Zezłomuj pojazd z 2019 r., a dostaniesz dopłatę do nowego. Hiszpanie przodują w ekologii

Zbliżamy się nieuchronnie do modelu idealnego: kupujesz pojazd w salonie z dopłatą i od razu jedziesz go zezłomować, żeby dostać dopłatę na kolejny. Spore kroki w tym kierunku podejmuje jedna z prowincji Hiszpanii. 

Sprawa dotyczy samochodów ciężarowych, więc przeczytałem o tym na niezawodnym portalu 40ton.net. Temat mnie zainteresował, a że mniej więcej rozumiem język hiszpański, to postanowiłem znaleźć o tym coś więcej. Czy rzeczywiście hiszpańska prowincja Kraj Basków proponuje dopłaty do złomowania ciężarówek z Euro 6?

Na początek znalazłem alarmujący artykuł ze stycznia 2023

Flota ciężarówek w Kraju Basków jest w tragicznym stanie (chyba nie byli w Afryce). Auta mają po 17 lat i są gratami, dlatego lokalny rząd przeznaczył 1 milion euro na pomoc dla 5000 firm przewozowych. Firmy, które złożą wniosek, mogą dostać do 20 tys. euro na polepszenie stanu pojazdów. Brzmi bardziej sensownie niż złomowanie nowych ciężarówek. Za 20 tys. euro można już zrobić remont ciężarówki, tak żeby jeździła lepiej i bezpieczniej.

Ale potem odnalazłem inny artykuł z września roku 2022

I tam rzeczywiście napisano wprost: rząd Kraju Basków przeznacza pulę 2 milionów euro do zakupu nowej ciężarówki z normą Euro 6E pod warunkiem złomowania starego pojazdu. Przy czym przez „starego” rozumie się „zarejestrowanego w Hiszpanii przed 1 stycznia 2019 r.”. Teoretycznie więc ciężarówka z Euro 6 zarejestrowana 30 grudnia 2018 r. podlegałaby złomowaniu w razie wzięcia dopłaty – termin na to był do listopada 2022, więc w momencie występowania o dopłatę, pojazd ciężarowy miałby mniej niż 4 lata. Dla ciężarówki to taki wiek zerowy – po 4 latach może wystąpią jakieś pierwsze symptomy zużycia i konieczność przeprowadzenia napraw. Ale nie, lepiej przecież zezłomować, tak będzie bardziej ekologicznie. Mogłoby nawet dojść do idealnej sytuacji, gdzie pojazd wzięty w leasing na 5 lat nie byłby jeszcze spłacony, a zostałby już zezłomowany. Przy okazji dokonano by wymiany ciężarówki spełniającej normę Euro 6 na ciężarówkę spełniającą normę Euro 6.

Wygląda na to, że te dopłaty do złomowania działają już od roku. Ale teraz uwaga, bo jest jeszcze śmieszniej niż napisali na 40ton

Otóż 4 dni temu wpadła nowa edycja tego programu i nie uwierzycie, ale oni przesunęli datę graniczną rejestracji ciężarówki na 1 stycznia 2020! Czyli najnowsze pojazdy ciężarowe podlegające obowiązkowemu złomowaniu w razie wniosku o dopłatę mają 3,5 roku. Dobrze, chciałbym wierzyć, że nie jest to finansowane przez lobby producentów pojazdów ciężarowych, ale jakoś trudno mi to przełknąć. Rząd Kraju Basków nie może chyba być aż tak durny i złośliwy. Jeśli ktoś zezłomowałby ciężarówkę wyprodukowaną i zarejestrowaną w okresie wrzesień-grudzień 2019, to oznacza że pozbyłby się pojazdu spełniającego normę Euro 6d-temp, czyli niezwykle rygorystyczną nie tylko pod względem poziomu zanieczyszczeń, ale też pod kątem sposobu ich pomiaru. To wszystko nieważne, trzeba złomować.

Te dopłaty do złomowania idą w stronę modelu idealnego

Kupujesz i od razu złomujesz. Dostajesz dopłatę od rządu, którą wcześniej zapłacili temu rządowi producenci. Wszyscy są szczęśliwi, biznes się kręci. Bareja miał kiedyś pomysł na film, gdzie dwóch spryciarzy zauważyło, że cena żurku w szklanej butelce jest niższa niż kaucja za butelkę, więc wystarczyło kupić żurek i wylać go do rzeki, żeby zarobić. Niestety, kiedy sprzedaż żurku gwałtownie wzrosła, a rzeką płynął już tylko żurek, cała sprawa się posypała. Tu mamy niemal identyczną sytuację. Jedna firma może dostać maksymalnie 10 dopłat, w tym 5 do ciężarówek z dieslem, osoba fizyczna – jedną dopłatę. Wnioski można składać do 31 października, oczywiście o ile akurat prowadzicie firmę transportową w Kraju Basków.

A nawet jeśli nie, to zawsze warto zezłomować prawie nowy wóz. Mniej aut to mniejsza emisja CO2!

Czytaj również:

Włosi wprowadzają dopłaty za złomowanie pojazdów. Te modele mogą się czuć zagrożone