Wiadomości

Oto nowy Jeep Grand Cherokee w wersji „krótkiej”. Zobaczymy go w Europie

Wiadomości 13.08.2021 495 interakcji
Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk 13.08.2021

Oto nowy Jeep Grand Cherokee w wersji „krótkiej”. Zobaczymy go w Europie

Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk13.08.2021
495 interakcji Dołącz do dyskusji

Póki co, zobaczcie go na zdjęciach. O wersji V8 możemy w Europie raczej pomarzyć.

Luty 2009. To wtedy zaprezentowano nadal jeszcze aktualną generację Jeepa Grand Cherokee. To grubo ponad 12 lat temu, więc nawet jak na standardy koncernu Stellantis (a wcześniej FCA), duży Jeep jest już przy okazji naprawdę starym Jeepem. Z zewnątrz nadal trzyma fason, ale jego multimedia, wykończenie czy lista wyposażenia są już nie z tego świata. Można wsiąść i przenieść się do czasów, w których klienci kochali diesle i nikt nie słyszał o hybrydach z wtyczkami.

Czas na następcę

W Stanach Zjednoczonych można już zamawiać Jeepa Grand Cherokee L. Litera „L” oznacza wydłużone, mieszczące aż siedem osób, nadwozie. To trochę taki Grand Grand Cherokee.

Jeep Grand Cherokee L

Amerykanie kochają wielkie auta, więc nawet 5,2-metrowy model nie jest zbyt duży jak na standardy tamtejszych miejsc parkingowych. W Europie owszem, lubimy BMW X7 czy Mercedesa GLS, ale większość klientów woli jednak trochę mniejsze wozy.

Dlatego bardziej interesuje nas Jeep Grand Cherokee bez L w nazwie

Krótsza wersja w żadnym wypadku nie będzie mała, ale powinno się ją dać zaparkować pod polskim czy niemieckim centrum handlowym. Jak będzie wyglądać? Nie będzie zaskoczeniem, jeśli powiem, że mniej więcej tak, jak wydłużona wersja, ale z krótszym nadwoziem.

Internet obiegły dziś zdjęcia tego modelu

Portale publikują fotografie bordowego Jeepa jadącego gdzieś po amerykańskich drogach. Nie ma na sobie ani grama kamuflażu, więc wszystko stało się już jasne. To właśnie taki samochód zawita wkrótce do salonów, również w Europie.

Jak podaje Motor1.com, na zdjęciach uwieczniono prawdopodobnie wersję Limited, czyli środkową z gamy. W stosunku do „L-ki”, oprócz krótszych tylnych drzwi widać też inaczej zaprojektowany słupek C. W dłuższym Jeepie jest prosty, a tutaj ma chromowaną listwę biegnącą w stronę tyłu. To popularny ostatnio zabieg stylistyczny, który dodaje sylwetce trochę lekkości. Choć akurat Jeep nie musi (a może nawet nie powinien?) się optycznie odchudzać.

Nowy Jeep Grand Cherokee będzie mógł mieć silnik 5.7 V8

Niestety, wątpię, by taka jednostka trafiła do europejskiej oferty, choć oczywiście jakiś potwornie mocny Trackhawk na pewno ucieszyłby klientów. W obecność 3.6 V6 też nie wierzę, chyba że w jakiejś mocno zelektryfikowanej odmianie. 2.0 z układem hybrydowym plug-in: to prawdopodobnie jedyny zestaw, który zobaczymy w salonach na Starym Kontynencie. Ciekawe, jak będzie wyglądała motoryzacja za kolejne 12 lat…

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać