Operator z kamerą w naszym domu. Play w ramach usługi Bezpieczny Dom pozwala na monitorowanie mieszkania

Usługa, o której wprowadzeniu poinformował dziś rano rzecznik Play na swoim blogu, oferowana przy współpracy z firmą Locon, pozwala na nic innego, niż właśnie monitoring wideo wybranego pomieszczenia lub pomieszczeń. Z Bezpiecznego Domu mogą przy tym skorzystać wszyscy "abonenci i użytkownicy" tej sieci.

W ramach BD Play obiecuje możliwość 24-godzinnego podglądu obrazu z kamery, opcję zdalnego sterowania kamerą z poziomu aplikacji (iOS 5.0, Android 2.2 lub nowsze) lub strony WWW, a także - co jest być może najważniejsze - powiadamianie SMS lub rozpoczęcie nagrywania w momencie wykrycia ruchu. W ten sposób nie musimy spędzać całego dnia z wzrokiem wklejonym w monitor, aby uchwycić ewentualny moment włamania czy innego wydarzenia, którego wolelibyśmy się ustrzec.

Nagrywać obraz czy też wykonywać zdjęcia możemy też samodzielnie, również z pomocą aplikacji lub konsoli WWW. Dzięki temu uwiecznimy sytuacje, których z jakichś powodów nie wychwyci automatycznie cały system.

Ile trzeba zapłacić za taki system? Pierwsze 14 dni usługi jest całkowicie bezpłatne, natomiast późniejszy abonament wynosi 4,92 zł za tydzień użytkowania jednej kamery. W skali roku jest to niewiele, nieco ponad 250 zł, natomiast jeśli wykupimy usługę np. na dwa tygodnie wyjazdu, trudno jest w ogóle mówić o jakichkolwiek znaczących kosztach. Zarówno aktywacja, jak i dezaktywacja odbywa się za pomocą odpowiedniego SMS.

Na start usługi przewidziano obsługę maksymalnie czterech kamer (podstawową stawkę abonamentową trzeba więc przemnożyć razy cztery).

Jedynym problemem może okazać się zakup kamer. Choć usługa jest stosunkowo tania, współpracuje tylko z kamerami oferowanymi przez Play, a te kosztują 199 zł + VAT. W rezultacie, krótkoterminowy monitoring może okazać się dla nas niezbyt opłacalny - nadzór nad mieszkaniem przez tydzień nieobecności nie będzie kosztował nas 5 zł, a ponad 200 zł. Jeśli jednak wyjeżdżamy w miarę regularnie i poszukujemy prostego systemu do kontrolowania sytuacji w domu, wydatek ten nie wydaje się już być aż taki straszny. Wysyłając SMS aktywacyjny trzeba oczywiście posiadać co najmniej jedną kamerę.

Niestety rozczarowani będą także ci, którzy założą, że skoro usługa oferowana jest w ramach abonamentu u operatora komórkowego, będą mogli bez ograniczeń zaglądać na wyjazdach do swojego domu. Transmisja danych w ramach podglądu obrazu z kamer jest płatna "zgodnie z cennikiem":

Nie można także zapomnieć o ograniczeniach związanych z rejestracją obrazu. Sam pogląd jest oczywiście nielimitowany, ale już przestrzeń na wirtualnym dysku jest regulaminowo ograniczona:

Przy wykorzystaniu maksymalnej liczby kamer w każdym wariancie wychodzi nam więc mniej niż 10 minut dziennie na kamerę. Niewiele do ciągłego monitoringu, ale jeśli nie spodziewamy się regularnie powtarzających się niezwykłych wydarzeń, powinno nam całkowicie wystarczyć.

Jest więc tanio, wygodnie, ale niestety z wyraźnymi ograniczeniami - od płatnej transmisji obrazu, przez limit minutowy, aż po konieczność zakupu stosunkowo kosztownych kamer.

--

Zdjęcie główne pochodzi z serwisu Shutterstock