W końcu. Honda CR-V wjeżdża do Europy razem z kolegami ZR-V i e:Ny1

Honda CR-V będzie dostępna w Europie, razem z Hondą ZR-V i Hondą e:Ny1. Już dawno Honda nie miała tak szerokiego wyboru na naszym kontynencie. 

W końcu – niemal rok po światowej premierze Honda CR-V trafi do Europy. Bardzo mnie to cieszy, bo lubię ten model. W międzyczasie przeszedł delikatny lifting, który widać głównie na grillu. CR-V ma 4,69 m długości, 2,7 m rozstawu osi, szerokość 1,86 m i wysokość 1,7 m.

Względem poprzednika, którą niedawno testowaliśmy na naszych łamach urosła więc o 7 cm na długość i po kilka centymetrów w pozostałych wymiarach. Bagażnik ma 590 litrów pojemności, więc lepiej niż przyzwoicie.

W środku ten samochód przeszedł trochę zmian w stosunku do wersji amerykańskiej. Tradycyjną dźwignię automatu zastąpiły znacznie nowocześniejsze i wygodniejsze przyciski.

Najbardziej zaskoczyły mnie opcje silnikowe. Spodziewałem się wyłącznie zamkniętej hybrydy, a oprócz niej Honda zaprezentowała hybrydę plug-in. W obu znajduje się ten sam 4-cylindrowy dwulitrowy silnik benzynowy pracujący w cyklu Atkinsona. Hybryda e:HEV – ta bez gniazdka to układ, który znamy chociażby z obecnej Hondy Civic. Wykorzystuje dwa silniki elektryczne, a łączna moc układu to jakaś tajemnica (w Civiku jest 184 KM). Hybryda plug-in ma zapewnić 82 km zasięgu na samym prądzie, a ładowanie ma trwać około 2,5 godziny, pojemność akumulatora to 17,7 kWh. Niestety japoński producent jest oszczędny w podawaniu danych technicznych.

Drugim modelem, który pokazano jest Honda ZR-V

Honda pozycjonuje go pomiędzy HR-V a CR-V. Moim zdaniem powinni go nazwać Civic Cross, tak jak Toyota zrobiła z Corollą. Miałby dzięki temu większy ładunek emocjonalny i lepie oddawałoby to, że to tak naprawdę podniesiony i przestylizowany Civic.

Długość auta to 4,57 m, szerokość 1,84 m, wysokość 1,61 m, a rozstaw osi to 265 cm. Pojemność bagażnika wynosi 380 l.

Układ napędowy jest taki sam jak w Civicu, czyli ma 184 KM i 315 Nm momentu obrotowego. Składa się na niego dwulitrowy silnik benzynowy i dwa silniki elektryczne. Co ciekawe to ZR-V ma trafić do młodych ludzi, którzy „poszukują stylowego, mocnego i przyjemnego w prowadzeniu samochodu”.

Ostatnim model ma dziwną nazwę. To Honda e:Ny1

To drugi w pełni elektryczny model marki po słodziutkiej Hondzie e. Na pierwszy rzut oka przypomina przestylizowane HR-V i jest to prawidłowe skojarzenie, bo to jest przestylizowane HR-V.

Z jednym wyjątkiem – wnętrze zostało zdominowane przez jeden element.

Trochę wygląda jak z Forda Mustanga Mach-E, ma 15,1 cala. Kradnie całe show związane z wnętrzem samochodu.

Akumulator ma 68,8 kWh pojemności i według producenta zapewnia zasięg 412 km. Moc silnika elektrycznego wynosi 150 kW (204 KM), a moment obrotowy wynosi 310 Nm. Według Hondy od 10 do 80 proc. akumulator ładuje się w czasie 45 minut.

Honda CR-V razem ze pozostałymi premierami ma szansę na sukces w Europie. Mamy modny wygląd, dobre i oszczędne napędy. Ciekawi mnie tylko cena.

Czytaj również:

Honda CR-V 2,0 i-MMD jest rodzinna niczym 500+. Powinni dawać na nią dodatek mieszkaniowy