Wiadomości

To już potwierdzone. Będzie zelektryfikowane Corvette, a później też elektryczne. Na horyzoncie widać SUV-a

Wiadomości 28.04.2022 15 interakcji
Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk 28.04.2022

To już potwierdzone. Będzie zelektryfikowane Corvette, a później też elektryczne. Na horyzoncie widać SUV-a

Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk28.04.2022
15 interakcji Dołącz do dyskusji

Prezes General Motors potwierdził, że w 2023 roku nadjedzie Chevrolet Corvette hybryda. W dalszych planach: odmiana całkowicie elektryczna i… SUV.

Chevrolet Corvette hybryda, to już pewne. Wcześniej mogliśmy polegać jedynie na domysłach. Teraz sprawę potwierdził sam prezes General Motors, Mark Reuss. W rozmowie z dziennikarzem CNBC, Philem LeBeau, potwierdził. Zelektryfikowane Corvette znajdzie się na liście premier zaplanowanych na przyszły, czyli 2023 rok.

Corvette hybryda nie będzie jedyną „zieloną” odmianą w gamie

Elektryczna „Korweta” też dołączy do gamy, ale nie wiadomo jeszcze dokładnie, kiedy. Pewnie niejeden fan amerykańskiej motoryzacji będzie oburzony, że w tej wersji nie będzie słychać V8. Ale wcześniej będzie miał trochę czasu, by przywyknąć do takiego widoku (czy raczej do takich wrażeń słuchowych). Bardzo możliwe, że odmiana hybrydowa będzie mogła pokonać kilkadziesiąt kilometrów w trybie całkowicie elektrycznym. To oznacza, że Corvette hybryda będzie mieć układ typu plug-in. Być może, bo jeszcze nic nie jest pewne. No, prawie.

Corvette hybryda będzie mieć napęd AWD – to akurat wiadomo

To, że mówimy o aucie czteronapędowym, widać na filmie, który opublikował Chevrolet. Zamaskowany egzemplarz podpisany jako „zelektryfikowany” jeździ tam po śniegu. Słychać odgłos jednostki spalinowej i widać, że koła kręcą się w sposób zarezerwowany dla modeli z napędem na obie osie.

Jaki silnik może pracować w hybrydowym Corvette? Miłośnicy ogromnych jednostek i ośmiu cylindrów nie powinni być zawiedzeni. Prawdopodobnie Chevrolet nie zdecyduje się na downsizing i zamontowanie jakiegoś 3.0 R6.

Portal Hagerty w 2020 roku opublikował dokument, który ponoć wyciekł z centrali Chevroleta. Na widocznej tam liście planowanych wersji Corvette widać między innymi 600-konną odmianę hybrydową podpisaną jako „Grand Sport”. Ma silnik benzynowy o pojemności 6.2. Na szczycie gamy miałaby się za to znaleźć Corvette Zora – również hybrydowa. Pojemność silnika byłaby tu nieco mniejsza („zaledwie” 5.5, ale za to twin turbo), ale moc może przyprawić o zawrót głowy. 1000 KM – tyle według dokumentu ma rozwijać Zora. To wystarczająco, by wyrównać wszelkie straty wynikające ze zwiększonej za sprawą akumulatorów masy własnej…

Corvette hybryda to niejedyna nowość w gamie marki

„Marki”, bo Corvette ponownie ma stać się osobnym „brandem”. To oznacza, że sportowe coupe nie będzie jedynym oferowanym przez nią modelem. Co jeszcze może uzupełnić gamę? Zgadliście. Prawdopodobnie będzie to SUV. Mogą wskazywać na to szkice opublikowane niedawno przez jednego z projektantów GM. Prototyp wyglądający jak podniesiona wariacja na temat Corvette był także widoczny w tle podczas kilku prezentacji szefostwa koncernu.

Kiedy Corvette SUV może wejść na rynek? Mówi się o roku 2025. Byłoby ciekawie, gdyby pojawił się także pickup z takim znaczkiem. To byłoby bardzo amerykańskie.

Czytaj również: Etykiety na oponach – jak je czytać i o co w nich chodzi?

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać