Wiadomości

Kolejki na stacjach Orlen. Wszyscy chcą zatankować po raz ostatni za 5,99 zł za litr

Wiadomości 15.10.2023 44 interakcje
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 15.10.2023

Kolejki na stacjach Orlen. Wszyscy chcą zatankować po raz ostatni za 5,99 zł za litr

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski15.10.2023
44 interakcje Dołącz do dyskusji

Byłem na stacji Orlen zobaczyć jak ludzie stoją w kolejce, żeby zatankować za parę groszy taniej. Dominuje przekonanie, że po wyborach ceny radykalnie skoczą. 

Kiedy czytacie ten wpis, znane będą już wstępne wyniki wyborów bazujące na sondażach przy wyjściu z lokalu wyborczego. Jest duża szansa, że w tym czasie czekacie w kolejce do stacji Orlen, żeby po raz ostatni zalać zbiornik waszego auta za mniej niż 6 zł za litr. Jest też szansa, że kolejka ta jest całkiem spora, i paliwa może zabraknąć.

Najtańsze paliwo w Europie było kiełbasą wyborczą partii rządzącej

Nie wiadomo, czy ten trik przełożył się na lepszy wynik dla PiS, z pewnością jednak wskutek tego ruchu doszło do destabilizacji rynku paliw. Wszyscy tankowali na zapas, napełniając ogromne zbiorniki, nie wspominając już nawet o ruchu przygranicznym – Polskę nawiedzali Niemcy i Czesi, ciesząc się ze śmiesznie niskich, jak na ich warunki, cen. Tymczasem dziś nastąpiło już chyba apogeum. Nawet na małych i lokalnych stacjach można było obserwować długie kolejki. Jak żyję nie widziałem, żeby na bliskiej mnie stacji – gdzie nawet nie ma dystrybutora z LPG – czekało 7-8 samochodów. Postałem chwilę, żeby poobserwować sytuację i zauważyłem, że większość osób, które dojeżdżały na koniec kolejki, zniechęcała się i odjeżdżała, prawdopodobnie w poszukiwaniu następnej stacji z mniejszą kolejką. To mogła nie być dobra decyzja, ponieważ na naszej stacji paliwo jeszcze jest, a na innych już ponoć znowu nie ma.

Po ile będzie paliwo w przyszłym tygodniu?

Analityk Jakub Bogucki z e-petrol.pl mówił w radiu w zeszłym tygodniu, że ceny w przyszłym tygodniu będą się kształtować na poziomie 6,07-6,15 zł za litr benzyny, co nieszczególnie mnie przekonuje, bo już 2 czy 3 dni temu widziałem ceny typu 6,25-6,29 zł na stacjach BP czy Circle K. Stawiałbym raczej na skokowe podwyżki o 40-50 groszy, więc być może ci, którzy dziś kisną w kolejce, oglądając wieczór wyborczy na telefonie, robią słusznie.

Czytaj również:

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać