Wiadomości

BMW X7 – lifting przyniesie spore zmiany. Szykujemy się na szok

Wiadomości 07.07.2021 172 interakcje
Adam Majcherek
Adam Majcherek 07.07.2021

BMW X7 – lifting przyniesie spore zmiany. Szykujemy się na szok

Adam Majcherek
Adam Majcherek07.07.2021
172 interakcje Dołącz do dyskusji

BMW X7 przejdzie lifting, po którym nikt nie będzie miał wątpliwości, że ma do czynienia z modelem na 2022 rok.

To nie zmiana generacji, to tylko lifting w środku cyklu życia produktu. Takie kuracje odmładzające zwykle oznaczają drobne zmiany – lekko przeprojektowane reflektory, inne zderzaki itp. Bywa, że wersje sprzed i po liftingu da się rozróżnić dopiero stawiając oba auta obok siebie. Pamiętam lifting E39 z 2000 r. – nie zmienił się nawet kształt reflektorów, a jednak w efekcie auto zmieniło się znacznie, bo w kloszach pojawiły się charakterystyczne ringi, które na lata stały się wyróżnikiem marki. Do tego inne ramki nerek oraz nowe zderzaki z okrągłymi halogenami. I już – każda stłuczka stawała się okazją do wymiany kilku elementów, dzięki którym starsza piątka wyglądała jak po lifcie.

W BMW X7 się to nie uda – tu zmian będzie sporo

A przynajmniej tak sugerują zdjęcia zakamuflowanego egzemplarza, które pojawiły się w sieci. BMW szykuje rewolucję i planuje diametralną zmianę w przedniej części nadwozia – dodatkowy podział reflektorów. Światła do jazdy dziennej dostaną osobny klosz – w górnej części pasa przedniego. Światła mijania i drogowe pojawią się niżej – coś jak w Jeepie Cherokee, Hyundaiu Konie, albo kilku ostatnich modelach Citroena. W egzemplarzu testowym wygląda to tak:

A według Avarvariego gotowe auto będzie wyglądać tak:

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez avarvarii future cars (@avarvarii)

Zmieniona maska, nowe nadkola, nerki, zderzak i reflektory – to auto bez problemu będzie można sprzedawać jako zupełnie nowe X7. Ale czy ładniejsze? Na to trudno odpowiedzieć na obecnym etapie, ale na pewno będzie walczyć o tytuł najbardziej wyrazistego modelu w gamie BMW z bobrzą serią 4. I pewnie X7 również wywoła gorącą dyskusję i falę narzekań w sieci, co zupełnie nie przeszkodzi mu w osiąganiu świetnych wyników sprzedaży.

Jak będzie wyglądać faktycznie – przekonamy się pod koniec tego roku, albo gdzieś na początku 2022.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać