Nadjeżdża Hyundai Ioniq 5, co o nim wiemy już teraz, a czego dowiemy się z puzzli online?

Hyundai zapowiedział swój najnowszy model elektrycznego samochodu Ioniq 5. Co wiemy o nim już teraz? Będzie dużym SUV-em z napędem na tył lub obie osie i dachem z paneli słonecznych.

Hyundai poważnie traktuje elektryfikację. Wydzielił ze swoich struktur nową markę Ioniq, której modele będą w pełni elektryczne. Pierwszym modelem z nowej serii będzie Ioniq 5. To pełnoprawny SUV segmentu D. Powstanie na nowej platformie zaprojektowanej z myślą o samochodach elektrycznych o nazwie E-GMP. Hyundai Ioniq 5 powstanie w oparciu o elektryczny koncept 45 zaprezentowany w 2019 roku. Jak wygląda – można zobaczyć na zdjęciu tytułowym. Hyundai ogłosił, że nowe modele będą miały nazwy liczbowe. Oprócz 5 powstaną również 6, który będzie sedanem oraz 7, który będzie dużym SUV-em.

Co wiemy o Hyundai Ioniqu 5?

Poznaliśmy szczegóły limitowanej do 150 sztuk wersji First Edition. Po wpłaceniu 1000 euro zaliczki szczęśliwcy będą mogli wybrać kolor Ioniq 5. Będzie to możliwe dopiero w lutym przyszłego roku. Następnie po potwierdzeniu chęci zakupu oraz wybraniu dealera, u którego nastąpi odbiór samochodu pozostanie im tylko czekać na auto do czerwca lub lipca 2021 r. Wiemy, że samochód mierzy 4,64 m długości, 1,89 m szerokości, 1,60 m wysokości. Rozstaw osi to bardzo przyzwoite 3 metry. Wersja First Edition będzie wyposażona w dwa silniki, dzięki czemu Ioniq 5 będzie miał napęd na wszystkie koła. Od 0 do 100 km/h rozpędzi się w 5,2 s. Zamiast lusterek auto będzie mogło zostać wyposażone w kamery. Opcjonalnie będzie dostępny dach pokryty panelami słonecznymi, który umożliwi podładowanie akumulatora.

Eerste specificaties Ioniq 5 gelekt https://t.co/ohAQuJNjSp pic.twitter.com/pjKRkHovpM

— AutoWeek (@AutoWeek) December 22, 2020

Hyundai Ioniq 5 – co wiemy o baterii i ładowaniu?

Bateria Akumulator będzie miał pojemność 58 kWh. Na pokładzie samochodu znajdzie się instalacja elektryczna 800 V. Taka instalacja znajduje się np. w Porsche Taycan. Dzięki niej Hyundai Ioniq 5 będzie w stanie obsłużyć ładowanie do 232 kW (niektóre źródła podają, że możliwe będzie ładowanie nawet 350 kW). Umożliwi to naładowanie go od 0 proc. do 80 proc. w 18 minut. Imponujący wynik. Szkoda tylko, że takie moce zapewniają jak na razie tylko niektóre ładowarki Porsche. Hyundai nie podał jaki czas ładowania uda się osiągnąć na standardowych ładowarkach 150 kW. Naładowane na 100 proc. akumulatory pozwolą mu na przejechanie do 450 km (mierzone według cyklu WLTP). Powstanie również wersja z większa pojemnością akumulatora, tj. 73 kWh, która ma umożliwić pokonanie nawet 550 km.

Jakie puzzle autor miał na myśli?

Hyundai doszedł do wniosku, że trzeba popracować nad stymulacją mózgu potencjalnych klientów chętnych na zakup Ioniq 5. Dlatego co tydzień będzie wypuszczał puzzle online, które po ułożeniu zdradzą kolejne informacje na temat nowego elektrycznego SUV-a. Dzięki nim może uda się opowiedzieć na pytanie, o co chodziło autorom informacji prasowej, gdy kreślili następujące słowa wychwalające zalety nowej platformy, która pozwala marce Hyundai na nowo zdefiniować wnętrze pojazdu, jako inteligentnej przestrzeni życiowej, jednocześnie poprawiając stabilność i prowadzenie. Nie mogę się doczekać rozwiązania pierwszych puzzli.