Stało się - Amazon pokazał Fire Phone, swój pierwszy smartfon
Amazon to jedna z najprężniej rozwijających się firm na świecie. Z księgarni internetowej stała się jednym z największych sklepów internetowych na świecie oraz producentem sprzętu takiego jak czytniki książek, tablety i… smartfony.
Jeff Bezos, właściciel i założyciel Amazona, przedstawił dzisiaj telefon znany jako Fire Phone. Jego nazewnictwo nawiązuje do tabletów Kindle Fire i na pewno pod tym względem okaże się rozpoznawalny dla większości Amerykanów. Telefon ten został wyposażony w 4,7-calowy ekran IPS o nieznanej rozdzielczości.
Amazon użył określenia HD, co sugeruje, że jego rozdzielczość wynosi 1280 x 720 pikseli.
Jest to mniej niż oferuje konkurencja w postaci LG G3 i nowej wersji Samsunga Galaxy S5, ale przykład Motoroli X pokazał, że jest to wystarczająca liczba pikseli dla smartfona o takiej wielkości. Amazon zdecydował się na zastosowanie takiego ekranu, gdyż jest przewidziany do wygodnego używania za pomocą jednej ręki.
Jeszcze kilka lat temu najbardziej zagorzali fani Androida oraz iOS po prostu by się z tego śmiali, ale dzięki malejącym rozmiarom obudowy smartfonów taki ekran faktycznie stał się używalny nawet dla osób, które zazwyczaj mają do dyspozycji tylko jedną dłoń. Do tego wyświetlacz jest wyposażony w Gorilla Glass 3, a jego tył również jest pokryty szkłem. Jest to zdecydowanie zła decyzja, zrozumie to każdy posiadacz Nexusa 4.
Szczególną cechą ekranu jest jego wyjątkowo duża jasność wynosząca aż 590 nitów.
Oznacza to, że ekran smartfona powinien być idealnie widoczny nawet w świetle słonecznym. Amazon widocznie obejrzał własne reklamy czytników Kindle i doszedł do wniosku, że używanie ekranów o małej widoczności nie jest komfortowe nie tylko w przypadku tabletów, ale również smartfonów. To bardzo dobry ruch, o wiele lepszy niż konkurowanie rozdzielczością znane chociażby z najnowszego telefonu LG G3.
Zastosowany w Fire Phone procesor to zeszłoroczny Qualcomm Snapdragon 800 cechujący czterema rdzeniami o taktowaniu zegara równym 2,2 GHz oraz układu graficznego Adreno 330. Z procesorem współpracuje 2 GB pamięci RAM. Więcej o tym układzie możecie przeczytać pod tym adresem. Amazon mimo użycia zeszłorocznego układu nie odstaje tu od konkurencji, która w tym roku używa minimalnie zmodyfikowanego i szybszego układu Qualcomm Snapdragon 801 i wyposaża smartfony w ekrany o czterokrotnie wyższej rozdzielczości, które zabijają jego wydajność.
Oprócz tego Fire Phone został wyposażony w 32 lub 64 GB pamięci wewnętrznej, akumulator o pojemności 2400 mAh, porty Micros USB 2.0 oraz wyjście słuchawkowe 3.5 mm. Wymiary i waga smartfonu wynoszą 139,2mm x 66,5mm x 8,9mm oraz 160 g. Telefon jest dostępny w jednej wersji kolorystycznej, ale można go spersonalizować za pomocą dedykowanych, kolorowych obudów stworzonych przez Amazon.
Amazon zdaje sobie sprawę z tego, że jednym z najważniejszych elementów smartfonu jest aparat.
Dlatego wyposażył go w 13-Megapikselową matrycę z f/2.0 oraz optyczną stabilizacją obrazu, który może nagrywać filmy w rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Amazon chwali się, że zrobione nim zdjęcia wyglądają lepiej niż u konkurencji. Bardzo ciekawą funkcja jest też wyposażenie smartfona w aż cztery przednie kamery, które umożliwiają pokazywanie obrazu trójwymiarowego w najlepszej dla nas perspektywie. Cały czas śledzą one położenie naszej głowy i twarzy oraz sprawiają, że na ekranie wszystko widać w odpowiedni sposób.
Fire Phone jest też wyposażony w funkcję FireFly, dzięki której telefon rozpoznaje przedmioty znajdujące się w naszym otoczeniu. Jeff Bezos pochwalił się, że funkcja potrafi na razie rozpoznać 100 milionów rzeczy i liczba ta cały czas rośnie. Z tego powodu smartfon Amazonu staje się idealnym narzędziem do układania diety i robienia zakupów, przede wszystkim w sklepach Amazonu oczywiście.
Dwie kamery mogą być przykryte przez dedykowane okładki, ale wówczas na wierzchu będą pozostałe dwie kamery. Wszystkie zostały wyposażone w lampki, które umożliwią prowadzenie rozmów wideo i korzystanie z trójwymiarowych funkcji w nocy. Do tego Amazon oferuje swoim klientom nielimitowane miejsce w usłudze Amazon Cloud Drive, którzy mogą składować tam swoje fotografie.
Oprócz tego Amazon wyposażył też swój smartfon w słuchawki z płaskim kablem i magnetycznymi wkładkami. Dzięki temu nie będą się plątać tak jak ich odpowiednik znany z iPhone’a. Jednak doskonale wiemy, że ich długość będzie przekraczać 46 centymetrów i z tego powodu i tak będą się plątać, choć zapewne mniej niż ich odpowiednik od Apple. Plątaniu się mają przeciwdziałać nie tylko magnetyczne wkładki, ale też coraz częściej stosowany płaski kabel. Kolejnym dowodem na to, że Amazon dba o jakość dźwięku w swoich urządzeniach jest zastosowanie dwóch głośników działających w trybie stereo.
Amazon powiedział też kilka słów o usługach.
Netflix, HBO Go, Hulu Plus, ESPN – to wszystko zadziała na ich nowym smartfonie. Tak samo jak nowa usługa muzyczna Amazonu. Twórcy Kindle pochwalili się też usługą X-Ray, która pozwala przenosić treści ze smartfona na telewizor. Podejrzewam, że jest to po prostu obsługa zewnętrznego Miracasta wbudowana w każdy nowy telefon z systemem Android. Amazon wprowadził też obsługę usługi MayDay, czyli wideo czatu z konsultantami Amazona, którzy będą mogli rozwiązać podstawowe problemy związane z telefonem. Pomogą zwykłym użytkownikom włączyć Wi-Fi, wyłączyć roaming itp.
Amazon Fire Phone w wolnej sprzedaży kosztuje 650 dolarów, czyli około 2600 zł. To wysoka cena, porównywalna z innymi flagowcami. Niemniej jednak telefon ten jest jednym z najbardziej przemyślanych na rynku. Ma świetne podzespoły, funkcję interfejsu trójwymiarowego oraz ekran o rozsądnej rozdzielczości, która nie zabije jego wydajności w grach 3D. Muszę przyznać, że gdybym żył w Stanach Zjednoczonych rozważyłbym jego kupno. Oczywiście zrobienie tego w Polsce, z wiadomych względów, jest niemal niemożliwe i nieopłacalne.
