Wiadomości

Wielkie plany chińskiego producenta samochodów na Europę. Mocarstwowe wręcz

Wiadomości 13.03.2024 80 interakcji
Marek Stawski
Marek Stawski 13.03.2024

Wielkie plany chińskiego producenta samochodów na Europę. Mocarstwowe wręcz

Marek Stawski
Marek Stawski13.03.2024
80 interakcji Dołącz do dyskusji

Chiński BYD ma poważne zamiary co do europejskiego rynku. Chce aż trzykrotnie zwiększyć sprzedaż na Starym Kontynencie. Ma też ambitny plan, jak to zdziałać.

BYD (ciekawostka – Chińczycy wymawiają to „Bi-Ja-Di”) to chiński gigant motoryzacyjny o zasięgu międzynarodowym. Należy do chińskiej „wielkiej piątki” producentów, razem z koncernami SAIC, BAIC, FAW i Dongfeng. BYD jest też numerem jeden, jeśli chodzi o sprzedaż na rodzimym rynku w 2023 r., ale i o wzrost sprzedaży samochodów hybrydowych i elektrycznych na świecie, w porównaniu do roku 2022. Teraz próbują podbijać Stary Kontynent i w porównaniu do swojej krajowej konkurencji – idzie im to całkiem nieźle, ale oni chcą więcej.

Więcej o chińskiej inwazji na Europę przeczytasz tu:

BYD ma swój plan dwuletni

Chiński producent przewiduje osiągnięcie udziału w rynku samochodów elektrycznych na poziomie 5 proc. w 2025 r. Planują sprzedawać elektryczne samochody wysokiej jakości z bogatym wyposażeniem, lecz przy cenach konkurencyjnych z produktami niższej półki. Jak mówi Michael Shu, CEO europejskiego działu BYD: „produkty są premium, ceny zwykłe, więc jest to premium dostępne dla każdego”. Trzeba przyznać, że to deklaracja bardzo ambitna, ale i poparta nadchodzącymi nowościami. Pierwszą ma być model Seal U – elektryczny SUV wycelowany w Volkswagena ID.4. Mimo podobnej nazwy, nie ma nic wspólnego z obecnym już na rynku modelem Seal.

BYD Seal U/ fot. BYD

Czołową inwestycją chińskiego producenta ma być nowa fabryka – pierwsza ulokowana w Europie. Ma znajdować się na Węgrzech i produkować 150 tysięcy samochodów rocznie, z możliwością zwiększenia produkcji nawet dwukrotnie. Wszystkie auta złożone w kraju papryki mają trafiać do klientów wyłącznie na Starym Kontynencie. Najważniejszą częścią tej inwestycji jest wytwórnia akumulatorów, które mają być produkowane na miejscu. Jednakże, pierwsze samochody wyjadą z zakładów dopiero w roku 2026, czyli po planowanym osiągnięciu 5 proc. rynku.

Na razie samochody marki BYD są dostarczane do Europy statkiem – BYD Explorer No.1. Jest to jednostka robiąca ogromne wrażenie swoim rozmiarem – ma ponad 200 metrów długości. Na swój pokład bierze nawet 3 tys. samochodów.

Jak to wygląda w liczbach?

W 2023 roku BYD sprzedał w Europie 15 644 elektryczne samochody, co daje 1,1% rynku nowych samochodów elektrycznych. W ofercie znajdują się obecnie pięć modeli, z których najlepiej sprzedajje się model Atto 3 z liczbą 12 363 egzemplarzy. Pozostałe to Dolphin, Tang, Han i Seal. Najlepiej sprzedającym się samochodem elektrycznym w Europie była Tesla model Y z liczbą ponad 250 tys. sprzedanych egzemplarzy. Różnica jest diametralna. Jednak Michael Shu, CEO europejskiego działu BYD twierdzi, że to nie Tesla jest największym rywalem. Firmy chińska i amerykańska znacznie różnią się od siebie, a najważniejsza jest „walka wyzwoleńcza” o odebranie udziałów w rynku samochodom spalinowym (tak, naprawdę użył terminu „walka wyzwoleńcza”).

5 proc. udziału w rynku to obecnie poziom Mercedesa-Benza czy Volvo. Zatem plany marki BYD jako nowicjusza (choć z imponującym zapleczem) brzmią naprawdę odważnie. Czy uda im się zwiększyć sprzedaż do takiego stopnia w zaledwie dwa lata? Czas pokaże.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać