Pamiętasz BMW M3 GTR z gry NFS Most Wanted? Teraz mamy takie w Polsce

Srebrnoniebieskie BMW E46 M3 GTR to legendarny, mimo że wirtualny, egzemplarz z gry Need for Speed Most Wanted. Teraz wierna replika powstała w rzeczywistości i to na dodatek w Polsce.

Fabuła gry z 2005 roku jest bardzo prosta i, jak można się spodziewać, opiera się na nielegalnych wyścigach. Na początku przygody w mieście Rockport nasz bohater z powodu umyślnego uszkodzenia silnika przez przeciwników (kiedy oni mieli czas w nim grzebać?) przegrywa i traci swoje BMW M3 GTR. Potem przez cały tryb kariery należy wspinać się na się na szczyt Czarnej Listy, by je odzyskać z rąk numeru jeden – Razora. Potem należy jeszcze uciec policji, w tym wyjątkowo ciętemu na gracza sierżantowi Crossowi, który angażuje w pościg niemal wszystkie siły policyjne w mieście.

Ten NFS to były emocje, takich gier już dziś nie ma… No a skoro BMW było w pewnym sensie celem gry, to programiści na każdym kroku przypominali graczowi, jak ważne jest dla bohatera  – pojazd jest tłem w menu gry i ciągle przewija się w materiałach promocyjnych.

Dla niektórych wspomnienia srebrnoniebieskiego BMW zza wirtualnej kierownicy były tak silne, że postanowili przenieść je do realnego świata. Jednym wychodzi to lepiej, innym gorzej. Np. jakiś młodzian okleił swoje E46 sedan w sposób przypominający auto z gry. Ale życie to nie gra, to BMW skończyło na drzewie przy drodze powiatowej Golczewo-Przybiernów we wrześniu 2022 r. Poniższe zdjęcia z miejsca wypadku dadzą pogląd na powagę sytuacji.

Ale naczynie w oklejonym sedanie to jedynie dygresja, bohaterem tego artykułu jest ktoś inny. O BMW M3 z kultowej gry przypominamy, bowiem na polskie drogi wyjechała właśnie naprawdę fajna replika. Za jej budowę odpowiedzialny jest człowiek o pseudonimie Markol, który dokładnie udokumentował budowę na swoich social mediach, tj. YouTube oraz Facebook.

Zanim skupimy się na replice, to musimy przypomnieć, czym jest oryginalne BMW M3 GTR. Jest to diametralnie różny pojazd od zwykłej M3 oraz M3 CSL. GTR powstało, by pokonać konkurencję w American Le Mans Series. To było po prostu auto wyścigowe w nadwoziu M3 oraz pierwsze BMW M3 z silnikiem V8. W sumie powstało raptem kilkanaście sztuk (ostateczna ilość jest przedmiotem dyskusji do dziś), z czego tylko kilka trafiło do klientów. Jeden z egzemplarzy dokładnie opisaliśmy TUTAJ.

Auto Markola to co prawda replika auta z gry i zgaduję, że w przeciwieństwie do programistów Electronic Arts nie miał on do czynienia z oryginalnym egzemplarzem GTR-a – ale pomimo tego efekt końcowy jest, przynajmniej na pierwszy rzut oka, bardzo dobry. Główne różnice to felgi (pojazd w grze miał obręcze wyścigowe montowane przy pomocy centralnej nakrętki) czy tylne skrzydło.

BMW M3 GTR to pierwsze fabryczne M3 z silnikiem V8

A skoro oryginalny GTR ma silnik V8, to wypadałoby, żeby dobra replika również takowy posiadała. W tym przypadku wybór padł na 4,8-litrowe V8 o oznaczeniu N62B48, które trafiło do E46 wraz z osprzętem i dodatkami w rodzaju wskaźników z E65. Taki silnik fabrycznie generuje grubo ponad 300 KM, więc nie powinno być problemów ze sprawnym poruszaniem się po ulicach, szczególnie że ten egzemplarz otrzymał szperę. Tą bestią pewnie nawet udałoby się uciec patrolowi policji, choć oczywiście nie polecamy tego sprawdzać. No P60B40 to to nie jest, ale uznajmy, że w tym przypadku można to wybaczyć – te silniki nie leżą na każdym rogu. Aha, i jeszcze instalacja nitro powinna tu być – w grze była, choć dość mało wydajna.

Markol podszedł do tematu w bardzo nowoczesny sposób, bowiem uczynił swój projekt bardzo medialnym. Dokładnie dokumentował, a następnie publikował przebieg prac. Uwierzcie nam, tylko praca przy aspekcie youtubowo-internetowym takiego przedsięwzięcia to już jest pełen etat. A Markol robił to przy okazji, cały czas budując auto. Jak pisze, zajęło mu to ok. 8 miesięcy.

Replika BMW M3 GTR z NFS Most Wanted miała niedawno swoją premierę, która była transmitowana na żywo. Właściciel był zszokowany zainteresowaniem wokół jego projektu. Z jednej strony auto jest naprawdę ciekawe, ale z drugiej – ta gra ma już 18 lat. Widać jednak, że wiele osób ma dobrą pamięć, na dodatek wielu dzisiejszych pasjonatów motoryzacji wychowało się właśnie na tej serii gier i doskonale pamięta to BMW. Część z nich z pewnością marzy o nim do dziś, tak jak Markol. Z tą różnicą, że on postanowił swoje marzenie zrealizować.

Każdego, kto ogląda zdjęcia oraz nagrania z BMW i myśli, że zrobiłby to lepiej, zapraszamy do zakasania rękawów i zbudowania takiego dzieła – internet z pewnością doceni tę jakość.

Choć może lepiej niech teraz ktoś zbuduje Mustanga GT od Razora.

* Współpraca: Piotr Szary

Czytaj dalej:

Jedno z najrzadszych BMW w historii jest na sprzedaż. Jedna rzecz mi się w nim nie podoba