost jest naprawdę imponujący, bo na poziomie 32,2 proc. rok do roku, co przełożyło się na 135 826 samochodów.

A Audi? Nie zgadniecie!

Albo zgadniecie, bo też zanotowało rekordowy rok w Chinach, notując wzrost na poziomie 4,1 proc. i pewnie mając ochotę na jeszcze lepsze wyniki w 2020 r. Co się sprzedawało albo co najbardziej rosło? Głównie A4 L, Q5 L, ale także A8 L (aż 21,6 proc. wzrostu) i elektryczne Q2 L e-tron, produkowane na miejscu i sprzedawane tylko na tym rynku.

Poza tym… cóż, SUV-y. W segmencie kompaktowych SUV-ów Audi zanotowało ponad 46-procentowy wzrost. Dobrze sprzedawało się chociażby Q8 (i 1 na 3 trafiało do Stanów Zjednoczonych), natomiast nowe Q3 bardzo dobrze sprzedawało się w Europie. Jeśli natomiast chodzi o SUV-y elektryczne, to e-tron ma być liderem rynku w Niemczech, Norwegii, Holandii, Szwecji i Austrii.

A podobno motoryzacja, zwłaszcza ta luksusowa, miała się już powoli kończyć.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać