Może przekonam się do kamperów? Ten Hanomag za 99 zł wydaje się być wart swojej ceny

Rozważałem, czy by nie spróbować przekonać się do samochodów typu kamper i nie zabrać rodziny w przyszłym roku na wakacje takim pojazdem. Ale wynajem kosztuje 600 zł za dobę, a tu za 99 zł mamy całego Hanomaga z domem na pace. Kuszące.

Trudno mi się przekonać do koncepcji kampera, o czym już pisałem. Z mojego punktu widzenia ma ona same wady. Podczas jazdy taki samochód jest wolny, niezbyt stabilny i głośny z powodu dużego oporu powietrza. Zwłaszcza kampery tzw. integralne (czyli całe nadwozie jest zabudową) bardziej przypominają ciężarówki niż typowe busy. Do tego dochodzi jeszcze częsta dysproporcja między szerokością pojazdu a rozstawem kół. Mówię o czymś takim:

Tak, wiem, teraz kampery są nowsze, lepsze i w ogóle wszystko mają wspanialsze

Co nadal nie zmienia faktu, że również po zakończeniu jazdy kamper nie jest jakiś szczególnie przyjazny. Strasznie ciasno, przeciętne przewietrzanie i ogrzewanie, konieczność rearanżacji wnętrza do spania/życia, konieczność opróżniania i napełniania zbiorników na wodę i te inne rzeczy, wszystko to jest raczej zniechęcające dla mnie. Zwłaszcza w dobie możliwości korzystania z aplikacji typu Booking i Airb’n’b. Wolę jechać autem osobowym i przenocować sobie u kogoś, może przy okazji poznam jakichś ciekawych ludzi, albo dowiem się od nich co warto zobaczyć w okolicy.

Oczywiście cena wynajmu kampera również jest dla mnie dość odstraszająca. Z drugiej strony nie wiem w jaki sposób wypożyczalnie kamperów zarabiają szmal, skoro w ciągu sezonu są w stanie wypożyczyć kampera powiedzmy na 100-150 dni za cenę od 250 do 600 zł. Jeden kamper zwracałby im się wiele lat, nie wspominając już nawet o zarobku. Ale w sumie to nie mój problem, jakoś to wszystko przecież funkcjonuje, widocznie yes cannons slow market.

Ale trudno oprzeć się kamperowi za 99 zł

Przede wszystkim jest to jedyny taki. Nie widziałem drugiej takiej zabudowy. Zwróćcie uwagę na przemyślany kształt tego domu na pace. Został on ukształtowany w taki sposób, aby obniżać opór powietrza. Nie jest to po prostu zwykły, kanciasty dom, jest to cały projekt inżynieryjny. Ponadto trzeba docenić kreatywne umieszczenie okna (chyba z zespołu trakcyjnego w rodzaju EN-57) oraz drzwi pochodzących zapewne z Autosana. Coś z niczego – ta dewiza na pewno przyświecała konstruktorowi. Pewne niedokładności montażowe widoczne na zdjęciach mają swoją zaletę, ponieważ polepszają wentylację.

Ponadto jest to kamper dwufunkcyjny

Nie widzimy niestety wnętrza domu, ale przyjmuję że za tę cenę jest to wnętrze do tzw. samodzielnej aranżacji. Pewnie trzeba będzie sobie zbudować tam kuchnię, łazienkę i sypialnię, ale domek wygląda na spory, więc pewnie wszystko się zmieści. Na pewno niejeden architekt wnętrz miałby tu pole do popisu. Można by nawet wysłać jego plan do czasopisma w rodzaju „Nasze mieszkanie”, gdzie zawsze dwoje architektów przedstawia własne pomysły na zagospodarowanie przestrzeni. Jeśli jednak ktoś nie chce spać w domku, ma dodatkowe miejsce do spania w kabinie. Wspaniała rzecz, której w innych kamperach nie znajdziemy. Twój mąż chrapie? W normalnym kamperze możesz tylko włożyć sobie zatyczki do uszu, a tu można wygonić chrapacza do szoferki.

Nie spodziewam się po tym pojeździe rewelacyjnych osiągów

To zdecydowanie auto do turlania się po bocznych drogach, nie brałbym go na autostradę. Ale przy cenie 99 zł wszelkie narzekanie byłoby nie w porządku. Teraz jeszcze tylko muszę przedstawić ten pomysł na wakacje żonie i dzieciom. Spodziewam się mieszanych reakcji. Tzn. dzieciom zapewne się spodoba…