Wiadomości / Klasyki

Rzadki Ford Model Y odnaleziony pod Żarowem. Ujrzał światło dzienne dzięki remontowi szopy

Wiadomości / Klasyki 13.09.2019 48 interakcji
Michał Koziar
Michał Koziar 13.09.2019

Rzadki Ford Model Y odnaleziony pod Żarowem. Ujrzał światło dzienne dzięki remontowi szopy

Michał Koziar
Michał Koziar13.09.2019
48 interakcji Dołącz do dyskusji

Przedwojenny samochód wyciągnięty z szopy tylko dlatego, że trwa jej remont, dookoła p…nik i właściciel, który nawet nie chce rozmawiać z zainteresowanymi. Czy może istnieć bardziej polski barnfind?

Na Dolnym Śląsku jest taka miejscowość – Żarów. Znajduje się kawałek na północ od Świdnicy. Jak spojrzeć na mapę, to tak trochę pośrodku niczego. Wygląda na świetne miejsce pełne potencjalnych znalezisk ukrytych w szopach. Tak też było tym razem. W jednej wsi pod Żarowem znaleziono tajemniczy samochód sprzed II Wojny Światowej. Trafił na podwórko i tak sobie stoi. Kiedy redaktor serwisu Labiryntarium próbował wypytać właściciela o samochód, ten go nie wpuścił na swoją posesję. Powiedział tylko, że to jakiś Opel.

Ford barnfind
Autor zdjęcia: Matthias z Labiryntarium.

Rzekomy Hanomag.

Na tej samej stronie możemy się dowiedzieć, że ów odnaleziony pojazd to zdaniem pana Aleksandra z Żarowa Hanomag Kurier, a nie żaden Opel. Otóż obie odpowiedzi są błędne. Pokazałem zdjęcia red. prowadzącemu i po krótkim śledztwie ujawnił mi prawdę.

Tak się składa, że stojący gdzieś pod Żarowem przeszło 80-letni samochód to Ford Model Y. Najbliższy prawdy był właściciel, ponieważ ktoś kiedyś zamontował w tym znalezisku front z Opla P4. Duży kufer z tyłu to samodział albo przekładka z jeszcze innego auta. Takie modyfikacje w samochodach przedwojennych nie były niczym zaskakującym.

Ford barnfind
Autor zdjęcia: Matthias z Labiryntarium.

Co dalej z zabytkowym Fordem?

Lokalne media cieszą się, że wyciągnięty z szopy pojazd jest najstarszym samochodem w gminie, ale mnie ciekawi co innego – czy to auto wróci jeszcze na drogi? Stan ogólny wydaje się naprawdę niezły jak na tak wiekowy samochód. Konstrukcyjnie chyba się trzyma.

Z drugiej strony właściciel nie chce dopuszczać ludzi do auta i sam nie wie co to dokładnie za marka. Nie zachowuje się jakby chciał tego Forda sprzedać albo wyremontować. Wystawił go po prostu na podwórko i niech tam wrasta póki trwają prace w szopie. Nie położył nawet żadnej plandeki. To auto go raczej nie interesuje. To rodzi obawy, że po zakończonym remoncie wóz wróci do szopy na kolejne długie lata albo zgnije na tym podwórku. Czas pokaże, ale jeśli poszukujecie takiego auta – wiecie gdzie mniej więcej szukać.

Ford barnfind
Autor zdjęcia: Matthias z Labiryntarium.

Główne zdjęcie pochodzi z Wikipedii. Autor: SG2012.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać