Pięć powodów, by wybrać Lenovo ThinkPad P40 Yoga
Mobilne stacje robocze jeszcze do niedawna były wielkimi, ciężkimi bestiami, które z mobilnością miały tylko tyle wspólnego, że można je było przenieść z miejsca na miejsce. O komforcie nie było tam mowy. Nowa seria stacji roboczych ThinkPad zmienia ten stan rzeczy, a najmniejsza z nich, ThinkPad P40 Yoga, daje nowe znaczenie mobilnej pracy.
Lenovo ThinkPad P40 Yoga to przedstawiciel serii, która zmieniła postrzeganie wydajnych laptopów marki. Poprzednie stacje robocze z serii W były wielkie, ciężkie, nieporęczne. Wydajne, to prawda, ale wolałbym nie nosić takiego sprzętu w plecaku przez cały dzień. Zupełnie inaczej jest z nową serią P.
Oto pięć powodów dla których warto kupić Lenovo ThinkPad P40 Yoga.
Wydajność w kompaktowej obudowie
ThinkPad P40 Yoga jest sprzętem znacznie bardziej poręcznym, a przy tym nie skąpiącym na wydajności. Wewnątrz tej niewielkiej, 14-calowej maszyny znajdziemy dwurdzeniowy procesor Intel Core i7-6500U, który wspiera nawet 16 GB pamięci operacyjnej oraz… kartę graficzną Nvidia Quadro M500 z 2 GB pamięci VRAM.
Dla osób przyzwyczajonych do oglądania kart z serii GTX ten układ graficzny może być czymś nieznanym, lecz osoby, które pracują na wymagających aplikacjach graficznych doskonale wiedzą, że w profesjonalnych programach nawet średniopółkowa karta z rodziny Quadro sprawdza się lepiej, niż wysokiej klasy karty dla graczy.
Wszystko za sprawą doskonałej optymalizacji. I tak Adobe Lightroom i Premiere, które zazwyczaj ledwo dychają na procesorach niskonapięciowych, na Thinkpadzie P40 Yoga nie miały najmniejszego problemu z działaniem.
A w przerwach od pracy… można pograć. Oczywiście w mniej wymagające produkcje (Quadro M500 w grach ma wydajność równą układowi GTX 940M), tym niemniej sesje montażu wideo mogłem spokojnie przerwać sesją zwiedzania jaskiń w Skyrimie, na całkiem rozsądnych ustawieniach graficznych.
Yoga!
Po raz pierwszy w historii stacji roboczych Lenovo, możemy używać którejś z nich jako… tabletu. Thinkpad P40 to jedno z urządzeń serii Yoga, których ekran można odchylić o 360 stopni i używać w czterech trybach – laptopa, namiotu, tabletu i trybie prezentacji.
Podobnie jak np. testowany przez nas uprzednio model X1 Yoga również tutaj znajdziemy wszędzie gumowe wstawki, które chronią zarówno obudowę jak i ekran przed zarysowaniem się, niezależnie od używanego trybu.
Dodatkowo gdy używamy Thinkpada P40 w innych trybach, niż jako laptopa, klawiatura „chowa się” do wnętrza obudowy, by nie przeszkadzać w użytkowaniu.
Legendarna wytrzymałość
Chociaż ThinkPad P40 Yoga jest znacznie cieńszy od swoich poprzedników, ma obracany ekran i jest bardzo lekkim urządzeniem jak na swoje możliwości, nadal spełnia on wszystkie wymogi Mil-Spec, które są wyróżnikiem biznesowej serii laptopów Lenovo.
Jak wytrzymałe są ThinkPady? Możecie zobaczyć to chociażby na przykładzie tortur, którym Marcin Połowianiuk poddał model X1 Carbon:
Tak samo Thinkpad P40 Yoga jest odporny na zalanie, na upadki z wysokości nawet 120 cm i działa w każdych warunkach, niezależnie od tego, jak skrajne byłyby temperatury. To sprzęt do zadań specjalnych – nic dziwnego, że te laptopy można znaleźć w takich miejscach jak bazy na pustyni lub kole podbiegunowym.
Najlepsza klawiatura wśród kompaktowych notebooków
Lenovo ThinkPad to marka słynąca z co najmniej jeszcze jednej rzeczy, obok legendarnej wytrzymałości – legendarnych klawiatur.
Nie inaczej jest w z modelem ThinkPad P40 Yoga. Zastosowana w nim klawiatura jest doskonała. Kropka. Klawisze mają idealną wielkość, skok i „feeling” – dla kogoś, kto wystukuje tysiące słów dziennie ThinkpPad P40 będzie wspaniałym wyborem, bo żaden inny, kompaktowy laptop nie jest w stanie mu pod tym względem dorównać.
Klawiatura jest też podświetlana przyjemnym dla oka, dwustopniowym, białym podświetleniem. I – jak już wspomniałem – nie zaszkodzi jej przypadkowo rozlana kawa.
Mobilność i uniwersalność ponad wszystko
ThinkPad P40 Yoga jest gotowy na każde wyzwanie, w każdym miejscu. Pomimo kompaktowych wymiarów producent nie szczędził mu portów, więc nie trzeba ze sobą taszczyć kilograma przejściówek. Brakuje tu tylko złącza VGA, które (o dziwo) jeszcze jest niezbędne na większości sal wykładowych i w wielu salach konferencyjnych, ale oprócz tego? Pełen zestaw. Jest tu nawet dedykowane złącze do stacji dokujących ThinkPad, by móc w domowym/biurowym zaciszu rozszerzyć możliwości laptopa.
ThinkPad P40 Yoga z powodzeniem wytrzyma też cały dzień z dala od gniazdka przy niewymagającej pracy biurowej. 12 godzin miksu pisania i przeglądania Sieci to dla tego urządzenia żadne wyzwanie, a gdy już akumulator zacznie wołać o prąd, naładuje się znacznie szybciej, niż większość laptopów, dzięki autorskiej technologii szybkiego ładowania Lenovo.
Lenovo doskonale wie, kim jest klient kupujący ThinkPada – to człowiek, który musi być dostępny przez cały czas i móc pracować w każdym momencie. Dlatego na pokładzie ThinkPada P40 Yoga znajdziemy też modem na kartę SIM, by zawsze mieć dostęp do Sieci.
Lenovo Thinkpad P40 Yoga to świetny kompromis między wydajnością, a mobilnością.
W biznesowym portfolio Lenovo znajdziemy laptopy zarówno cieńsze (X1) jak i bardziej wydajne (P50). Żaden z nich jednak nie oferuje takiego połączenia wydajności i mobilności jak P40 Yoga. Lenovo udało się w kompaktowej obudowie zmieścić podzespoły dostatecznie wydajne, by móc komfortowo pracować z dala od biura, a jednocześnie nie nadwyrężyć sobie pleców nosząc sprzęt przez cały dzień w torbie.
Jeżeli więc szukasz takiego kompaktowego, ale wciąż wydajnego połączenia, które sprawdzi się w bardziej wymagających zadaniach – ThinkPad P40 Yoga zdecydowanie wart jest uwagi.
