HP przypieczętował śmierć Palma i webOS
Ten tydzień wstrząsnął rynkiem mobilnym - tak ważnych dwóch wydarzeń w ciągu jednego tygodnia nie było już od dawna. 15 sierpnia i 18 sierpnia 2011 roku przejdą do historii i będą zapisywane w infografikach o mobilnych technologiach. Na początku tygodnia mieliśmy zakupy, które mogą doprowadzić do nowego rozdania na wewnętrznym rynku Androida, natomiast wczorajszy wieczór przyniósł ze sobą hibernację prac nad świetnie wykonanym systemem mobilnym webOS.
W latach 1992-2002 firma Palm Computing tworzyła urządzenia PDA wraz z własnym systemem Palm OS. Później te protoplasty dzisiejszych smartfonów i tabletów od Palma działały również na bazie Windows Mobile. Ostatnia wersja Palm OS pochodzi z 2007 roku. To symboliczne, gdyż w tym samym czasie na świat przychodzi iPhone zabijając wraz z iPhone-killerami cały rynek palmtopów. Palm stworzył więc webOS oraz swoje własne telefony z tym systemem. Pierwsze z nich pojawiły się latem 2009 roku lecz już niecały rok później, 28 kwietnia 2010 r., firma, która niezbyt sobie radziła na rynku została przejęta za 1,2 miliarda dolarów przez Hawlett Packarda. Wczoraj webOS najprawdopodobniej zakończył swój żywot, wraz z nim 19-letnia historia Palma.
WebOS - choć powstał przede wszystkim z myślą o smartfonach - niedawno pojawił się również na tabletach. Jeszcze w marcu HP zapowiadał, że wszystkie produkowane przez firmę notebooki w 2012 będą działały na bazie webOS. System przede wszystkim był oryginalny, podejście do użytkownika zupełnie inne niż w iOS czy Androidzie i oferował niespotykaną nigdzie indziej integrację pomiędzy smartfonem a tabletem. Po informacjach o fatalnej sprzedaży HP TouchPada w BestBuy na początku tygodnia, wieczorem 18 sierpnia otrzymaliśmy potwierdzenie - tablet, który pojawił się miesiąc temu, a krótko po premierze został przeceniony o 100 dol. umiera, a wraz z nim linia smartfonów i to mimo faktu, że we wtorek na stronach HP pojawił się Palm Pre 3. To już koniec marzeń o trzecim-czwartym graczu na rynku smartfonów, jeśli chodzi o webOS.
Zakończenie projektów z Palma to tylko fragment wielkiej przebudowy HP. Wiele wskazuje bowiem na to, że Hawlett Packard całkowicie porzuci rynek konsumenckiej elektroniki użytkowej i skoncentruje się na rozwiązaniach dla biznesu. Hawlett Packard istniej na rynku od 1939 roku, ale to blisko 10 lat temu dzięki zakupie Compaqa firma stała się największym producentem komputerów PC na świecie. W ostatnich wynikach kwartalnych HP sprzedaż netbooków i mini-notebooków spadła jednak o 17%. Wszystkiemu winny jest efekt iPada. CEO HP, Leo Apotheker, powiedział na wczorajszej konferencji prasowej: - Konsumenci zmienili sposób w jaki korzystają z Pecetów.
HP zdał sobie sprawę, że era dynamicznych wzrostów na rynku komputerów osobistych w domu dobiega końca, a cała zabawa z webOS również kosztuje za dużo. Zdecydowanie lepszym biznesem jest skupienie się na rynku oprogramowania i usług dla przedsiębiorstw - tam firma wciąż jest mocna,a wczoraj do swojego portfolio dokupiła za 10 miliardów dolarów softwerową firmę Autonomy.
Dwa dni, które wstrząsneły technologicznym światkiem. Dwie historię, które zmieniają rynek mobilny. W ciągu 10 ostatnich lat HP sprzedawał miliony komputerów osobistych. Wszystko wskazuje na to, że za następne 10 nie będzie sprzedawał ani jednego. Nie będzie też sprzedawał tabletów ani smartfonów.