Jest polska cena Forda Bronco. Zabawa w błocie będzie wyjątkowo kosztowna

Ford Bronco w końcu wjechał do Polski w imponującym stylu – niestety niemal równie imponująca jest jego cena.

Trudno przy tym winić za to Forda, który zdecydował się sprowadzić do Europy wybitnie nie-europejski model. Mógł tego po prostu nie robić, a mimo to zdecydowano się na taki właśnie ruch – a żeby to się opłacało, to niestety na ceny w okolicach tych amerykańskich nie mamy nawet co liczyć.

Ford Bronco – cena w Polsce

Do wyboru będą tylko dwie, bogato wyposażone wersje, obie z 6-cylindrowym silnikiem benzynowym. Ceny wyglądają tak:

• Ford Bronco Outer Banks – 419 300 zł
• Ford Bronco Badlands – 440 300 zł

Czyli jest niestety drożej, niż spodziewaliśmy się początkowo, patrząc na ceny z czeskiego konfiguratora. Ford podczas dzisiejszej konferencji prasowej zresztą dość przekonująco tłumaczył się z tego, dlaczego koszt zakupu Bronco wygląda tak, a nie inaczej. Do cen amerykańskich (ok. 60 000 dolarów, czyli 260 000 zł dla importowanych wersji) trzeba jeszcze doliczyć transport, opłatę eksportową, cło, VAT, akcyzę, dodatkowe opłaty i cały szereg modyfikacji, które sprawią, że Bronco będzie zgodny z wymaganiami europejskiego rynku – m.in. adaptacja reflektorów, odpowiednie radio, inne złącze haka i tak dalej.

Ach, no i jeszcze trzeba na tym zarobić, bo raczej nikt nie zdecyduje się na taki wysiłek w ramach wolontariatu. Jestem przy tym pewny, że ta ograniczona liczba egzemplarzy Bronco, które przypłyną do nas zza Oceanu, błyskawicznie znajdzie swoich nabywców – i to nawet pomimo dość szokujących cen.

Ford Bronco – co na pokładzie?

W wersji Outer Banks m.in. lakierowane poszerzenia błotników, przyciemniane szyby, zdejmowane drzwi i dach, 18-calowe felgi aluminiowe, ręcznie dołączany napęd 4×4 i pełnowymiarowe koło zapasowe. Badlands da nam natomiast m.in. zaawansowany napęd 4×4, blokadę przedniego mechanizmu różnicowego, 17-calowe felgi z 33-calowymi oponami (32 cale w wersji Outer Banks), stalowe płyty ochronne podwozia, zawieszenie z amortyzatorami Bilstein, wzmocnienie progów i nielakierowane poszerzenia błotników.

Niestety nie ma raczej żadnych szans na to, że do Europy trafią oficjalnymi kanałami tańsze wersje Bronco. Dla przypomnienia, startowa cena bazowego Bronco w Stanach Zjednoczonych (bez podatków i tak dalej) to zaledwie 34 500 dol.

Czytaj również:

Ford Bronco Raptor w pełnej krasie – dla tego samochodu jadłbym burgery, strzelał w powietrze i pił dietetyczną colę