Wiadomości

Twoja Tesla się ładuje, a ty się nudzisz? Problem rozwiązany – zrób rundkę za kierownicą modelu Lucid Air

Wiadomości 08.05.2023 154 interakcje

Twoja Tesla się ładuje, a ty się nudzisz? Problem rozwiązany – zrób rundkę za kierownicą modelu Lucid Air

154 interakcje Dołącz do dyskusji

Marketing może przybierać różne formy, ale to, co wymyślił Lucid jest całkiem genialne. Amerykański producent samochodów elektrycznych postanowił udostępnić do testów swoje produkty właścicielom konkurencji (Tesli), podczas gdy ci ładują swoje cacka na Superchargerze.

Supercharger to ładowarka dedykowana dla pojazdów marki Tesla. Ten, o którym mowa, znajduje się w Kalifornii. Kierowcy, którzy postanowili przy nim naładować swoje auta, zostali w ostatnią sobotę przywitani przez przedstawicieli konkurencji – przez markę Lucid. Przyprowadzili oni ze sobą swoje produkty i zaproponowali potencjalnym klientom jazdy testowe na czas ładowania się ich Tesli – cóż za wspaniała forma marketingu. Zamiast jeść kolejny niechciany obiad, to można sprawdzić jaka jest konkurencja, w tym przypadku Lucid Air.

Nie wszyscy Teslanie byli zachwyceni

Niestety niektórzy wyznawcy Tesli źle znieśli doniesienia o takim posunięciu. Ich zdaniem to tylko pokazuje, że Lucid jest zdesperowany i próbuje na siłę wcisnąć klientom swoje produkty. No nie wiem… Ten rodzaj marketingu nie znalazłby zastosowania na stacjach benzynowych, gdzie postój zajmuje kilka minut, ale tutaj – gdy kierowcy elektryków i tak muszą spędzić przynajmniej z pół godziny (wiem – nie wszyscy), to niegłupie posunięcie.

Jedyne co może dziwić to to, że Lucid wziął sobie w tym przypadku na celownik kierowców, którzy już użytkują pojazdy elektryczne. Nie ma więc tutaj mowy o próbie „nawracania”, jest za to dużo pewności siebie. Skoro Lucid jest gotów inwestować w takie bezpośrednie porównania (wszyscy przyjeżdżają Teslami) to znaczy, że jest pewien swojego produktu.

Lucid Air – nie każdy może się przejechać

Ja próbowałem zapisać się na jazdę próbną Lucidem w Nowym Jorku, gdzie firma ma swój salon wystawowy. Bardzo miły Pan z obsługi zaoferował mi stacjonarny tour od ręki, ale nie mógł obiecać umówienia się na jazdę. Wytoczenie dział w postaci legitymacji dziennikarskiej wstępnie pomogło, ale jazdy były proponowane w zbyt odległych terminach i ostatecznie nie dowiedziałem się, jak jeździ Lucid Air. Słyszałem za to od polskiego jurora w konkursie World Car of The Year, że zrobił duże wrażenie na większości oceniających w tegorocznej edycji.

Drogi Lucidzie, macie świetnych marketingowców, a poza tym wszyscy zdają się mówić, że macie świetne auto. Teraz jeszcze wystarczy tylko postawić 40 tys. superchargerów i zrobić kilka modeli aut, a potem zrobić na to wszystko kilka obniżek cen. Brzmi prosto? To do roboty!

Czytaj dalej:

Podróżuję właśnie autem elektrycznym. Wszystko mi się bardzo podoba, gdyż bardzo lubię obiady

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać