REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Jakub Żulczyk kręci z „The Guardian”. Polak napisał scenariusz do etiudy w ramach projektu „Europeans”

Jakub Żulczyk napisał scenariusz do filmowej etiudy dla brytyjskiego dziennika „The Guardian” i Headlong Theatre. Tym samym polski pisarz znalazł się w elitarnym gronie siedmiu pisarzy z całej Europy, którzy zostali zaproszeni do udziału w projekcie „Europeans”.

02.03.2020
18:38
Jakub Żulczyk i jego Borders w projekcie Europeans
REKLAMA
REKLAMA

W zeszłym roku o polskich prozaikach było głośno na całym świecie. Olga Tokarczuk zdobyła Nobla, a netfliksowa ekranizacja sagi o Wiedźminie wywindowała książki Andrzeja Sapkowskiego na szczyty list bestsellerów. Nowy rok dopiero się rozpoczął, a już Jakub Żulczyk może pochwalić się niemałym, międzynarodowym sukcesem. Został zaproszony do udziału w projekcie „Europeans”.

Inicjatywa „Europeans” została stworzona przez „The Guardian” i Headlong Theatre.

Zamysł jest prosty. Chodzi o zrealizowanie połączonych ze sobą tematycznie etiud, w których powstawanie będą zaangażowani różni europejscy pisarze. Do tej pory powstały już krótkie produkcje autorów z Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Niemiec, Szwecji i Irlandii. Teraz dołączyła do nich „Borders” według scenariusza Jakuba Żulczyka.

Polski autor pochwalił się „dzieckiem” na swoich mediach społecznościowych, pisząc:

Z ogromną przyjemnością zachęcam do obejrzenia filmu, który napisałem dla The Guardian i Headlong Theatre. W głównej roli wystąpił Jacek Koman, film wyreżyserowała Amy Hodge. „Borders” jest częścią cyklu Europeans / This is Europe.

Film trwa nieco ponad 7 minut. Wymieniony w przywołanym poście Jacek Koman gra kierowcę ciężarówki. Opowiada on, jak to w trakcie rozpoczętej jeszcze w latach 90. pracy przejechał niemal całą Europę, jednak jak sam zaznacza, żadnego z krajów tak naprawdę nie zwiedził.

Wszystkie etiudy, które trafiły do projektu „Europeans” w ten czy inny sposób podejmują temat wyzwań, jakie stają przed naszym kontynentem wraz z nadchodzącym Brexitem.

REKLAMA

„Borders” wg scenariusza Jakuba Żulczyka ujmuje go od strony zamkniętych granic.

Główny bohater skupia się na swoich doświadczeniach dotyczących przekraczania granic. Mówi, że kojarzą mu się ze strachem, nieufnością i nierównością. Strefę Schengen, gdzie granice wewnętrzne nie obowiązują, przyrównuje natomiast do zaufania, jakim wszyscy powinniśmy się darzyć.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA